Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Salon nam leci

Salon III RP jak Ikar wznosił się ku słońcu na skrzydłach LOT-u (i na naszej kasie) - Madame Komorowska witała Dreamlinera, którego sprzedała nam towarzyszka Bochniarz, a prezes Mikosz dzielnie restrukturyzował LOT - aż w końcu wszystko szlag trafił.

Salon nam leci
źródło: Airplane! (1980)

Nasza narodowa duma LOT jest od lat zarządzana przez tą samą sitwę i wysysa miliardy za miliardami z kieszeni podatników, by niektórym żyło się lepiej. A przy okazji polscy podatnicy finansują bez swojej wiedzy i zgody agitpropy post-komunistycznych feministek.

Wczoraj podał się do dymisji prezes LOT Sebastian Mikosz, który podobno obraził się na resort skarbu na brak postępów w (kolejnej już) prywatyzacji LOT-u. Mikosz znalazł podobno fundusz finansowy Indigo Partners jako idealnego kandydata do wejścia w kapitał LOT-u. A my pytamy się po cholerę fundusz finansowy, skoro funduszem finansowym LOT-u od lat jesteśmy my, podatnicy ?

LOT potrzebuje porządnego operatora biznesowego a nie kolejnych finansistów, którzy będą przejadać kapitał. Pachnie nam to brzydko próbą nachalnego uwłaszczenia się prezesa Mikosza na spółce LOT jeszcze przed przewidzianą na jesień zmianą władzy.

Sebastian Mikosz dostał fotel prezesa LOT od resortowego Salonu, w którego łaski wchodził wcześniej bez wazeliny:

monsieurb.neon24.pl/post/88166,lewiatan-przejmuje-lot

monsieurb.neon24.pl/post/88875,nalot-sluzb-na-lot

Mikosz brał np. udział w wesołych nasiadówkach w Świnoujściu (zdjęcie), między innymi jako partner dyskusyjny córki Jana Kulczyka, Dominiki, na temat kluczowy dla nomenklatury III RP czyli "jak inwestować w siebie":

karuzelacooltury.pl/archiwum2013/jak-inwestowac-w-siebie 

Podczas kiedy Mikosz zainwestował w wazelinę i w siebie aby załapać się na fotel prezesa LOT, Dreamlinery spółce LOT sprzedała towarzyszka Henryka Bochniarz, partyjny beton lat PRL-u, którą nasi sojusznicy Amerykanie uznali za wystarczająco przyzwoitą do bycia wiceprezesem Boeing International na Europe środkową i wschodnią:

monsieurb.neon24.pl/post/88041,blondynka-boeinga 

Skoro Amerykanie tak nas traktują już od lat, to czy dziwimy się, że nic nie zmieniło się w resortowej stacji TVN po przejęciu jej w lipcu przez Amerykanów ze Scripps International?

monsieurb.neon24.pl/post/124888,to-wciaz-ten-tvn 

Podczas kiedy my braliśmy kredyt bankowy na zakup Dreamlinerów i płaciliśmy Boeingowi kasę, towarzyszka Bochniarz urządzała w Warszawie nasiadówki feministek, finansowane przez kasę Boeinga, którą zarobiono wcześniej na nas. A my zostaliśmy po raz kolejny zrobieni w bambuko:

www.bochniarz.pl/pl/a/Calej-pensji-i-polowy-wladzy 

Po problemach z Dreamlinerami Bochniarz najpierw schowała się:

monsieurb.neon24.pl/post/96837,jak-henryka-dreamlinera-unika 

A następnie odeszła z Boeing International (albo została wywalona):

www.bochniarz.pl/pl/a/Henryka-Bochniarz-odchodzi-z-Boeing-International 

Co będzie dalej z LOT-em to pal licho, ale kto będzie dalej finansował nasiadówki feministek w Warszawie?!

Łożymy duże nadzieje w nowym prezesie LOT-u, który zastąpi potulnego Mikosza. Jesteśmy przekonani, że nowy prezes LOT, którego wybierze nam na dniach Salon, nie wyskoczył sroce spod ogona. Zakładamy się ?


Podczas kiedy Mikosz trzymał się potulnie spódnic feministek ..
9a1330786a74b92d635470617c79b33b.jpg
.. Bochniarz urządzała za pieniądze Boeinga swoje nasiadówki
1119.jpg

Data:
Kategoria: Gospodarka

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.