Co to jest REPO i komu służy,
wie monter każdy, mały i duży.
Repowiec to ma klawe życie
oraz wyżywienie klawe !
Nie montuje aut o świcie,
lecz popija sobie kawę !
A do kawy jajecznice
i gdy już podeżre zdrowo,
siedzi w biurze jak w lektyce
i obmyśla strategię nową !
Nie musi zawieszeń podnosić,
a może dyrekcji donosić .
Lecz donosić coraz trudniej
bo pracownicy, to nie durnie !
REPO to wynalazek kadrowców z Turynu wspomaganych przez socjologów produkcji.
Głównym ich zadaniem jest badanie nastrojów załogi i.... wynajdywanie najaktywniejszych krytyków dozoru i dyrekcji.
Oficjalnie to są oni do rozwiązywania trudnych problemów załogi i wnioskowania nagradzania najlepszych pracowników .
Często udają "dobrych wujków" i próbują zwłaszcza młodych pracowników nakłaniać do "szczerych rozmów" o problemach na poszczególnych wydziałach.
Doświadczeni robotnicy już się repowcom nie dadzą naciągnąć na zwierzenia, bo za dobrze ich znają .
Sława służby Repo sięga daleko poza firmę, bo większość ze zwolnionych z tego koncernu robotników bardzo długo pamięta "zasługi" repowców .
W Tychach służby Repo zostały już kompletnie rozszyfrowane przez załogę i mało kto im jeszcze ufa.
Dostrzegła to dyrekcja i Repo dostało nowe strategiczne zadanie, które polega na wciąganiu do wpółpracy z Repo niektórych związkowców.
Socjologowie i adepci manipulacji psychologicznej doszli do wniosku, że czym częściej jakiś związkowiec będzie spotykał się i rozmawiał z repowcami, tym szybciej uda się stworzyć nowotwór organizcyjny w postaci.... repozwiązkowca, czyli takie dwa w jednym !
Mechanizm jest prosty, bo repowcy udają, że mogą wiele załatwić w dyrekcji i zachęcają zwiazkowców do "partnerskich rozmów", a tym, co na to przystają wlewają w mózgi papkę "współodpowiedzialności związkowca za interesy firmy".
Związkowcy, którzy zbyt często obcują z repowcami mimo woli podlegają odwiecznej zasadzie, że: " Z jakim się wdajesz takim się stajesz" .
Prowadzi to do tego, że poniektórzy działacze czują się zaszczyceni, że mogą uczestniczyć w spotkaniach "integracyjnych" organizowanych przez dyrekcję i Repo .
Najprostszą metodą do "integracji" i "konsolidacji" jest wspólne picie alkoholu, a kto nie pije z dyrekcją ani z Repo, tego próbuje się pozyskać innymi metodami.
Repozwiązkowcy to jest elita z elit, najbardziej zaufanej gwardii dyrekcji, a zatem nie jest to takie proste poznać ich imiona i nazwiska, bo nawet nie każdy repowiec wie kto to taki jest repozwiązkowiec.
Poza tym repozwiązkowiec stanowi konkurencje dla repowca i w razie zdemaskowania ma zapewniony ciepły stołek w którejś ze spółek w kraju lub oddelegowanie za granicę !
Jak rozpoznać repozwiązkowca ?
1. Jeśli zwiąkowiec częściej przebywa w biurze dyrekcji lub na pogadankach z repowcami, aniżeli wśród załogi, to może to już być repozwiązkowiec.
2. Repozwiązkowiec nigdy nie krytykuje Włochów, bo wie że to grozi utratą możliwości oddelegowania do Turynu, Neapolu itd. itp., natomiast zawsze twierdzi, że za wszystko odpowiedzialni są Polacy i chętnie krytykuje tylko polskich pracowników wszystkich szczebli.
3. Jeżeli związkowiec zachęca pracownika aby poszedł do Repo z jakimś problemem, to najprawdopodobniej jest to już repozwiązkowiec.
4. Jeżeli związkowiec sam idzie do repowca i potem
wraca z informacją, że ..." coś komuś w Repo załatwił", to może oznaczać, że już osiagnął pierwszy stopień wtajemniczenia do funkcji repozwiązkowca.
5. Jeżeli związkowiec straszy pracowników przeniesieniem produkcji do Włoch, albo tłumaczy, że coś niekorzystnego dla załogi trzeba było podpisać dla "wyższego dobra" , to ....
6. Jeżeli jakiś związkowiec dostaje podwyżki zaszeregowania osobistego znacznie częściej od przeciętnego pracownika, to to już jest najprawdopodobniej repozwiązkowiec !
7. Jeżeli związkowiec jest na ty z dyrektorem personalnym i mówią do siebie po imieniu, to....
8. Repozwiązkowiec nigdy nie zachęca do strajku, ani do wywiezienia na taczkach dyrektora personalnego z fabryki !
Repozwiązkowców jest niewielu, ale dyrekcja dba zarówno o nich jak i o ich rodziny.
Członek rodziny repozwiązkowca zatrudniony w tym samym koncernie może liczyć na delgację słuzbową do Włoch , na częstsze przeszeregowania i na lżejszą pracę. Ktoś z rodziny najaktywniejszego repozwiązkowca może nawet otrzymać niespodziewany awans !
Jak zdemaskować repozwiązkowca ?
Oto jest pytanie !
Repozwiązkowcy w końcu zdemaskują się sami, bo dwulicowości nie da się ukryć na dluższą metę !
Niepokorny
mPolska24
