Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czy politycy są w stanie zrozumieć istotę problemu współczesnego terroryzmu?

Pisałem o strategii, o konsekwencjach złej polityki na Bliskim Wschodzie oraz o tym, że ani mury ani FRONTEX nie pomogą w kształtowaniu bezpieczeństwa w Europie, jeśli nie zmieni się polityka

Czy politycy są w stanie zrozumieć istotę problemu współczesnego terroryzmu?
Zamachy w Brukseli
źródło: Internet

Pisałem o strategii, o konsekwencjach złej polityki na Bliskim Wschodzie oraz o tym, że ani mury ani FRONTEX nie pomogą w kształtowaniu bezpieczeństwa w Europie, jeśli nie zmieni się polityka Zachodu: "Półtora miesiąca po masakrze w Paryżu i… przed kolejnymi zamachami”

Ze smutkiem konstatowałem, że zamachów będzie więcej, ponieważ napięcia i zniszczenia – śmierci jest więcej na Bliskim Wschodzie. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że owe napięcia, zniszczenia i śmierć, są wynikiem walki pomiędzy mocarstwami i lokalnymi aktorami na Bliskim Wschodzie o wpływy i surowce – zapewne w takiej kolejności ponieważ jedno wynika z drugiego. Tę walkę prowadzi się za pomocą grup, które tym samym się radykalizują (o czym piszą psychologowie społeczni, a czego nie chcą lub nie są wstanie zrozumieć politycy). Te grupy – radykalizując się i w miarę wzrostu swoich możliwości operacyjnych - są w stanie atakować przeciwnika nie tylko w rejonie konfliktu, ale też przenosić działania na tereny państw–mocodawców przeciwnych grup walczących w regionie. Do tego wskutek poziomu skomplikowania gry w regionie grupy te często są skłonne atakować także swoich mocodawców. Oczywiście czynią to za pomocą aktów terroru czy to w Stambule, Ankarze, Moskwie, Paryżu, Brukseli, ale też w Mosulu, Bagdadzie, Kairze, na Synaju czy w Bejrucie. Fala terroru jest więc pochodną wielkich możliwości walki o wpływy w regionie Bliskiego Wschodu. Te możliwości powstają wtedy, gdy słabnie władza w poszczególnych państwach i społeczeństwa popadają w kryzys ekonomiczny a jednocześnie siły zewnętrzne wykorzystują grupy lokalne do walk wewnętrznych w swoim imieniu: Relacje na Bliskim Wschodzie w 2003 i 2016 roku .

Z drugiej strony, nawoływania do negocjacji, uśmierzania konfliktów zamiast eskalowania pozostają bez odzewu: Zarys strategii bezpieczeństwa UE w kontekście kryzysu imigracyjnego 

Wielu polityków i dziennikarzy wprost (choć nieoficjalnie) mówi, że aby zmienić politykę musi chyba wydarzyć się “coś strasznego”…. a więc dlatego pytam – ile jeszcze ofiar potrzeba politykom-decydentom, by zrozumieć że naturalne reakcje ludzkie (wyjaśniające mechanizmy radykalizacji grup społecznych) są oczywiste i zachodnie czy rosyjskie “wojny tabloidowe” niczego nie zmienią w tej kwestii. Potrzeba STRATEGII nastawionej na wynik Win-Win zarówno dla Zachodu jak i graczy bliskowschodnich.

Jeśli chodzi o możliwość czy jej brak w kwestii negocjacji turecko-kurdyjskich, izraelsko-palestyńskich czy irańsko-saudyjskich warto przypomnieć porozumienia z Camp David, czy w ramach polityki “0 problemów z sąsiadami” porozumienie Erdogana z Ocalanem lub też bardzo interesujący program dla pokoju na BW Arabii Sadyjskiej sprzed kilku lat… Zarówno więc potencjał Zachodu tak finansowy, jak intelektualny jest olbrzymi, a  i możliwości organizacyjne też spore, to, czego brak, to jednak wola polityczna. Występują tu w mojej opinii dwa czynniki – czasem wspólnie, czasem pojedynczo: 1. Przekonanie o braku rozwiązań (wynikające z małej wiedzy), 2. Cyniczna gra na uzyskiwanie wpływów i wiara w mechanizmy kolonialne, a więc zwalczanie przeciwników i wpieranie sojuszników z bezwzględną wiarę w rozwiązania militarne.

Mój komentarz do zamachów w Polskie Radio 24:

Bruksela: Eksplozje na lotnisku i stacjach metra

Data:
Kategoria: Świat

Maciej Milczanowski

Konflikty i ich rozwiązywanie - https://www.mpolska24.pl/blog/konflikty-i-ich-rozwiazywanie11111

Były żołnierz, WSO WŁ w Zegrzu, służył jako dowódca plutonu i kompanii oraz w sztabie batalionu i brygady - 21BSP w Rzeszowie. Uczestnik misji ONZ na Wzgórzach Golan 1997-8 (dowódca posterunku nr 60) oraz Sił Koalicji w Iraku 2005-6 na stanowisku Battle Captain. Historyk - studia magisterskie w AON, studia doktoranckie w UJ z pracą na temat propagandy politycznej z wykorzystaniem imienia Cezara, w czasie walki o władzę podczas drugiego triumwiratu. Autor czterech książek i wielu artykułów naukowych oraz popularnonaukowych a także op-ed w portalach World-outline oraz w Diplomacy Post. Stypendysta Hoover Institution w Uniwersytecie Stanforda. Nauczyciel w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, kierownik Katedry Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Dyrektor Instytutu Badań nad Bezpieczeństwem Narodowym oraz koordynator Centrum Rozwiązywania Konfliktów prof. Zimbardo.Certyfikowany trener w Projekcie Bohaterskiej Wyobraźni prof. Zimbardo.
Obecnie prowadzi badania nad konfliktem w Iraku od 2003 roku.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.