Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Wzięłam i już podjęłam decyzję, którego z dostępnych kandydatów na prezydenta, wybiorę!

Wiem, że pozostali, czasu na kampanię mają jeszcze sporo, jednak dla mnie oznacza to tylko tyle, że oni będą mielili mąkę wielokrotnie zmieloną „we młynie, we młynie mój mości panie”… we młynie telewizorów…

Wzięłam i już podjęłam decyzję, którego z dostępnych kandydatów na prezydenta, wybiorę!
źródło: https://www.facebook.com/andrzejduda/photos/a.168002319883350.46642.160906857259563/1058768040806769/?type=1&theater

Mój kandydat, Andrzej Duda, w dzisiejszym wystąpieniu (choć nie mam zarzutów też do wcześniejszych jego wystąpień): https://www.youtube.com/watch?v=mdVb6LuZZtk ,odniósł się do realnego stanu chyba nie tylko mojej duszy, a do duszy każdego obecnego i przyszłego emigranta. Jeśli ktoś czytał moje wątpliwości z poprzedniego postu , to wie, o czym myślę i zrozumie mój wybór w związku z tym…

Mój kandydat odniósł się do mojego problemu konkretami, a nie mową trawą. Jak sobie wyobrażam, to te konkrety są zwyczajnie realne. Żadna filozofia, tylko trzeba to wiedzieć, widzieć i chcieć. Poznacie te propozycje nie z ekranów telewizorów, (bo nie transmitowali, gdy doszło do tych konkretów)… a tylko u źródła, które wyżej podałam.

Każda z propozycji mojego kandydata w tej kwestii nie wymaga wiele pieniędzy, a wymaga myślenia , zaangażowania i zmian organizacyjnych u ludzi, którzy z racji funkcji i urzędów powinni być zaangażowani w polskie sprawy za granicą.

Te polskie sprawy to także więź z Polonią, by ona po miesiącach czy latach pobytu poza krajem, nie  czuła tylko irracjonalnej tęsknoty za krajem, a czuła się jak wspólnota, czasowo na obczyźnie.

Po szczegóły odsyłam do w/w źródła i radzę w tym kontekście porównać działania obecnego, który też przecież bywał za granicą, tylko kto z Polaków z jakiejś małej 45 tysięcznej mieściny gdzieś w Niemczech, Stanach, Kandzie, czy gdziekolwiek na wschodzie wiedział o tym i mógł zobaczyć „swojego prezydenta” potwierdzającego, że stanowimy jakąś jednolitą społeczność na obczyźnie? Chyba mało kto, bo on tylko na salonach potwierdzał swoją prezydenckość. Wszędzie między zwyczajnymi ludźmi był wygwizdywany (znam to z filmów na YT).

 

Jest jeszcze taki „drobiazg” w mojej decyzji: mój kandydat nie zapewnia, że „będzie CIĘŻKO” pracował nad sukcesem swojego wyboru. On zwyczajnie, mówi, co chce zrobić, by było to SKUTECZNE.

Dotychczas zapewnienia wszystkich kandydatów w każdych wyborach oraz wybranych bez wyborów (Kopacz), którzy mnie z telewizora zapewniają, że będą ciężko pracowali „w tej kampanii”, wywołują u mnie dreszcz zniechęcenia i wściekłości.

Oni nie mają ciężko pracować, a tylko i wyłącznie skutecznie! To jedyne kryterium, które mnie przekonuje!

Na każdym stanowisku, Na każdym!

Mój kandydat szczęśliwie ma dobre pomysły, które w moim mniemaniu mogą okazać się być skuteczne i nie zapewnia mnie codziennie, że się utyrał jak wół, żeby nas do siebie przekonać.

A utyrał się i utyra, tylko o tym nie mówi, jak cierpiętnik, który bierze na litość, że się utyrał niby dla nas i dlatego należy mu się mandat.

 Tym „drobiazgiem” też mnie przekonał.
Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 7 skomentuj »

Czy popieranie żądań związkowców uważasz za dobry pomysł na rozwój Polski ?

Przecież Duda to związkowiec, jest za spełnianiem żądań związkowców reprezentujących duże, pokomunistyczne grupy pracownicze. Oczywiście te żądania zostaną sfinansowane z naszych podatków.

Czy tego chcesz ?

Czy kolega Utima Thule pomylił dwie osoby o tym samym nazwisku?;-)
Przecież nie o Piotrze Duda pisałam, a o Andrzeju :-)

A co do związków zawodowych, to moim zdaniem są one nie tylko potrzebne, ale i niezbędne. Na dodatek przecież o to ludzie walczyli w Solidarności (niegdyś "Wałęsowej"), żeby związki mogły się organizować i dbać o ludzi pracy.
Tak sobie myślę, że gdyby związki nie były potrzebne, bo o wszystkim decydowaliby prywatni właściciele, to i rząd nie byłby nam do niczego niepotrzebny;-)

Panie Łukaszu, podałam źródło z konkretami, więc uważam, że nie powinnam kopiować słów, które mnie przekonały do decyzji. Dla Pana wygody podam jeszcze dokładny czas, z ok. półgodzinnego filmu, w którym te słowa padają: od 22,24 do 32,34.
Może jednak warto poświęcić pół godziny + drugi film z odpowiedziami na pytania, żeby zobaczyć kompatybilność poglądów w sprawach polityki zagranicznej mojego kandydata. To też mnie przekonuje, kiedy słyszę, że "jedno wynika z drugiego", a nie stanowi zbioru osobnych, pobożnych życzeń.

Co do Pana diagnoz, to jak każdy, kto stawia swoje, może mieć Pan rację ...
Ja postawiłam na tego kandydata i za jakiś czas dowiemy się, czy to była gierka, czy nie?
A jeśli nie?, to co Pan powie?
Kogoś musimy wybrać, (jeśli nam nie wybiorą) i z obecnych kandydatów, w/w mnie przekonuje.

Co to za laurka? Chciałem znaleźć jakiś konkret, który by i mnie przekonał do oddania głosu na Dudę. Znalazłem same farmazony i pustosłowia. Zresztą można było się spodziewać takiej wartości merytorycznej. Co do jednego mogę być pewny. Jakkolwiek ciepły wizerunek nie przedstawiałby sobą Duda (w mojej ocenie strzał w 10 PISu) to za kurtyną siedzi cała wataha PISu i cała otoczka ich pomysłów na Polskę. Nie identyfikuję się z socjalizmem katolickim, bo nic mnie nie przekona do tego, że muszę pod PRZYMUSEM dotować urzędników, grupy uprzywilejowane, cwaniaków, nierobów i innych sierot życiowych tylko dla tego, bo mi się wiedzie lepiej, bo mam pracę i pracuję, więc muszę płacić haracz. W kolejce po moją kasę socjaliści z PO-PiS-PSL-SLD chcą obdarować jak nie "samotne" matki z dziećmi i jej konkubenta, bezrobotnych szukających pracy za średnią krajową, budowę mieszkań socjalnych (2 mln mieszkań z kasy państwa, wynalazek PiSu w 2006 sic!), dopłatę do cudzych emerytur, bo ZUS przejadł kasę. Można by mnożyć. Mówię głośne NIE!!! Różnica między PO, a PiS jest taka, że u tych pierwszych zamiast dotowania kościołów dotuje się "swoich". Duda, Ogórek... to nic innego jak zabieg marketingowy mający na celu sprzedaż śmierdzącej i rozkładającej się już kiełbasy, tak aby układ okrągłostołowy i grupy interesu nie straciły wpływów. Tą śmierdzącą kiełbasę pakuje się w nowe złotko, obleje się sosem z obietnic i viola - 30% poparcia. Jeśli na scenie politycznej nic się nie zmieni w najbliższych wyborach mamy zagwarantowane albo Warszawski Majdan, albo kolejne 1-2mln emigrantów tylko w ciągu roku, którzy wyjadą z kraju bezpowrotnie. Mogę to obiecać. Ludzie przestają się już nabierać na te gierki.

Przepraszam, źle kliknęłam, odpowiadając Panu. Tekst odpowiedzi znalazł się nad Pańskim komentarzem :-)

Przepraszam, rzeczywiście konkrety znalazły się w materiale wideo. Obejrzałem całe nagranie, świetne wystąpienie. Andrzej Duda to świetny kandydat. Merytorycznie i wizerunkowo to światowy poziom. Tylko szkoda, że z PiSu i szkoda, że socjalista ;) Nie ufam partii, która stała za podpisaniem traktatu lizbońskiego, a teraz za przeproszeniem pierdzieli, że trzeba podtrzymać Polskość, tworzyć "polskie ogniska", bo nam się narodowość lekko rozmyła. Decyzje mają swoje konsekwencje, to jedna z nich. Zaraz nasuwa się pytanie z jakich pieniędzy Duda chce finansować tą kampanie propolską i te "polskie ogniska", z jakich pieniędzy chce wzmacniać kadrowo i finansowo "diamentowe konsule", czy znowu z innych jego postulatów dotyczących służby zdrowia "najpierw leczyć, a później liczyć" - na to też skąd weźmie pieniądze? Oczywiście z podatków, z mojej, Pani kieszeni i oczywiście pod przymusem i terrorem urzędu skarbowego. Wzniosłe hasła o tym, że trzeba poprawić sytuację w kraju, bo dla młodych niemal niemożliwym jest kupienie mieszkania. Wszystko super, świetne rozeznanie w problemach zwykłych Polaków, tylko jak młody będąc na dorobku ma kupić sobie mieszkanie, samochód, założyć rodzinę jak od pierwszego dnia jego pracy już haruje na pomysły socjalistów w stylu diamentowych konsuli czy polskich ognisk. Pierwszy samochód, pierwsze mieszkanie czyli te rzeczy które dla młodych są sprawą priorytetową i ważą nad tym czy założyć rodzinę i zostać w kraju czy wyemigrować powinny być całkowicie zwolnione z podatku. O pracy i podatku dochodowym nie wspomnę, bo to haracz. Nie można zlikwidować i obniżyć podatków w Polsce, jeśli się prowadzi drogie Państwo i finansuje rzeczy, którymi spokojnie mogą zająć się obywatele. Jeśli obywatele we własnym kraju czują się jak niewolnicy, że są tanią siła robocza i czują, że na każdym kroku, przepraszam za określenie, są dymani przez rząd - mówią otwarcie - mam w dupie ten kraj. Rząd swoimi działaniami upodlił wielu rodaków, którzy musieli wyemigrować myć gary Brytyjczykom i podcierać tyłki starym SSmanom. Z czego oni mają być dumni? Z bycia Polakami? Oni najchętniej to by się spalili ze wstydu. Nie trzeba Polsce ani Polakom głupich i drogich pomysłów finansowanych z ich kieszeni. Jak Polak nie będzie żebrakiem Europy, automatycznie będzie dumny z własnego pochodzenia, będzie sam sobą promował pochodzenie i nie trzeba będzie robić "polskich ognisk" za grube miliony. Minimalne państwo - tak mało, a tak dużo nam potrzeba. Czyli socjaliści wiedzą, że coś gdzieś nie gra, coś przecieka, aż w końcu diagnozują problem i mają rozwiązanie - trzeba podstawić kolejne wiadro. O tym żeby dach uszczelnić to już nie wiedzą. Cytując klasyka, małpa lepsza od socjalisty, bo jak ma wybrać pomiędzy opcją A i B to wybierze z 50% prawdopodobieństwem tą właściwą. A socjalista wybierze zawsze źle. ;) Jednak bardzo jestem mile zaskoczony zauważeniem przez Dudę problemu obronności Polski, zauważeniem potrzeby wzmocnienia Obrony Terytorialnej. Wyposażenia ich w sprzęt produkowany w Polsce! To jest to o co PO podejrzewać nie można, że martwi się gdzie co jest produkowane. Programy podtrzymujące historię Polski też potrzebne, bo jak widzimy z ostatnich wydarzeń, z Polskich szkół wycofywane są pewne lektury promujące Polskość, na historii uczy się o faraonach i ani wzmianki o polskich bohaterach. Niektóre kraje próbują napisać historię po swojemu (Niemcy - "polskie" obozy zagłady, Ukraina - Lwów zawsze ukraiński). Z tym trzeba walczyć. Na koniec powiem, że Duda wydaje się autentyczny, także nie wydaje mi się, że prowadzi gierki, czego nie da się powiedzieć o Komorowskim. Komorowski mógłby buty czyścić Dudzie.

Dziękuję za dyskusję, w której Pan wydaje się być lepiej przygotowany, niż ja :-)
Dziękuję też, że zauważył Pan wiele pozytywów u kandydata, którego już wybrałam, kierując się osobistymi dylematami "przyszłej emigrantki".
Za dużo by tu pisać o szczegółach, jednak trochę je rozjaśniam w dyskusji pod moim postem, który mpolska.24 poleciła na swoim profilu FB https: //www.facebook.com/MPolska24?fref=pb&hc_location=profile_browser (nie wiem, czy dobrze skopiowałam).
Ale myślę sobie, że sprawa pieniędzy, czyli skąd je mieć na śmiałe projekty przyszłego prezydenta, zależy od tego, czy przyszły będzie mniej kosztowny w utrzymaniu, niż obecny ...Zobaczymy, gdy wygra, bo innej możliwości nie mamy, by to sprawdzić.

Sporo tzw. adresów, czyni Pan do rządu, choć i pośrednio do prezydenta, bo może coś zawetować. Obecny popiera to, z czym nie zgadzają się obywatele, a nie mają nic do gadania, bo .... kwadratura koła.

Wie Pan, ja praktycznie już nic nie mogę zrobić, tylko podjąć decyzję, kiedy wyjechać do rodziny, i jakoś mi straszno było myśleć, że Polska ma mnie wtedy w wielkim poważaniu, na tej obczyźnie, choć blisko z bliskimi...

Tylko nie wiedzieć czemu, obchodzi mnie los tych wszystkich młodych, którzy zostaną i uparłam się, że mają większą szansę żyć tu z jakąś nadzieją, jak wybiorą zmianę z tym kandydatem, w obecnym systemie, jedyną w moim głębokim przekonaniu, możliwą do realizacji.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.