Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Jak Bielecki patriotą się stał

Oportunista, który robił przez lata u Włochów z Unicredito, stał się nagle gospodarczym patriotą. Wraz z nim wypinają brzuchy: prezes, który wydał 2.5 miliarda PLN na włoskie pociągi (bo po co polskie) i prezes, który utopił 1.5 miliarda PLN w morzu.

Jak Bielecki patriotą się stał

Jedno z najbardziej spektakularnych nawróceń ma miejsce poza Kościołem. Jan Krzysztof Bielecki, który przez dwie dekady orał na rzecz internacjonalizmu przemalował się ostatnio na patriotę gospodarczego i cytuje teraz Izrael jako przykład państwa w którym przedsiębiorcy promują nie tylko swoje firmy ale i państwo. Szkoda, że Bielecki nawrócił się tak późno.

Patriotyzm gospodarczy nie zaprzątał Bieleckiemu głowy kiedy robił on u Włochów z Unicredito, którzy zasłynęli w Polsce z Projektu Chopin oraz z likwidacji polskiego konkurenta włoskich producentów makaronu. Na wczorajszej konferencji w Trójmieście, Bielecki bąknął nawet coś o upadku Stoczni Gdańskiej, po której pozostały tylko puste hale. Gryzie sumienie na starość?

Na konferencji towarzyszyli mu dzielni prezesi patrioci gospodarczy, w tym Jakub Karnowski (człowiek ze stajni Balcerowicza), który wydal 2.5 miliarda PLN na włoskie Pendolino, bo wiadomo, że kupowanie naszych polskich pociągów jest niepatriotyczne. Obok zasiadł prezes LOTOSu, Paweł Olechnowicz, który utopił 1.5 miliarda PLN w norweskim morzu, a pomimo tego siedzi spoko na fotelu prezesa.

Konferencje okrasił swoja mądrością minister Nowak, stwierdzając że Państwo PO dobrze nadzoruje spółki z kapitałem państwowym i że rady nadzorcze są najważniejszą strukturą ładu korporacyjnego. Przy okazji Nowak beknął dumnie, że PKP jest nareszcie restrukturyzowana od roku, pod światłym przywództwem wyżej wspomnianego Jakuba Karnowskiego. No tak, tylko że przewodniczącym rady nadzorczej PKP jest już od prawie 6 lat Krzysztof Opawski (były minister Marka Belki), który został usadzony na tym ważnym stołku kilka tygodni po objęciu rządów przez ekipę Tuska.

Czyżby więc Opawski nic nie zrobił przez 5 lat, a pomimo tego wciąż pozostaje szefem rady nadzorczej PKP? To byłyby niewytłumaczalne w innym kraju, ale u nas zawsze znajdzie się wytłumaczenie. Jednym jest nietykalność ludzi ze strefy Marka Belki a drugim intratny mega-kontrakt Pendolino.

Patrioci też muszą przecież z czegoś żyć.

 

Czyli czas na szwajcarskie zegarki, niemieckie limuzyny i włoskie pociągi

2-9884.jpg


Data:
Kategoria: Gospodarka

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.