Po wyborczej wygranej PO na jesieni 2007 roku duże spółki z kapitałem państwowym stały się teatrem wizjonerskich operacji finansowych. LOTOS przewalił 1,5 miliarda PLN na dziwne koncesje, PLL LOT otrzymał 400 baniek z kieszeni podatnika, które według kumpla Tuska Kiliana poszły w pierwszej kolejności na premie, a PKP zakupiła za 2,7 mld PLN pociąg skoku cywilizacyjnego Pendolino.
Już kilka tygodni po objęciu władzy przez PO, 17 grudnia 2007 roku, szefem rady nadzorczej PKP został Krzysztof Opawski, były minister w "rządzie fachowców" Marka Belki. Opawski działał w RN PKP i prowadził równolegle swoją własną firmę doradczą Saski Partners. Słynny bezsensowny kontrakt Pendolino został wynegocjowany pod kontrolą Opawskiego:
monsieurb.neon24.pl/post/88576,opatrznosciowy-opawski
monsieurb.neon24.pl/post/97225,pendolino-opawskiego-po
W międzyczasie w 2012 roku inna grupa towarzyska - grupa Balcerowicza - przejęła kontrolę nad zarządem spółki PKP. Prezesem został Jakub Karnowski, który powprowadzał do władz spółki dalszych ludzi Balcerowicza. Karnowskiego namaścił oficjalnie Sławek Nowak, ten od zegarków, ówczesny minister infrastruktury:
monsieurb.neon24.pl/post/58431,kolej-na-balcerowicza
monsieurb.neon24.pl/post/60660,skok-na-kase-pkp
Delikatny balans wpływów pomiędzy różnymi grupami towarzyskimi w państwowej PKP został zachwiany pod koniec listopada 2013 roku, kiedy to nagle zmarło się Krzysztofowi Opawskiemu, w wieku 63 lat. Akurat wtedy, kiedy zaczęto coraz głośniej mówić o tym dziwnym kontrakcie Pendolino:
monsieurb.neon24.pl/post/102328,przeklenstwo-pendolino
Przez kilka miesięcy trwała dyskretna walka o pusty fotel pozostawiony przez śp. Opawskiego. W końcu marca 2014 roku gruchnęła wiadomość, że szefem rady nadzorczej PKP został Ryszard Petru, człowiek Balcerowicza i dzisiejszy płomienny obrońca demokracji. Petru objął funkcję po to, aby zrezygnować z niej parę godzin później, "z powodów osobistych". Wygląda na to, że Leszkowi Balcerowiczowi nie udał się pucz w PKP i inne grupy towarzyskie przypomniały mu o regułach gry:
monsieurb.neon24.pl/post/107382,petru-nie-umrze-za-pkp
Próba całkowitego przejęcia kontroli nad państwowymi PKP przez Balcerowicza wywołuje dużo pytań. Skoro Balcerowicz jest naszym najsłynniejszym liberałem, to po co chciał żerować na państwowej PKP nie tylko poprzez swoich ludzi w zarządzie, ale też i w radzie nadzorczej? A może ten były lektor w szkole problemów marksizmu-leninizmu przy KC PZPR wcale takim liberałem nie jest i tylko ściemnia propagandowo ?
No nic, skoro nie udało się umieścić Petru w radzie nadzorczej PKP, to umieszczono go w Sejmie RP, gdzie broni teraz zdobyczy demokracji.
W międzyczasie ludzie Balcerowicza w PKP sprywatyzowali PKP Energetyka na rzecz funduszu CVC, w którym pracuje syn Krzysztofa Obłoja, byłego społecznego doradcy ekonomicznego Bronisława Komorowskiego:
A NIK opublikował krytyczny raport o PKP:
www.fronda.pl/a/raport-nik-miazdzy-pkp-zakup-pendolino-byl-absurdem,61001.html
No, ale to nic wobec strasznego zagrożenia dla demokracji III RP, jakie podobno reprezentuje antykorupcyjny rząd PiS.



