Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Państwo Islamskie – trwać i rozwijać się

Obecny stan państwa islamskiego - krótkie wprowadzenie

Państwo Islamskie – trwać i rozwijać się
źródło: wilajaty
Zostałem poproszony o pisanie częściej i tekstów bardziej fabularnych, a niestety cykl wydawniczy artykułów naukowych jest tak długi, że zanim zostaną opublikowane w zeszytach naukowych – będą już pracami z dziedziny historii stosunków międzynarodowych. Będę więc pisał częściej i teksty krótsze – dotyczące konkretnych wydarzeń, sytuacji w wilajatach itd.
Uznałem, że w sprawie IS niezbędny jest taki raport otwarcia zarysowujący choćby w zarysie sytuację w jakiej znalazł się obecnie kalifat i dzięki niemu - Bliski Wschód.


Deklaracja utworzenia kalifatu państwa islamskiego 29 czerwca 2014 roku dokonała zasadniczego przewartościowania w stosunkach międzynarodowych na Bliskim Wschodzie, a w konsekwencji w stosunkach międzynarodowych w aspekcie globalnym
Sam fakt powołania kalifatu, a następnie jego ekspansja terytorialna i polityczna doprowadziła do zmiany globalnej i regionalnej strategii bezpieczeństwa USA i państw zachodnich, osłabienia tradycyjnych sojuszy z Izraelem i Turcją, konieczności przewartościowania polityki przyzwolenia na wybrane aspekty polityki regionalnej Arabii Saudyjskiej i Kataru. USA niezdolne do samodzielnego powstrzymania ekspansji państwa islamskiego zmuszone zostały do daleko posuniętych kompromisów z głoszonym systemem wartości, zmieniając akcenty swojej polityki wobec państw, które dotychczas uznawane były za nieprzyjazne lub wręcz wrogie takie jak Iran i Syria.

Kalifat obejmuje lub próbuje zająć terytoria w których znajduje się przeważająca część globalnych, eksploatowanych zasobów ropy i gazu ziemnego. To również tradycyjne rynki zbytu dla amerykańskich i europejskich dóbr luksusowych oraz produktów zaawansowanych technologicznie.
Rywalizacja między Państwem Islamskim oraz związanymi z al-Kaidą ruchami „salafickiego dżihadu” doprowadziły do wzrostu zagrożenia terrorystycznego na świecie nieporównywalnego nawet do poziomu, który miał miejsce po zamachach 11 września 2001.

Atrakcyjna dla młodych muzułmanów ideologia „odrodzenia podstawowych wartości” zestawiona z  polityką nadmiernych kompromisów „umiarkowanych muzułmanów” oraz nihilizmem społeczności państw rozwiniętych, znakomita propaganda rozpowszechniana przy pomocy mediów społecznościowych oraz profesjonalnie przygotowanych materiałów multimedialnych przyciągają tysiące młodych ludzi z krajów Europy Zachodniej. Ich wyjazdy do Syrii , ale przede wszystkim  powroty  i zakładanie komórek kalifatu w krajach macierzystych stanowią wielkie wyzwanie dla służb wywiadowczych, systemów legislacyjnych i wreszcie pryncypiów europejskiego systemu demokratycznego. Np. dla zwalczania zwolenników IS Wielka Brytania musiała sięgnąć aż do Act of Treason z 1351 r. ponieważ nie posiadała dostatecznie skutecznego narzędzia w swojej współczesnej legislacji.

Ponadto organizacje uznawane za terrorystyczne, których zwalczanie stanowiło dotychczas oś systemu wartości USA wobec Bliskiego Wschodu i rozróżniania „swój – wróg” takie jak Hezbollah demonizowane dotychczas w amerykańskiej propagandzie stały się nieoczekiwanie jedynym sojusznikiem w walce z sunnickim dżihadem.

Kolejny sojusznik USA - naród kurdyjski, deklarujący świeckie, demokratyczne i kulturowe związki z zachodnim systemem wartości jest jedyną siła militarną skutecznie zwalczającą Państwo Islamskie  na polu bitwy pomimo wielkiej przewagi uzbrojenia IS.
Jednak jakiekolwiek wsparcie dla niego, a przede wszystkim zaopatrzenie w broń konfliktuje USA z tradycyjnym i zrzeszonym w NATO sojusznikiem - Turcją, która  dzięki temu wysyła coraz więcej sygnałów o wyjątkowym ociepleniu stosunków politycznych i gospodarczych z Rosją.

Ponadto doszło do nieoczekiwanego powrotu Rosji  do Iraku – jako głównego partnera w dostawach nowego uzbrojenia (śmigłowce szturmowe  Mi28N, artyleria rakietowa MLRS,  używane Su 25) ale także zapowiedzi współpracy gospodarczej przy odbudowie energetyki i przemysłu rafineryjnego na wielka skalę.

W konsekwencji Arabskiej Wiosny czynnie wspieranej przez USA i kraje Unii Europejskiej doszło do obalenia niedemokratycznych reżimów w Tunezji, Libii i Egipcie, próby obalenia prezydenta w Syrii oraz powstania na tle religijnym sunnickiej mniejszości w Iraku.
Arabska wiosna doprowadziła do upadku gospodarek praktycznie wszystkich państw w których się przydarzyła, 2 wojen domowych w Iraku i Syrii, całkowitego rozpadu funkcji państwa w Libii, Syrii, w znacznej części Iraku i w Jemenie, krwawej rewolucji i dyktatury wojskowej w Egipcie. Liczbę ofiar szacuje się na 300-350 tys ok 3 mln uchodźców .

W pustkę i chaos pozostały po strukturach rozpadających się państw wkracza Państwo Islamskie, realizujące z żelazną konsekwencją swoje hasło polityczne:
„Baqiyah wal tadamadad” – trwać i rozwijać się.

W Syrii, w wojnie manewrowej, wycofując część sił z północnego Aleppo i Kantonu Kobane – IS atakuje Hasaka i Homs.

W Iraku, który jest państwem w którym rząd ogłasza tryumfalne wygranie bitwy zanim bitwa się odbędzie:
-    IS odzyskał Beiji i skutecznie powstrzymuje armię iracką
-    IS walczy pod Kirkukiem – drugim co do wielkości miastem Kurdystanu
-  IS walczy i wciąż atakuje Kurdów w górach Sindżar (pomimo wielokrotnego ogłaszania tam  przez oficjalną propagandę spektakularnych zwycięstw Peszmergów, rozgromienia IS itp.)
Najważniejsza bitwa tej fazy wojny rozgrywa się natomiast o Tikrit, w którym 30 tysięcy żołnierzy irackich oraz żołnierzy milicji szyickich (w tym Badr, Ktaib Hezbollah, Kataib al-Imam Ali  itd.) nie potrafi wyprzeć z jednego niewielkiego miasta ok 2-3 tysięcy żołnierzy IS. Ofensywę wstrzymano, a rząd Iracki prosi o wsparcie lotnicze USA.

W Iraku dochodzi jednak do pewnych korekt amerykańskiej polityki. Okazuje się bowiem, że proirańskie, szyickie milicje – swoim okrucieństwem wobec ludności cywilnej przebijają wszystko to co pokazywał do tej pory IS. Tortury, palenie żywcem, mordowanie dzieci, sekciarskie ataki na sunnickich duchownych. Wszystko to pod czujnym okiem irańskich oficerów i doradców wojskowych. W tej sytuacji USA nie spieszą się ze wspieraniem takiego sojusznika, ponieważ wszystkie jego zbrodnie wojenne będą zapisywane na konto USA.

Dzięki interwencji USA, a obecnie również jawnej interwencji Iranu udało się powstrzymać marsz IS na Bagdad, ale militarny wynik tej wojny jest daleki od rozstrzygnięcia.
dc9c03aad88d58fa60a583514753f910.jpg
gen Sulejmani wraz z szefem Badr - Abadim po zatrzymanej ofensywie IS na Bagdad.
Generał Qassem Suleimani – szef Quds – elitarnej , dywersyjnej jednostki irańskiej IGRC – koordynuje walki w Libanie, Syrii, ofensywę na Tikrit.


f45f26daf20d24c3eca19bc25ead8e99.jpg
W Jemenie, który stał się kolejną areną peryferyjnej wojny Arabii Saudyjskiej i Kataru z jednej strony, a Iranu z drugiej, proirańscy Houthi opanowali większość terytorium kraju. Rząd centralny, broniący się jedynie w Adenie przestał liczyć się, jako siła sprawująca suwerenność nad terytorium.
 Ludność sunnicka ma tylko dwóch realnych obrońców; AQAP czyli  Al Kaidę Półwyspu Arabskiego oraz Państwo Islamskie. IS utworzyło właśnie w Jemenie swoje 2 wilajaty, jeden na północy (wilajat Jemen) , drugi – kilka dni temu na południu  - Wilajat Lahij.
Jemen jest również areną rywalizacji AQAP i IS, w związku z tym np. AQAP potępił zamachy na meczety szyickie w Sanie przeprowadzone przez IS (jako zbrodnicze, nieislamskie itd.) , IS natomiast opublikował wideo z ubiegłorocznego zamachu AQAP w Sanie – bomby która wybuchła na ludnej ulicy.

ef7d65dbc5ed3ea2bc7d52e787b91bb1.jpg
W Libii
pomimo tego że atrakcyjnie wyglądają mapy ze strefami kontroli centralnego rządu oraz milicji Dawn, de fato doszło do rozpadu państwa na poszczególne lokalne wspólnoty. IS stał się w ciągu kilku miesięcy organizacją tak wpływową, że podzielił kraj na aż 3 wilajaty: Barqa (Cyrenajka), Tripoli (Trypolitania) i Fezzan na południu. Efektywnie kontroluje część Fezzan, ale również Syrtę, część Benghazi, Nofaliya i Dernę.

bace6abf031663d81e21a36ecc8328f3.jpeg
W Algierii w Górach Djurdjura operuje związany z IS ruch Jund al-Khilafa, który zasłynął z tego, że m.in. porwał i zamordował francuskiego hikera Herve Gourdel’a. Jednak w Algierii ugruntowane wpływy AQIM nie pozwoliły jeszcze IS na rozwinięcie działalności na porównywalną skalę z innymi wilajatami, a zabicie w grudniu 2014 r. przez algierską armię lidera JAK, Khalida Abu-Sulaymana spowodowało chwilowy paraliż organizacji. W Algierii ustanowiono Wilayat al-Jazair.

a364775df126ea7cf00e0d4f47e17a57.jpeg
W Egipcie na Synaju 14.11.2014 r. Grupa Beyt al Miqdisi złożyła bayah kalifowi i zostało ono zaakceptowane. Od tej pory Synaj jest areną regularnej wojny w tym tak spektakularnych akcji jak masowego i zsynchronizowanego ataku na bazy armii 30.01.2015r., oraz skutecznego ataku na kwaterę główną sił bezpieczeństwa w Al-Arish.

b2f8bfe79fb71b5823de74b034daf3b1.jpg
W Arabii Saudyjskiej co prawda nie ma grupy, która jest zdolna do podjęcia walki zbrojnej, państwo jest sprawne i dobrze uzbrojone. Ale z drugiej strony ów „wahabbizm” jako doktryna polityczno-religijna i główne tezy głoszone przez teologów i ideologów IS są niemal jednobrzmiące. Nic dziwnego,  przeważająca część osób odpowiedzialnych za kształtowanie religijno – politycznego oblicza kalifatu IS pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Stąd udowodnienie skuteczności koranicznej legitymizacji władzy kalifa, a dokładniej legitymizacji władzy tego konkretnego kalifa to jeden z najważniejszych frontów IS na drodze do pozyskania masowego poparcia w KSA.  
Raczej dla celów polityczno – propagandowych niż ze względu na rzeczywisty wpływ na sytuację czy kontrolę jakiegokolwiek terytorium, IS 16 grudnia 2014 ogłosił powstanie „Wilajatu al-Harameen” (dwóch świętych meczetów).

2a42212d5eb1152ef26e8a1479f259ed.jpg
W Tunezji zamach na muzeum Bardo wskazał, że granica miedzy przynależnością organizacyjną do organizacji AQIM, AQT (Ansar al Sharia) oraz IS jest płynna. W przeddzień zamachu zarówno AAS jak i IS informowały otwarcie, że dojdzie do zamachu. Tropy tunezyjskiego śledztwa wiodą do bardzo dobrze znanej organizacji Katibat Uqba ibn Nafi (wspólnego przedsięwzięcia Ansar al Sharia i Al Kaidy Islamskiego Maghrebu) ale ewidentnie szkolenie zamachowców i zaplecze znajdowało się nie w Algierii tylko w Libii, na terytoriach zajmowanych przez IS.

Poza tym Abu Bakr al Hakim, który jest najbardziej poszukiwanym człowiekiem we Francji i Tunezji, jest obecnie związany z Dawla. Kiedyś natomiast był członkiem słynnej Filiers de 19e Arrondissement tej samej organizacji z którą związani byli bracia Kouachi. Uważa się obecnie, że to on koordynował również zamach na Charlie Hebdo. Stąd zresztą takie zamieszanie, w którym bracia Kouachi przedstawiali się jako wysłannicy AQAP, natomiast trzeci zamachowiec – Coulibali mówił że jest bojownikiem państwa islamskiego. To znak czasu w północnej Afryce, w której szyld IS jest popularniejszy niż „starej” Al Kaidy.
W Tunezji nie ogłoszono jeszcze powstania wilajatu ale jego logo już pojawiło się w Internecie.

Na Kaukazie – IS doprowadziło do głębokich podziałów w czeczeńskich i szerzej kaukaskim ruchu dżihadu.
Z jednej strony bowiem, Umar al-Shishani wyprowadził z szeregów AQ znaczną część bojowników Jaish al Mujahireen wal Ansar, która teraz stanowi elitarny trzon bojowy wojsk IS (Liwa al Aqsa). Z drugiej – w stosunkowo jednolitym Emiracie Kaukazu doszło do podziałów i oddzielenia się części bojowników którzy złożyli przysięgę bayah kalifowi.
W grudniu 2014 aktualny lider organizacji Wilajat Dagestan (dawniej Shariat Jamaat) wypowiedział posłuszeństwo liderowi emiratu Kaukazu Ali Abu Mkhammadowi i złożył bayah kalifowi.

06a7ecfdc43ab14d4a11acd4b513e002.jpeg
W Khorasanie (w Pakistanie i Afganistanie) (Chorasanie – ang. Khorasanie) 10 stycznia 2015 rozłamowcy z TTP (Tehreek i Taliban) uroczyście ogłosili przysięgę wierności kalifowi. Był to gest symboliczny ponieważ już wcześniej indywidualnie, bay’ah złożyli wysocy dowódcy Talibów: Maqbool i Hafez Saeed Khan, Hafiz Dolat Khan z Kurram, Maulana Gul i Fateh z Khyber, Mufti Hassan Swati z Peszawaru (dol. Sawat) i Khalid Mansoor z Hangu.
10 stycznia jako „nowi” pojawili się jeszcze Omar Mansoor związany z ruchem Czerwonego Meczetu (Lal Masjid) z Islamabadu, Sa’ad al-Emrati jako reprezentant frakcji TTP z Afganistanu z prowincji Logar o nazwie Sa’ad bin Abi Waqas Front. Ponadto Obaidullah Peshawari, w imieniu Tawad al Jihad z Peszawaru i Jawad, w imieniu organizacji Abtalul Islam (Bohaterowie Islamu). Z Afganistanu - Qari Haroun z prowincji Kunar i Abu Abdullah z prowincji Nangarhar.
To imponujące z punktu widzenia reprezentowanych grup grono rozszerzyło się jeszcze w lutym o emira Talibanu w agencji Bajaur o imieniu Abu Bakr.
Jest jednak faktem, że wielu dowódców to osoby o mniejszym znaczeniu, rozłamowcy lub osoby tracące wpływy, ale i tak w ten sposób IS ma już bazę do budowania swoich wpływów i poparcia w Khorasanie.

Pojawienie się IS przyspieszyło zresztą proces konsolidacji i aktywności samego TTP.
12 marca doszło do zjednoczenia 3 organizacji : „centralnej” TTP  z Jamat ul Ahrar i Laskhar – i – Islam.
Pomimo prowadzonej od wielu miesięcy na terytoriach FATA operacji Zarb-i-Azb,  Pakistan nie potrafi poradzić sobie z grupami zbrojnymi, których aktywność dramatycznie wzrosła i to w miejscach dotychczas uchodzących za bezpieczne.
Zamachy tylko w ostatnich miesiącach:
-    w Lahore (wagah) , 2.11.2014, na granicę Wagah, Jamatul Ahrar - 60 zabitych
-    w Peszawarze 16.12.2014., na szkołę APC dokonała „centrala” TTP  - 150 zabitych
-    w Shikarpur, 31.01.2015, na szyicki meczet (Imambargah)  - Jamatul Ahrar – 60 zabitych
-    Rawalpindi, 10.01.2015, atak na szyicki meczet – Jamatul Ahrar – 8 zabitych
-    Lahore, 1503.2015., atak na kościoły w Lahore – 16 zabitych, 70 rannych

Po ataku w Peszawarze armia zażądała od władz cywilnych (i otrzymała) zgodę na utworzenie specjalnych trybunałów wojskowych do sądzenia terrorystów. Ponadto „odwieszono” karę śmierci i rozpoczęto wykonywanie wyroków już zasądzonych.
IS w Khorasanie nie dokonało jeszcze nic co przyciągnęłoby uwagę mediów – ale działa głównie na terytoriach FATA, na których trwa wielka operacja armii pakistańskiej, podczas gdy Jundullah (Jund ul-Allah), Lashkar-i-Langvi oraz Jamatul Ahrar mają zdolność do działania w miastach – na terytorium „właściwego” Pakistanu.

W Libanie
grupa, której przynależność nie jest do końca wyjaśniona dokonała 2.08.2014 rajdu na miasto Ersal (Arsal) na granicy Syrii i Libanu.  Pretekstem było aresztowanie lokalnego komendanta Jabhat al-Nusra przez libańską policję.
Po zajęciu miasta i uprowadzeniu żołnierzy LAF i policjantów, grupa wycofała się w góry, faktycznie kontrolując okolice miasta Arsal (od Ajram do Wadi al-Zamrani ) i Ras Baalbek.
Pomimo licznych wysiłków nie udało się ani LAF ani Hezbollahowi wyprzeć grupy z gór. Przy okazji ujawniły się wielkie braki w zaopatrzeniu LAF – między innymi brak nowoczesnego lotnictwa wojskowego, przestarzały sprzęt zmechanizowany, brak nowoczesnych helikopterów  bojowych. W rezultacie Arabia Saudyjska stworzyła  specjalny grant (1 mld USD) na zakupy broni i wyposażenia dla Libanu. Chodziło o zakup amunicji oraz śmigłowców bojowych (Mi 28).
Przynależność grupy nie jest jasna, ponieważ posługiwała się ona zarówno symboliką Al Nusra jak i IS, przy czym grupy te we wszystkich innych miejscach w Syrii zwalczają się zbrojnie.
Pojawiają się plotki o rychłym ogłoszeniu przez IS  wilajatu na terytorium Libanu (Ersal, dolina Bekaa).

dcf1601b10b0c9c8cf6cf28ec1462acd.jpg
W Nigerii Boko Haram (Jama'atu Ahlis Sunna Lidda'Awati Wal-Jihad), która dość swobodnie przejmowała kontrole nad miastami w Pn Nigerii ( głównie w Borno) oraz zapuszczała się z rajdami na terytorium Nigru oraz Czadu , 7 marca 2015 oficjalnie złożyła przysięgę Bay’ah (i oficjalnie została ona przyjęta).
Na kolejnych materiałach wideo można dostrzec standaryzację materiałów i form przekazu. Oznacza to, że specjaliści od propagandy IS już są w Nigerii, ale nie dowódcy wojskowi, ponieważ taktyka Boko Haram nadal polega raczej na rajdach i zaskakujących atakach niż na zajmowaniu terytorium i budowaniu na nim suwerenności państwowej.
To jedynie bardzo pobieżny zarys obecnej sytuacji, ale oddający jak sądzę skalę zjawiska i pokazujący główne kierunki ewolucji kalifatu.

Dokonując przeglądu tej wielkiej ekspansji, która wydarzyła się  w mniej niż rok można uznać, że definicja tego co się nazywa „zwycięstwem” której dokonał al-Adnani w swojej ostatniej odezwie jest bardzo trafna.

Czego można spodziewać się w najbliższych miesiącach ?
Prawie na pewno próby dalszej ekspansji IS w Tunezji Algierii i Libii. Tym bardziej, że Libia jest potencjalnie najciekawszym dla IS polem do działania.
Ponadto IS zwiększy zapewne aktywność na Synaju, ale nie po to, żeby zwalczać wojska egipskie, bo konfrontacji z Egiptem musiała by dokonać w interiorze, po drugiej stronie kanału.
Prawdziwym celem będzie zapewne atak na Izrael ponieważ propaganda IS już pokazuje – jak blisko z Izraelem współpracuje konkurencyjna Al-Nusra, zdradzając naturalnie dżihad, podczas gdy IS jako organizacja o szczerych ( w porównaniu do Nusry) intencjach dąży do „odzyskania” al Quds czyli Jerozolimy.

Można powiedzieć, że są obecnie 3 symboliczne cele, których osiągnięcie doprowadziłoby do skonsolidowania pod sztandarem IS wszystkich rozproszonych ruchów nazywające się „ruchami dżihadu” w regionie:

- Pierwszy: to zdobycie kontroli nad Mekką i Medyną (mało prawdopodobne w krótkiej perspektywie).-
- Drugi to spektakularny atak na Izrael – z deklarowanym celem odzyskania Jerozolimy, a przede wszystkim meczetu Al-Aqsa.
- Trzeci to udowodnienie, że IS jest zdolny do wielkich ataków w Europie (ów zapowiadany Rzym, ale być może Paryż czy Andaluzja) – cokolwiek co udowodni, że IS potrafi wydać walkę krzyżowcom na ich własnym terytorium.

Rzecznik IS al-Adnani zapowiedział niedawno „marsz na Rzym” i raczej należy uznać,  że mogła to nie być tylko figura retoryczna.

Wojciech Szewko

Wojciech Szewko - https://www.mpolska24.pl/blog/wojciech-szewko

Wojciech Szewko PhD, economic expert, Left Democratic Alliance mb, (f.) deputy Minister of Science, Prime Minister's advisor, Republic of Poland

Komentarze 1 skomentuj »

Panie doktorze Szewko, czy uważa Pan, że można jeszcze zatrzymać - w długiej perspektywie - procesy które powodują rozlewanie się islamu pod flagą kalifatu na Europę?

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.