"Kukiza trzeba zgnieść do 7%, pół elektoratu zostawić w domach, jakieś 30% przeciągnąć do PiS. "
Z drugiej strony niezawodna Gazeta Wyborcza Pawła Kukiza demaskuje z pozycji ideologicznych:
"Zawoalowany antysemityzm zarzucił Kukizowi w ubiegłym tygodniu naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis. W "Poranku Radia TOK FM" mówił: - Jak poobserwowałem niektóre jego filmiki czy fragmenty wywiadów, to oburzające podteksty antysemickie są całkiem jawne. (...) Jego stanowisko na temat perspektywy przyjęcia uchodźców w Polsce idzie jeszcze dalej, ma charakter skrajnie ksenofobiczny. (...) Narracja Pawła Kukiza, choćby w sprawie uchodźców, jest skrajnie prawicowa, ksenofobiczna i populistyczna. Wpisuje się w nurt retoryki, jakiej używają "brunatne" partie, takie jak niemiecka NPD"
Obserwując te przymiarki do wojny propagandowej, która na dobre ruszy w sierpniu, trudno się nie uśmiechnąć. Ciekaw jestem czy "prawicowi" dziennikarze, orientujący się na PiS, będą wobec Pawła tak samo nierzetelni i tendencyjni, jak wobec nas w okresie współpracy koalicyjnej z PiS? To co wówczas wyczyniali pozbawiło mnie złudzeń, co do tego że między polityczno-medialnymi kadrami lewicy i prawicy jest jakaś istotna różnica, na korzyść tych drugich.