Fiatowiec: W sieci istnieją różne platformy społecznościowe, a więc, po co kolejna, której Pan przewodzi?
Kazimierz Nowiech: Internet jest żywym tworem rozwijającym się ekspansywnie. Można byłoby skonkludować, że jest to agregacja ciągłych pomysłów stanowiących a priori konkurencję dla jakiegokolwiek nowo zainspirowanego rozwiązania. By zaistnieć w sieci nie można zakładać, że jedyną szansą jest oryginalność. Fakt, jest to niewątpliwie kluczowy element sukcesu, ale w dzisiejszych czasach to problem trudny do rozwiązania.
Rzeczywiście istnieje wiele różnych portali społecznościowych, ale można byłoby tu rzec, że ich specyfika jest jednorodna. Zawieranie znajomości, integrowanie, wymiana poglądów, prezentacja swoich talentów itp. Nasza platforma nie jest unikatowa. Bazuje ona w swoim przesłaniu na charakterze działających już wielkich molochów, ukierunkowanych na aktywowaniu dziennikarstwa obywatelskiego. My jednak adaptując ogólnie znaną funkcjonalność idziemy dalej.
W dobie globalizacji wszelkich form działania w sieci proponujemy regionalizację portali społecznościowych. Zamierzamy stworzyć portale społecznościowe dedykowane dziennikarstwu obywatelskiemu inicjowane w poszczególnych regionach Polski. Uszczegółowienie to jednak jest pozorne, proponowane rozdrobnienie będzie skonsolidowane. To raczej korzystanie z atrybutu sieciowości i skuteczności efektu synergii.
Portale regionalne połączone w sposób zdyskretyzowany będą integrować swoją funkcjonalnością społeczności lokalne, w działaniach związanych z szeroko rozumianym dziennikarstwem obywatelskim. Sieć ze sobą połączonych oddziałów, gdzie wspólną częścią tak np. będą sekcje krajowe.
Dodatkowym naszym atrybutem jest również to, że na naszej platformie obok miejsca dla osób fizycznych jest udostępniona możliwość publikowania przez organizacje i stowarzyszenia zarówno rządowe jak też pozarządowe. Gościć na naszych łamach będzie świat ludzi kultury i sztuki, sportu, polityki regionalnej, działaczy społecznych, religii, a także wszystkich, którym nie obca jest idea dzielenia się z innymi własnymi przemyśleniami.
Informacje w ten sposób pozyskiwane płynąć będą bezpośrednio ze źródła. Ten typ rozwiązania przynosi korzyść zarówno czytelnikom, do których na bieżąco docierać będą
aktualne informacje jak i dla tej drugiej strony, która może kreować i propagować swój wizerunek oraz punkt widzenia. Już nie wspominając o możliwości kontaktu interaktywnego bezpośrednio zainteresowanych stron...
Kto tworzy zespół redakcyjny?
K.N.: Skład redakcji jest bardzo zróżnicowany. Są to przede wszystkim ludzie, których pasją jest pisanie. W swoich szeregach mamy informatyka, działacza społecznego, osoby ze środowiska akademickiego, przedstawicieli świata kultury i sztuki, nauczyciela, uczniów szkół średnich. Jest też i dziennikarz zawodowy. Ze względu na początkową szeroką skalę działania bazowaliśmy również na grupie blogerów, praktyków internetowych, publicystów, którzy to swoim merytorycznym stylem stali się inspiracją dla pozostałych, sukcesywnie wstępujących. Jesteśmy młodym portalem, zatem grupa inicjatywna jest skromna. Widoczny jest natomiast w skali przyrostowej efekt ciągłego wzrostu zainteresowania naszym portalem.
Skąd Państwo pozyskali środki by uruchomić portal?
K. N.: Środki i fundusz na rozruszanie portalu zdobywane były własnym sumptem. W znacznej części korzystaliśmy z aplikacji bazujących na filozofii wolnego oprogramowania. Zatem to stanowiło o minimalizowaniu inwestycji w infrastrukturę informatyczną. Wspominam o tym odnosząc się do aspektu technicznego związanego z uruchomieniem platformy. Natomiast potencjał ludzki, który nas wspierał i cały czas wspiera przy rozwijaniu funkcjonalności cechuje się altruistycznymi pobudkami. Jeden z ojców pomysłu jest pracownikiem naukowym, inni to informatycy pasjonaci, część to grupa dziennikarzy amatorów.
Jakie plany postawił Pan przed zespołem redakcyjno-administracyjnym?
K. N.: Plan ten składa się z kliku priorytetowych działań. Dbanie o merytoryczność, aktualność oraz rzetelność zamieszczanych publikacji. Udoskonalanie funkcjonalności pod kątem prezentowanych informacji. Ergonomiczności i szata graficzna platformy to istotne elementy mogące być magnesem. Pozyskiwanie użytkowników korzystając przede wszystkim z możliwości gwarantowanych przez Internet . Jednocześnie dbałość o zapewnienie jasnej i czytelnej formuły prawnej portalu netFormator.pl. Propagowanie naszej idei i szukanie kolejnych regionów zainteresowanych wdrożeniem pomysłu.
Czym, by Pan zachęcił nowe osoby, żeby zaczęły współpracować akurat z Wami?
K. N.: Stworzyliśmy i kreujemy platformę dla wszystkich lubiących publikować, pisać, dla tych, którzy uważają, że współczesne media zbyt mało wyraziście eksponują problemy społeczne, tendencyjnie prezentują wydarzenia polityczne. Platformę, która ma stanowić źródło informacji nieskażonych zależnością.
Portal nasz pozwala publikować wszystkim niezależnie od prezentowanego światopoglądu politycznego i ideowego. Jest środowiskiem, w którym zaistnieć mogą osoby stroniące od polityki jak i zagorzali politykierzy. Zrównoważona formuła wymiany poglądów z możliwością prowadzenia rzeczowego dialogu może być odskocznią od agresywnych codziennych politycznych waśni i sporów. A ci, którzy mają, na co dzień dość polityki mogą sprawdzić swój kunszt w sekcjach poświęconych kulturze i sztuce, poradom eksperckim, muzyce, plotkach.
Celem naszym jest w dosłownym znaczeniu oddanie platformy w ręce osób, które będą ją pilotować w swoim mieście. Jak to należy rozumieć? My stworzyliśmy zaplecze techniczne, teraz szukamy osób, które zaadoptują je merytorycznie w swoim regionie. Uszczegółowią prezentowane treści do zakresu problemów regionalnych. Skupią się na tworzeniu conetntu, będą naczelnymi, moderatorami, dziennikarzami, reporterami oraz czytelnikami. Staną się tym samym głównodowodzącymi z skali swego otoczenia. Serdecznie zapraszamy do współpracy.
Dziękuję Panie Kazimierzu za rozmowę oraz zaproszenie mnie i mojego zespołu do współpracy z Wami.
Ja również dziękuję, jestem zaszczycony, że wspieracie merytorycznie naszą inicjatywę oraz poświęcony czas.
Portal netFORMATOR.pl znajdzicie klikając tutaj.
Fiatowiec