Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Cenzura wróciła i ma się całkiem dobrze...

Cenzura

“Uderz w stół, a nożyce się odezwą!” Opisywany tekst jest tego najlepszym przykładem. Jego autor, Łażący Łazarz spowodował istne tsunami. Słowa, które możecie przeczytać tutaj zostały usunięte z Salonu 24!

Mało tego omawiany wpis został usunięty z innych miejsc S24, bowiem blogerzy, którzy zdążyli go przeczytać i skopiować, gdy zauważyli jego zniknięcie umieścili go na swoich blogach. Wszystkie te notki zostały usunięte również, a konta zablokowane!!!

“Szanowny Panie, pana notka została usunięta ze względu na treści procesowe jakie zawierała” – w taki sposób administratorzy S24 tłumaczyli swoją cenzurę. Jakie do cholery treści procesowe?

Nie dajcie się nabrać. Ten tekst o, którym piszę zawiera całkowicie (podkreślam: całkowicie!!!) jawne i łatwo dostępne materiały. A przecież słowa własne blogera, który nawiasem mówiąc nie ma pojęcia o jaki proces chodzi, nie mogą stanowić takich treści! Ale jak to ładnie brzmi!

Po tej reakcji możemy się domyślać w jakim kierunku podążać, by poznać prawdę o „kwietniowym zamachu”. “Łażący Łazarz skonstruował bombkę, na której konstrukcję nie poważyłby się żaden z dziennikarzy i polityków, nawet opozycji. Całość jego tekstu jest tak spójna, że tłumaczy nawet wpadkę Bronka u Monisi, gdzie mu się wypsnęło, że w kampanii prezydenckiej będzie potykał się z JAROSŁAWEM Kaczyńskim” – napisał jeden z Czytelników portalu Niepoprawni.pl w prywatnym liście do Redakcji.

Oj tak, Łażący Łazarz, prawdopodobnie mimowolnie, dotknął czułego punktu! Jego tekst jest niesamowicie groźny dla pewnych ludzi, bo jest właśnie spójny, logiczny i solidnie oparty o rzeczowe argumenty w postaci oficjalnych dokumentów i materiałów dziennikarskich.

O tym jak bardzo ważne są słowa Łażącego Łazarza niech świadczy fakt, że redakcjom je publikującym grozi się… zgłoszeniem zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa!!! Duża rzecz. Choć oczywiście śmieszności tych zarzutów nie warto nawet komentować…

Wydaje mi się, że ktoś próbuje zamknąć usta ludziom odważnym usta i zwyczajnie ich nastraszyć! Dlatego jak apelują blogerzy S24 prosząc każdego komu zależy na prawdzie, wolności słowa i, nie boję się pompatyczności mych słów, na Polsce, niech w miarę możliwości nagłaśnia sprawę, kopiuje tekst i reklamuje go gdzie się da! Do dzieła!!!

Cały tekst znajdziecie w artykule pt. „Gruppenführer KAT” na blogu pod nazwą – SAMOTNY WILK W BIEGU – prowadzonym przez Adriana Wachowiaka (czytaj tutaj)


Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.