Szef parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej stwierdził, że zostały zabrane twarde materiału dowodowe obciążające Donalda Tuska jako premiera RP. Oczywiście chodzi o zawarcie tajnego porozumienia jak stwierdził poseł Macierewicz przez Tuska z Putinem ws przyjęcia konwencji Chicagowskiej jako aktu prawnego na podstawie, którego prowadzone jest śledztwo smoleńskie. Parlamentarzystów poinformował o tym prof. Marek Żylicz, ekspert komisji Millera powołanej przez stronę polską do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.
W związku z tym Macierewicz wystąpi do prokuratury o pociągnięcie do odpowiedzialności prawnej Donalda Tuska. W takiej sytuacji Donald Tusk stanie przed Trybunałem Stanu? Czy może to tylko taki balon pompowany jak w mydlanej operze. Czas pokaże…
Poseł PiS tłumaczył się i wyjaśniał dosyć klarownie zebranym pod namiotem Solidarni2010 winę premiera. Powiedział m.in., że Tusk złamał prawo, bo zrezygnował z wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej na podstawie umowy z 1993 roku ws. lotów wojskowych, doszło do tego po 4 dniach. Wtedy to też jak podkreślał poseł Tusk zgodził się na dalsze prowadzenie omawianego śledztwa już na podstawie konwencji Chicagowskiej.
Więcej w materiale filmowym TUTAJ.
Fiatowiec