Każdy kto oglądał film "Maratończyk", pamięta jak porwany student w którego wcielił Dustin Hoffman na zadawane przez porywaczy jak mantrę jedno pytanie - "czy jest bezpiecznie" - nie wiedząc o co chodzi, godził się na każdą odpowiedź. Dziś słuchając relacji z Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium można odnieść podobne wrażenie, że w zależności od tego, kto pyta i kto odpowiada możemy usłyszeć sprzeczne opinie.
W tym kontekście zupełnie nowego znaczenia może nabrać powiedzenie: "koń jaki jest każdy widzi". Otóz nie koniecznie każdy i niekoniecznie widzi. Konferencje tego typu jak monachijska charakteryzyuja się bowiem tym, iż o najważniejszych sprawach nie dyskutuje się w świetle jupiterów, a w kuluarach. Na światło dzienne zaś wychodzą co najwyżej "bon moty".
Opinia publiczna nie dowiedziała się bowiem niczego nowego czego nie wiedziałaby przed konferencją. Czy w związku z tym po 53. Konferencji Bezpieczeństwa jest bezpiecznie? Koń jaki jest każdy widzi.
Arkadiusz Urban
Arkadiusz Urban - https://www.mpolska24.pl/blog/arkadiusz-urban1
Publicysta, historyk, działacz społeczny i samorządowy. Ekspert i doradca wielu instytucji m.in.: szef zespołu doradców w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych, ekspert w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, doradca w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, burmistrz warszawskiej Pragi. Działacz opozycji antykomunistycznej i więzień polityczny PRL-u.