Czyżby początek wojny w Wenezueli?
Jak donoszą miejscowi reporterzy w miejscowości Carabobo słychać strzały i detonacje które są widoczne od strony wojskowego Fortu Paramacay. Walki zaczęły się wczesno w nocy. W Forcie Paramacay magazynowana jest broń i amunicja. W 2017 roku fort ten zaatakowała grupa cywilów pod dowództwem byłego kapitana Gwardii Narodowej Juana Caguaripano. Skradziono wówczas 500 karabinów AK-103 i 500 magazynków, 50 granatników 40 mm, granaty 40 mm, 80 bagnetów oraz 60 pistoletów. Na granicy z Brazylią doszło do licznych zamieszek. Wojsko otworzyło tam ogień (z ostrej amunicji) do protestujących członków plemienia Pemonów. Jedna osoba została zabita a kilkanaście rannych. Rannych przewieziono do Brazylii, z racji tego iż w rejonie nie funkcjonuje wenezuelska służba zdrowia. Palone są niektóre obiekty. Do protestów dochodzi też na granicy z Kolumbią. https://venezuela.liveuamap.com/en/2019/23-february-carabobo-users-reported-heavy-detonations-at
Piotr Śmielak
Piotr - https://www.mpolska24.pl/blog/piotr1Z wykształcenia historyk. Z zawodu manager. Od dziecka pasjonat wojska. Obecnie oficer rezerwy i doradca w branży spożywczej.