Pamiętamy, że dobry wojak Szwejk mawiał z głębokim przekonaniem (cytat): "Nie wszyscy mogą być mądrzy, panie oberlejtnant".
Kiedy nasz czołowy strateg pogrozi już przysłowiowym palcem w bucie w studio TVN24 lub w Radiu Zet, wtedy uchodzi z niego para i zaczyna się Realpolitik. Kilka dni temu w Bartoszycach Tusk wytłumaczył nam, że mały ruch przygraniczny z uzbrojonym po zęby Obwodem Kaliningradzkim nie zostanie ani zawieszony ani zamknięty, bo uderzyłoby to w kieszenie handlarzy. Realpolitik dźwignią handlu?
W tym samym czasie ten który otworzył dwa lata temu nasze granice dla Rosjan – Radosław Sikorski – poleciał aż do dalekiej Odessy, ratować miasto przed rosyjską inwazją. W Moskwie muszą się zwijać ze śmiechu. Mają rację, bo Tusk i Sikorski odgrywają przedni kabaret.
Wrak prezydenckiego TU-154M rdzewieje w Smoleńsku już od czterech lat a Tusk pręży muskuły w TVN24 w obronie Ukrainy. "Nie wyślę polskiego wojska po wrak i po czarne skrzynki" buczał dzisiaj Tusk w przyjaznych mediach. A gdzie ty w ogóle możesz wysłać wojska człowieku? Pętałeś się po Afryce w pokazowych wojażach a kiedy przyszło do wsparcia wojskowego w Mali, to oddelegowywałeś jeden samolot transportowy, który lata pomiędzy francuską bazą na południu Francji i lotniskiem w Bamako.
Jak pisał wcześniej Stanisław Michalkiewicz, całą naszą niezwyciężoną armię można by zmieścić na Stadionie Narodowym:
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3066
Niemcy sprzedali nam używane czołgi Leopard, Amerykanie używane samoloty F-16 a Mielec klepie helikoptery Blackhawk, które zostały zaprojektowane w latach 60-tych zeszłego wieku. Tylko transporterów Rosomak mamy sporo. I generałów. A słynną korwetę Gawron budujemy już od dekady. Mamy za to Pendolino.
Daj sobie spokój Donek. Zapal sobie cygaro, poopalaj się i pograj sobie w piłkę.
"Sunnyboy" czyli Churchill na miarę naszych prowincjonalnych ambicji
Selfie-zgraja czyli grupowy portret Doriana Graya