Setki tysięcy polskich kredytobiorców przeżywają szok frankowy. Kilku wybrańców z Polski przeżywa za to lans frankowy, na konferencji dla pięknych i bogatych w Davos. Co roku na World Economic Forum zjeżdża się kilka tysięcy wybrańców, popić, zakąsić i pogadać. Koszt uczestnictwa to 300.000 – 500.000 PLN od osoby, w zależności od wybranej formuły.
W tym roku w skład polskiej delegacji wchodzą m.in. prezes PKN Orlen, prezes PZU, minister Szczurek i nieodzowny Aleksander (Sasza) Kwaśniewski. Oczywiście ze swojego nie płacą: za prezesa PKN Orlen płacą kierowcy, za prezesa PZU klienci ubezpieczyciela, za ministra Szczurka wszyscy podatnicy a za Kwaśniewskiego prawdopodobnie ukraiński oligarcha Wiktor Pinchuk:
monsieurb.neon24.pl/post/102136,krach-kasjera-kwacha
O wiele dyskretniejszym gościem tegorocznego zjazdu pięknych i bogatych w Davos jest Paweł Jarczewski (zdjęcie powyżej), prezes "Azotów", na które chrapkę ma rosyjski oligarcha rezydujący w Genewie, Mosze Kantor. Kantor ma już 20% akcji "Azotów", poprzez dwie spółki Rainbee Holdings Limited i Norica Holding sarl. Skarb Państwa ma 33%, PZU i ING mają razem prawie 20%, EBOR 5% a reszta ponad 20%.
Lobbystą pana Mosze Kantora jest nasz były prezydent Kwaśniewski, który nie ustaje w wysiłkach aby wylansować pana Kantora na Europejczyka (poniżej), pomimo tego, że ani Genewa (gdzie rezyduje pan Kantor), ani Rosja (skąd pochodzi pan Kantor) ani Izrael (którego obywatelem jest pan Kantor) nie znajdują się w Unii Europejskiej:
monsieurb.neon24.pl/post/88556,kto-prosil-ruskie
Producent nawozów "Azoty" obniżył właśnie swoje prognozy zysku o 32 mln PLN, ale widać znalazło się 500.000 PLN na pobyt prezesa wśród pięknych i bogatych w Szwajcarii. Perspektywa przejęcia "Azotów" przez bogatego oligarchę rezydującego w Szwajcarii dodaje chyba prezesowi skrzydeł. Prezes jako człowiek biznesu musiał sobie przeliczyć, że zamiast kłaniać się w pas ministrowi Karpińskiemu (zdjęcie powyżej) o wiele intratniejsze byłyby chyba kłanianie się w pas panu Kantorowi z Genewy.
Czy podroż prezesa "Azotów" do Davos, opłacona z pieniędzy spółki, jest rekonesansem terenu w Szwajcarii, gdzie żyje się lepiej? Ciekawe czym zaowocuje wspólny pobyt w Davos lobbysty Kantora (Kwaśniewskiego) i prezesa spółki, na którą Kantor ma chrapkę?
Nasz mąż stanu Kwaśniewski lobbuje od dawna na rzecz pana Kantora
mPolska24
Czytam artykuł i mam wrażenie, jakby był o niczym. Jest niby trochę o Davos, ale tylko o uczestnikach i kosztach uczestnictwa. Później coś o Kantorze. Ale co w związku?? Przecież Prezes Azotów był tam zupełnie w innym celu. I kto niby widział tam Kwaśniewskiego? Nie słyszałam żeby w ogóle tam był... Nie warto tracić czasu na ten stek bzdur i bezsensownych domysłów.