Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Zastraszają nam rodaków nawet w Niemczech…

Jeden z moich kolegów człowiek prawy i bardzo zatroskany losami Polski od kilku dni otrzymuje „ciekawe” e-maile oraz „pozdrowienia” telefoniczne. Powód jest prozaiczny wspiera Gazetę Polską i nie ukrywa swoich patriotycznych „skłonności”…

 Dzisiaj jednak już nie wytrzymał i pisze do mnie z Niemiec – „Poczytaj sobie co dostałem na tablice mojej gazety...” – oczywiście w pierwszej chwili pomyślałem pewnie życzenia. Z tego, co wiem jego gazety skierowane do polonii w Niemczech całkiem dobrze się sprzedają, a więc w pierwszej chwili zbyłem go, bo nie chciało mi się czytać pochwał kierowanych do niego od czytelników. Ten jednak nie odpuścił sobie i pisz znowu – „Czytałeś już?”. Więc zrozumcie mnie, nie miałem wyjścia musiałem tam wejść…

A wtedy moim oczom ukazał się prawdziwa rzeczywistość. Kilka razy to czytałem i przecierałem oczy ze zdziwnia, bo stało tam tak – „Olku, nie rozumiem dlaczego żyjąc w Niemczech jako przedsiębiorca wspierasz jakieś antyniemieckie, szowinistyczne, antysemickie pisma jak Gazeta Polska i jego wydania internetowe.” – w tym miejscu przełknąłem ślinę…

Czytam jednak dalej ten arcy ciekawy wywód, a tam „uświadamiacz” mas pisze – „Już kiedyś Tobie pisałem o Tym i próbowałem wytłumaczyć Ci, że jako pismo polonijne masz obowiązek relacjonować obiektywnie wydarzenia w Polsce, ale nie wspierając takie eksteremistyczne ruchy faszystowsko-narodowo-Rydzykowe . Utożsamiając się z tymi ludźmi, propagującymi idee faszystowskie stajesz w jednym szeregu z nacjonalistami plującymi na Niemców, Żydów, obcokrajowców, długowłosych, homoseksualistów jak i wszystkich innych niż oni czyli Lyse Paly w oficerkach!” – no tym dobija klina.

Po czym z atencją pyta – „Czy tworząc grupę…(tutaj pada nazwa, ale nie będę jej robił kryptoreklamy – przyp. red.) na Facebook’u również myślałeś o integracji Twoich znajomych pod tym "branżowym Parasolem"? Nie wiem jak ma sie do tego się ma Twoja inicjatywa wspierania Jurka Owsiaka i jego Fundacji??? Przecież Jurek Owsiak jest symbolem równości i solidarności międzyludzkiej!” – te stwierdzenia mnie zatkały, bo co niby ma piernik do wiatraka?

Wiem powiecie pewnie, że są to bzdury i historia wyssana z „brudnego” palca, ale to są fakty. Nie skończyło się tylko bowiem na takich wpisach na Facebooku oraz e-mailach. Bardzo „zatroskani”, szczególnie o swój nos byli Polacy, co obecnie mają niemieckie pochodzenie i obywatelstwo, ale nie tylko dzwonią do mojego znajomego. Oczywiście wtedy prowadzą z nim rozmowy w podobnym tonie, że wicie „towarzyszu”, rozumicie… Wydaje im się, że czasy się nie zmieniły? Trudno powiedzieć, ale staje się to żenujące!

Takie nawiedzone typy piszą również tak – „Olku, prowadząc takie medium polonijne jak Twoje czasopismo masz szczególny obowiązek zachowania suwerenności (Gazeta Polska ją zabiera? sic! – przyp. autora) .Nie popieram takich ksenofobicznych, antyniemieckich i antysemickich szmatławców! Jeżeli Ty się z tymi prawicowymi ekstremistami identyfikujesz to napisz to oficjalnie, że jest to magazyn łysych pał! Napisz ich wszystkie hasła na Twojej pierwszej stronie. Nie ukrywaj Twoich poglądów a zobaczysz czy nakład podskoczy...? Jeżeli juz takie poglądy masz to sie określ, a nie pod przykrywką Twojej gazety popierasz ten ruch. To jest właśnie nie fair!” – pisze kolejny „nawiedzony, ale w jakże podobnym tonie. Czy nie zauważacie, ze to jakiś model z tej samej szkoły? Kiedyś szkolili ich w Moskwie?

Po krótkiej wymianie zdań przez telefon znajomy pisze do mnie na Facebooku – „Wiesz nie chciałem robić z tego „zadymy”, ale nie dam się zastraszyć. Nie po to zmuszono mnie do wyjazdu z Polski, bym i tutaj był ponownie, po latach w podobny sposób straszony…”. Oczywiście bez wahania przyznałem mu rację, bo znam gościa od dawna i wiem, co przeszedł w PRL’u, a teraz zaczyna się znowu to samo, ale ze zdwojoną siłą w dodatku na obcej ziemi. W tej sytuacji obaj postanowiliśmy przerwać ten zaklęty krąg i poinformować o tych niecnych praktykach polską opinię publiczną, co niniejszym czynię.

Oczywiście znajmy nie pozostał dłużny i  tak odpowiedział swojemu „przyjacielowi” – „Witaj „piękny”, jestem zbulwersowany wiadomością Bolka. Jeżeli człowiek chce Komuś zaszkodzić robi właśnie takie świństwa pisząc bezpośrednio na tablicy. Moim skromnym zdaniem delikatność i kultura wymaga prywatności. To przykre, że dzisiaj cała grupa… (nie płacą mi za reklamę więc znowu wykropkuję – przyp. autora) dostała Bolka nazifaszystowską wiadomość. Jestem jaki jestem już nic tego nie zmieni, ale jestem poważnym i odpowiedzialnym biznesmenem, ba daję pracę wielu rodakom na emigracji w Niemczech. Szanuje swoja pracę i mam sie czym pochwalić. Nie rozumie podejścia i interpretacji Bolka. Oczekuje wyjaśnienia i sprostowania tej wiadomości. Nie pozostawię tego bez echa. To przykre. Ja nie wcinam się nikomu w płaszczyźnie pracy. Nie życzę sobie tego typu informacji.” – podkreślił na pożegnanie.

W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak pogratulować Olkowi, ale nie smak zostaje. Przecież nakręcanie spirali nienawiści wyszło daleko  po granicę Polski. Okazuje się, że ludzi  prawicy nawet na zachodzie nazywa się faszystami, bo taki jest prikaz z góry? Pewnie i tak, bo przecież trzeba w sposób bezbolesny utrwalać władze unijną w Polszy… Przecież jak onegdaj mówił jeden z tych co na cmentarnej krypcie spijał sobie z dziobków z „biznesmenami” – „Polska to dziki kraj” – ale idziemy z piersią dumnie wypiętą do Eurokołchozu i tam nam będzie lepiej… Obym tego nie dożył sic!

Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.