Piękno Wielkanocnych Świąt jest niestety przyćmione wydarzeniami na sąsiedniej chrześcjańskiej Ukrainie, która powoli przekształca się w drugi Liban. Przez ostatnie 20 lat nieszczęsna Ukraina była rozkradana przez watahę kleptokratów. Teraz przekształca się szybko w tzw. failed state. W Kijowie rozpycha się samozwańczy rząd Jaceniuka, prawo i porządek już nie obowiązują, jako że policja zdezertowała z ulic miasta. Panoszą się za to uzbrojone falangi, często wspierane przez moce z zagranicy. Ktoś użył na nowo starej sprawdzonej formuły "dziel i rządź". Kto?
Czy powtórzy się los tragiczny Libanu, rozdartego i zniszczonego przez wieloletnią krwawą wojnę domową? Trwa wojna propagandowa. Ci którzy zajmowali wcześniej budynki państwowe na zachodzie Ukrainy są nazywani "aktywistami", ci którzy zajmują teraz budynki państwowe na wschodzie Ukrainy są nazywani "terrorystami". Do dziś nie wiemy kto strzelał na Majdanie. Czy samozwańczy rząd Jaceniuka zdecyduje się na strzelanie do ludzi w Doniecku i Charkowie? Na domiar złego szmatławiec Urbana NIE donosi o szkoleniu, które kilka mięsiecy temu przeszły w Legionowie bojówki Prawego Sektora, na zaproszenie MSZ Sikorskiego (1). Urban to obrzydliwa postać, ale czasami ma dobre informacje. Komu wierzyć w tych ciężkich czasach?
(1) http://nie.com.pl/13-2014/tajemnica-stanu-tajemnica-majdanu
Bejrut 1977
Kijów 2014