Prezydent Republiki Cypryjskiej, Nikos Anastasiadis potwierdził w środę, 9 grudnia br., że jego kraj porozumiał się z Federacją Rosyjską ws. zezwolenia siłom zbrojnym tego kraju na korzystanie z obiektów wojskowych na Cyprze w razie zaistniałej potrzeby.
Porozumienie przewiduje, że rosyjskie jednostki będą mogły korzystać do celów humanitarnych (np. ewakuacji rosyjskich obywateli z Bliskiego Wschodu i innych sytuacji kryzysowych, zgodnie z prawem międzynarodowym) i w wypadkach awaryjnych (gdy będzie zagrożone ludzkie życie) z cypryjskich instalacji wojskowych, w tym do tankowania okrętów i samolotów (w bazie lotniczej Pafos – przyp. red.).
Na podobnych zasadach istnieje porozumienie Nikozji z Berlinem i Paryżem, których siły zbrojne uczestniczą w oenzetowskiej misji pokojowej UNFIL w Libanie (United Nations Interim Force in Lebanon).
Władisław Osadczij, ambasador rosyjski na Cyprze powiedział w sobotę, 5 grudnia br., żesytuacja Cypru jest szczególnie wrażliwa dla Rosji i wszystkich innych sojuszników walczących z Państwa Islamskim.
Rozmowy na temat współpracy cypryjsko-rosyjskiej rozpoczęły się w dniu 2 grudnia br., podczas wizyty szefa rosyjskiego MSZ, Siergieja Ławrowa w Nikozji, gdzie spotkał się ze swoim cypryjskim odpowiednikiem, Joanisem Kasulidisem.
Z lotnisk wojskowych w cypryjskiej bazie Akrotiri korzystają obecnie siły powietrze Wielkiej Brytanii (RAF) i Francji. Prezydent Anastasiadis nie wykluczył, że rosyjskie maszyny będą mogły tam również lądować, jeśli zaistnieje taka potrzeba.
_________________________________________________________________________________________________________
Autor: Rafał Muczyński (oryginał przeczytasz tutaj)
Spodobał Ci się news? Polub Nas na Facebooku!
mPolska24
