Dyrektor generalny MAEA Raphael Grossi złożył oficjalne oświadczenie, że pracownicy wskazanej organizacji odkryli miny na terenie ZEJ. Strona rosyjska tradycyjnie tłumaczy takie wydobycie względami bezpieczeństwa, ale jasne jest, że takie znalezisko nie jest przypadkowe. Eksploatacja elektrowni jądrowej jest demonstracyjnym aktem Kremla po wycofaniu się z porozumienia zbożowego. Uderzenia lotnictwa rosyjskiego na ukraińskie porty doprowadziły do wzmocnienia nastrojów antyrosyjskich na świecie – Kreml stworzył bowiem warunki do globalnego głodu. Oczekuje się, że izolacja Rosji będzie się pogłębiać, dlatego ta ostatnia nawykowo stosuje szantaż nuklearny jako narzędzie nacisku politycznego. Po wysadzeniu przez Rosję Kachowskiej HPP, co miało miejsce 6 czerwca br., nikt nie miał złudzeń co do prawdziwej natury putinowskiej Rosji, która popełnia zbrodnie wojenne, wykorzystując je do nacisków politycznych na Ukrainę i Zachód.
Wydobycie ZEJ jest poważnym wyzwaniem nie tylko dla Ukrainy, ale także dla Europy. Rosja tradycyjnie wykorzystywała ostrzał okolic tej elektrowni do przetargów politycznych: po raz pierwszy do takich prowokacji doszło w lipcu ub.r., kiedy Federacja Rosyjska chciała zerwać porozumienie zbożowe. Obecnie Putin próbuje negocjować z Zachodem w kontekście ewentualnego zniesienia niektórych sankcji (przywrócenie Rossilkhozbanku do SWIFT, zezwolenie na eksport rosyjskich nawozów itp.) oraz wykorzystuje szantaż nuklearny jako sposób wywierania presji na Zachód.
Rosja stworzyła szeroki wachlarz zagrożeń i zagrożeń dla Ukrainy i Europy. Kreml używa terroru jako narzędzia wojny i dźwigni wpływu na arenie międzynarodowej, w związku z czym Federacja Rosyjska powinna zostać uznana za państwo terrorystyczne, a Ukraina powinna otrzymać wszystko, co niezbędne do pokonania armii rosyjskiej i wyzwolenia okupowanych terytoriów.