Np. paryska dyrekcja L'Oreal zawiadamia, że na produktach przeznaczonych do skóry nie będzie już słów takich, jak "biały, wybielający czy jasny".
Wcześniej francuska filia angielsko-holenderskiego koncernu Uniliver zmieniła nazwę kremu rozjaśniającego i zobowiązała się do nieużywania słowa "jasny", gdyż "marka zobowiązuje się do chwalenia wszelkich odcieni skóry".” Ma być usunięty w firmie Mars wizerunek czarnoskórego mężczyzny z ryżu Uncle Ben, gdzie indziej wizerunek Meksykanina promującego ciasteczka Pepito. Będą się zapewne prześcigać w tej antyrasistowskiej histerii. W HBO wycofano z filmoteki pozycję Przeminęło z wiatrem. Bo się rasistowsko kojarzy. Nie wiem komu, bo mnie akurat postacie Murzynów z tego filmu kojarzyły się sympatycznie…A co z czerwonoskórymi Indianami w literaturze i filmotekach? Strach się bać. Co na to przedstawiciele nauki o antropologii fizycznej?
Niszczone są pomniki osób, których nazwiska wiążą się z okresem, w którym było niewolnictwo. Wraz z nachalną propagandą gender- można spodziewać się, ze z podręczników mogą zniknąć tradycyjnie określane płci. Czy dotyczyć to będzie także przeszłości? Bo nie wiadomo czy Kopernik lub Arystoteles nie czuli się kobietą?
Wyzłośliwiając się zapytam, a co z chorobami? Np. taka białaczka, może się kojarzyć rasistowsko niektórym. Czerwonka też.
W czasie rewolucji francuskiej niedopuszczalne stało się zwracanie do siebie określeniem pani lub pan. Bo się kojarzyło z arystokracją. Używano zwrotu obywatelka lub obywatel. Czy powrót do tradycyjnych form komunikacji zniwelował znaczenie i skutki rewolucji Francuskiej? Zmienił cokolwiek w historii Francji i świata?·Zabawa z dopasowaniem przeszłości do aktualnych trendów to nic innego jak próba wyrywania naszych korzeni. I ma się jak pięść do nosa do rzeczywistszych problemów współczesnego świata.
Które zrównują na siłę wiele nacji. A to my sami, wybierając panów na targowisku próżności, stajemy się umysłowymi niewolnikami.
Miał rację C.Kamil Norwid pisząc :” Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą – daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami
P.S.A tu inny rodzaj powszechnego niewolnictwa. „ Według historyków demografii w imperium cesarza Augusta było ich 5 mln. Eltis i Richardson wyliczyli, że w latach 1525–1866 Europejczycy wywieźli z Afryki 12,5 mln niewolników. Przez trzy i pół wieku. Podczas gdy w roku 2014 jest ich na świecie 36 mln – podaje organizacja Walk Free. Według Free the Slaves – 27 mln. Według Międzynarodowej Organizacji Pracy – 21 mln, z czego 18 mln 700 tys. należy do osób i firm prywatnych. A mowa tu tylko o niewolnikach zmuszanych do pracy gołą siłą. Jest jeszcze nieporównanie liczniejsze bonded labour: niewolnictwo wymuszone przez głód, nędzę, uwikłanie w długi. Autor: Tomasz Piątek, Policz swoich niewolników, wyborcza.pl, 22 listopada 2014.
https://antropologia-fizyczna.pl/typologia-antropologiczna/kierunek-czekanowskiego/odmiana-zolta