Po ponad roku spekulacji na temat zmian w systemie
zwalczania terroryzmu w Hiszpanii, 10 października rząd Mariano Rajoya
uchwalił dekret królewski, powołujący do życia Centro de Inteligencia
contra el Terrorismo y el Crimen Organizado – CITCO (Centrum Wywiadu
przeciwko Terroryzmowi i Przestępczości Zorganizowanej).
Centrum
jest w randze departamentu (w hiszpańskiej nomenklaturze Subdirección
General) podległego Sekretarzowi Stanu ds. Bezpieczeństwa Państwa w
Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, który nadzoruje także pracę Policji i
Guardia Civil.
Nowa struktura powstanie poprzez połączenie istniejących dotychczas dwóch niezależnych od siebie, podległych MSW centrów analitycznych: CNCA (Centro Nacional de Coordinación Antiterrorista) – Centrum Koordynacji Antyterrorystycznej oraz CICO (Centro de Inteligencia contra el Crimen Organizado) – Centrum Wywiadu przeciwko Zorganizowanej Przestępczości.
Fuzja oznacza ujednolicenie kierownictwa obu jednostek oraz ścisłą koordynację ich prac, dotychczas pozostawiającą wiele do życzenia. Bardzo istotnym efektem będzie scalenie baz danych, funkcjonujących dotychczas niezależnie od siebie, dzięki czemu znacząco wzrośnie szybkość działania i przepływ informacji. Skutkiem o niebagatelnym znaczeniu, zwłaszcza w czasach kryzysu, będzie także likwidacja duplikujących się struktur wsparcia logistycznego, co przyniesie oszczędności i pozwoli lepiej wykorzystać ludzi i pieniądze na realizację zadań statutowych.
CNCA powstało w maju 2004 roku, jako odpowiedź na zamach z 11 marca na madryckie metro, w którym zginęło 191 osób, a 1858 odniosło rany. Doszło do niego m.in. w następstwie braku koordynacji i przepływu informacji między trzema służbami, odpowiedzialnymi za zwalczanie terroryzmu. Utworzenie CNCA miało skutecznie zapobiec podobnym błędom w przyszłości. Cztery lata później, w sierpniu 2008 roku, na jego wzór utworzono centrum analityczne, odpowiedzialne za koordynację zwalczania przestępczości zorganizowanej CICO.
Zadaniem nowej formacji
CITCO ma być pozyskiwanie, scalanie i analiza wszelkich dostępnych
informacji dotyczących terroryzmu, przestępczości zorganizowanej oraz
stosujących przemoc radykalizmów. W oparciu o posiadane dane Centrum
będzie sporządzać analizy strategiczne i prognostyczne, a na bieżąco
dawać aktualizowaną ocenę wymienionych zagrożeń, także proponować i
koordynować realizację narodowych strategii zwalczania ich. Jednocześnie
ma odpowiadać za wyznaczanie kierunków działań oraz operacyjną
koordynację różnych instytucji, przede wszystkim służb.
Podobnie jak
w CNCA i CICO personel nowego Centrum stanowić będą delegowani
przedstawiciele trzech formacji odpowiedzialnych za walkę z terroryzmem i
przestępczością zorganizowaną, tj. Policji, Guardia Civil oraz CNI. Na
jego czele będzie stał, zmieniany co dwa lata, oficer Policji lub GC.
Reforma oznacza przede wszystkim nowy silny impuls w walce z międzynarodowym terroryzmem islamskim, który uznawany jest przez obecny rząd za główne wyzwanie i zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Połączenie CNCA i CICO ma przede wszystkim dać nowe instrumenty do działań antyterrorystycznych. Dotychczasowe doświadczenia, nie tylko hiszpańskie, wskazują bowiem na ścisły związek między terrorystami a grupami prowadzącymi działalności kryminalną, zwłaszcza handlem narkotykami, praniem pieniędzy, handlem ludźmi, rozbojami i kradzieżami, czy cyberatakami. W ostatnich latach tego typu działalność wręcz była organizowana i prowadzona przez struktury odpowiedzialne za finansowanie działalności terrorystycznej. W tej sytuacji połączenie wysiłków zmierzających do walki z obydwoma zagrożeniami było tylko kwestią czasu. Hiszpanie nie chcieli go marnować.
Przyjęta przed tygodniem reforma jest przykładem twórczego i elastycznego działania, stanowiącego celną odpowiedź na zmieniające się okoliczności. Rozwiązania należy uznać za warte uwagi i z pewnością będą bacznie obserwowane przez inne państwa zaangażowane w walkę z terroryzmem. Istnieje bowiem bardzo duże prawdopodobieństwo, że wiele z nich pójdzie szybko w ślady Hiszpanów.
G.M.