Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Tak dla Pomnika Światła, NIE dla kłamstwa!

Obecna wizualizacja Pomnika Światła / fot. www.pomnikswiatla.org/

W pełni popieram ideę budowy na Krakowskim Przedmieściu Pomnika Światła w celu upamiętnienia tragedii narodowej z 10.04.2010 roku, ale stanowczo mówię NIE kłamstwu, jakie serwuje nam prof. Paweł Szychalski. Przecież to nieprawda i kpina, że - "14.10.2010 r. - Pierwsze pojawienie się idei pomnika światła w internecie"- jak napisano na stronie internetowej pomnik światła.

Wcześniej taką idee i koncepcję upamiętnienia tragicznej śmierci 96 ofiar delegacji - lecącej do Katynia na obchody 70 Rocznicy ludobójstwa sowieckiego dokonanego na polskich oficerach - z Lechem Kaczyńskim, Prezydentem RP na czele, zaproponowała Barbara Targan, a stało się to już w sierpniu 2010 roku (TUTAJ). Jednak zespół Pomnika Światła p0d wodzą prof. Pawła Szychalskiego o tym zapomniał, czy może celowo pominął ten fakt w swoim opracowaniu kroniki wydarzeń?

Wizualizacja ryngrafu Prezydenta Rzeczpospolitej i jego małżonki fot. www.pomnikswiatla.org/

Dzisiaj jest trudno mi na to pytanie odpowiedzieć i zrozumieć takie działanie, bo jako jeden z pierwszych w sieci o tym pisałem. Mało tego przeprowadziłem nawet wywiad (TUTAJ) ze "słynnym" obecnie architektem, gdy zaproponował swoją zbieżną koncepcję z Panią Targan. Niestety, po drodze rozeszły się nasze ścieżki, ale czy może to być powód do tego, by zapomnieć o Barbarze Targan, której koncepcja jest obecnie promowana jako samodzielny i autorski pomysł  budowy Pomnika Światła przez Szychalskiego?

Wydaje mi się, że na takich fundamentach nie uda się niczego zbudować. W dodatku dzisiaj jest to koncepcja bardzo upolityczniona. A z założenia ta idea budowy Pomnika Światła  na Krakowskim Przedmieściu miała łączyć tak bardzo obecnie skłóconych Polaków, a nie dzielić. Niestety przez prywatne ambicje Profesora wyszło jak zwykle, czyli po Polsku. Jest jeszcze czas, by to naprawić.

Wielu ludziom wydawało się w październiku 2010 roku, że ten pomnik na Krakowskim Przedmieściu już istnieje i żyje co prawda tylko virtualnie, ale obecnie muszę stwierdzić, że umiera jak wiele innych koncepcji przez bufonadę i zarozumiałość szefa zespołu. Wiem, że nie ma  nigdzie zapisanego obowiązku wspominania ludzi, którzy pomagali w tworzeniu koncepcji po drodze prof. Szychalskiemu, ale dobrym zwyczajem jest taka krótka informacja napisana nawet drobnym maczkiem. Przecież to nie byłem tylko ja, ale również wielką pomocą wykazał się Przemysław Klimas, gen. Sławomir Petelicki, Agnieszka Orlicz, Violetta Sachoń i wielu innych internautów niestety o nich na stronie pomnika światła zapomniano. Prawda jest jednak nie rychliwa i zawsze na wierzch wypływa.

Niech to będzie wyraz poparcia, ale zarazem przypomnienie faktów tak skrzętnie skrywanych obecnie przez prof. Pawła Szychalskiego. Więcej o początkach idei Pomnika Światła i jego koncepcji przeczytacie w moich publikacjach z ubr.:

- Pomnik Światła już istnieje…

- „Snopy światła nie mają zabarwienia politycznego”

- Barbara Targan: „Pomnik światła

- ZESPÓŁ POMNIKA ŚWIATŁA ZAPRASZA DO DZIAŁAŃ W REALU!

Niechaj ta słynna maksyma będzie puentą mojego głosu ws. projektu Pomnika Światła, zaprezentowanego przez prof. Pawła Szychalskiego i jego zespół, którego ponoć jestem członkiem (nikt mnie z niego nie odwołał), a może tylko byłem - "Kochajmy się jak bracia, ale liczmy jak Żydzi!".

Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.