Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Polska to piękny kraj, zwiedzajmy go razem – cz. 5

Zimowa stolica gór – ZAKOPANE.

Zimowa stolica gór – ZAKOPANE.

Jak to jest z nami, gdy mają nadejść wolne dni, mały urlopik, obecnie postój? Już nie możemy się doczekać i z niecierpliwością odliczamy dni?


To pakowanie walizek to pryszcz, w porównaniu z tym co zobaczymy. Nawet wyciąg z żeń-szenia nam nie będzie potrzebny, choć on dodaje energii, uspokaja i wycisza. Aby te parę dni wolnego zaliczyć do udanych, musimy wybrać, czy ma to być jezioro, morze czy góry. Czego nie zaliczyliśmy jeszcze w tym roku? Tak, tak GÓRY.

Góry są najlepsze dla tych, którzy chcą poprawić kondycję. Wspinaczka wzmacnia mięśnie i stawy, oraz poprawia wydolność serca i płuc (to coś dobrego dla palaczy!). To cóż?- wyprawa do "zimowej stolicy gór"? Tak- do ZAKOPANEGO! Ile par połączyły te nasze piękne, wysokie Tatry???

Jednym z najbardziej znanych obiektów sportowych w naszym kraju, również w Europie, jest skocznia narciarska Wielka Krokiew im. Stanisława Marusarza w Zakopanem. Odbywały się na niej Mistrzostwa Świata FIS, a od 1980 roku prawie co roku rozgrywane są zawody o Puchar Świata, od niedawna również zawody letniej Grand Prix. Ta skocznia żyje wielką chwałą i blaskiem, gdyż skoki narciarskie, za przyczyną Adama Małysza stały się niezmiernie popularne w Polsce. Podczas konkursu Pucharu Świata w 2002 pod skocznią zgromadziła się ponad 53-tysięczna publiczność. Na coroczne konkursy Pucharu Świata zjeżdżają tłumy kibiców, przez co zakopiańskie konkursy należą do tych, które posiadają najliczniejszą widownię, dzięki czemu zyskuje również Zakopane.

Choć to miejscowość bardzo popularna, to przyciąga o każdej porze roku wielu turystów z Polski i zagranicy. Zakopane jest najwyżej położonym miastem w Polsce (750- 1100 m n .p. m). Niby wiemy, co możemy tam zobaczyć, ale to jest coś, do czego się chętnie wraca, wiele przygód nas czeka, oko nacieszymy pięknymi widokami na tatrzańskich szlakach, a w miasteczku malowniczymi zabudowaniami, oryginalną gwarą, pięknymi obyczajami, strojami i skoczną muzyką.


Najpopularniejsza ulica w Zakopanem?- to oczywiście Krupówki. Tętniąca życiem promenada, licząca tysiąc sto metrów, która biegnie aż do podnóża Gubałówki. Przebiega przez środek miasta, gdzie o każdej porze można spotkać tam turystów. A kiedyś?


Kiedyś tam była polana Krupówki, przez którą przebiegała ścieżka-ulica, która łączyła ze sobą zakopiańskie Nawsie przy ulicy Kościeliskiej z Kuźnicami. Ścieżka ta w górnej swojej części biegła przez gęsty las, a w środkowej przez łąki i bagna, w dolnej zaś przebiegała wśród nielicznych zabudowań. Polana kiedyś należała do rodziny Krupowskich.


To na Krupówkach często odbywają się przeróżne imprezy na otwartym powietrzu, dzięki którym turyści mogą spędzić milej czas i ich pobyt jest o wiele bardziej urozmaicony. Swój urok mają również liczne restauracje, karczmy z regionalnym menu i punkty gastronomiczne. Piękną muzykę góralską można usłyszeć w domu, w karczmie, która to umila życie, a także sprawia radość swoim wesołym brzmieniem. Górale mają we krwi talent muzyczny. Nie tylko wyśpiewują przyśpiewki, ale także grają charakterystyczne melodie. Od najmłodszych lat uczą się folkloru góralskiego.

Muzyka uważana jest za wieczny element tradycji ludowej, przekazywanej z pokolenia na pokolenie, bez nut i zapisów, lecz w oryginalnej postaci "ze słuchu". Przypatrzcie się uważnie, że skrzypek góralski tradycyjnie trzyma skrzypce oparte na barku lubpiersi. Ułatwia mu to grę, gdyż przeważnie używa się tylko 3 z 4 strun.


Sam Jan Paweł II upodobał sobie piękny śpiew i grę górali. Przyjeżdżał w góry nie tylko po to, aby pospacerować po górskich szlakach, ale także aby nacieszyć uszy melodiami góralskimi.


Jak jest muzyka, to i musi być taniec. Jest on bardzo specyficzny i indywidualny, każdy tańczy na swój sposób, stosownie do jego charakteru, temperamentu i budowy ciała. Melodię ma się w duszy jak krew w żyłach, ona harmonizuje ruchy ciała do rytmu w tańcu i tworzy z tańca sztukę.


Taniec rozpoczyna się przyśpiewką, wykonywaną przez kapelę, przez jednego z chłopców. Jej treść albo wyraża ogólną ochotę do zabawy i tańca, albo jest improwizowanym kupletem, dostosowanym do towarzystwa czy okoliczności. Potem tancerz podaje kapeli nazwę nuty, do której chciałby tańczyć, a inny chłopiec wyprowadza mu partnerkę do tańca. Następuje tzw. zwyrtanie, czyli kilka obrotów, wykonywanych w rytm muzyki. W tańcu górale często używają ciupagi.


Krupówki to także budki z pamiątkami i stoiska z tradycyjnymi oscypkami oraz regionalnymi upominkami. Kupując od prawdziwego górala, musimy się wsłuchać w gwarę podhalańską, bo jest ona jeszcze do dziś żywa. Spotykamy się z nią w Zakopanem i wioskach podhalańskich. Miała ona wielu entuzjastów w okresie Młodej Polski (druga połowa XIX w.). Gwarą tą posługiwał się często w swoich wierszach Kazimierz Przerwa-Tetmajer.


Dziś „owiecki” stanowią chlubę każdego górala.

Dawniej oscypki, czyli twarde owcze sery produkowane głównie na Podhalu były używane do rozliczeń pomiędzy gazdą i bacą oraz bacą i juhasem. Dziś oscypek jest przysmakiem, który zagościł na europejskich stołach. Niejeden baca powie, że oscypek jest lepszy wiosną, bo wówczas mleko jest bardziej tłuste.

Górale nie oszukują, hodują same owiecki, a mleka krowiego dodają, ile przepisy unijne mówią. Od 2 lutego 2007r. góralskie oscypki są drugim (po bryndzy podhalańskiej) polskim produktem regionalnym chronionym przez prawo unijne – uzyskały status Chronionej Nazwy Pochodzenia.

Jak wszyscy zauważyli, strój podhalański jest jednym z elementów wyróżniających Podhale od innych regionów Polski. Górale noszą te stroje nie tylko z okazji różnych uroczystości kościelnych, rodzinnych, świąt narodowych itp, ale także, aby podkreślić swoją odrębność regionalną. Ludzie mieszkający w tym rejonie są tradycjonalistami.

Typowe zwyczaje góralskie związane są zazwyczaj ze świętami kościelnymi, a szczególnie z Bożym Narodzeniem. Niektóre z nich przetrwały do dziś, lecz większość pomału zanika. Dla utrwalenia wiadomości, co często króluje na góralskich stołach przypomnijmy:


1) Kwaśnica – zupa otrzymywana z kiszonej kapusty z dużym udziałem soku z kwaszonej kapusty i mięsa, spożywana zwykle z ziemniakami lub chlebem. Dobra kwaśnica jest bardzo kwaśna, zaś tłuszcz z mięsa jest "przegryziony" przez kwas kapusty. Niedopuszczalne jest dodawanie jarzyn takich jak np. marchewka.


2) Gałuski ze spyrkom i cebulą - kluski z surowych ziemniaków, omaszczone wędzoną słoniną, o 200-letniej tradycji wytwarzania.


3) Moskol z bryndzą lub boczkiem (moskolik, moskalik, moskal) - placek z płyty kuchennej z ziemniaków i mąki razowej, podawany z bryndzą lub boczkiem, zastępujący chleb, o 500-letniej


4) Zaproska- zupa z kminkiem i miętą na bazie zasmażki, o 200-letniej tradycji wytwarzania.

Tutaj jest to COŚ, co nas przyciąga, mimo tego, że do Zakopanego mamy dużo kilometrów. To tutaj zachowała się bogata, oryginalna kultura ludowa: gwara, stroje, obyczaje związane z pasterstwem, literatura, muzyka, malarstwo na szkle, budownictwo drewniane, bogate zdobnictwo sprzętów i wyposażenia gospodarskiego. Ale o najważniejszych ośrodkach Podhala jakimi są: Nowy Targ, Białka Tatrzańska, Bukowina Tatrzańska, Poronin, Biały Dunajec, Szaflary, Chochołów i Czarny Dunajec opowiem następnym razem. Wszystkich serdecznie zapraszam do ciekawej lektury.

Pozdrawiam
Pyrka

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.