Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Mułła Omar: Wy na zachodzie macie zegarki, my mamy czas.

Pakistan - tykająca bomba...atomowa. Wizy do USA - lepiej dla nas, gdy jest do ich zniesienia jak najdalej.

Mułła Omar: Wy na zachodzie macie zegarki, my mamy czas.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo uwikłana. Jest wiele ognisk zapalnych, które mogą eskalować do poważnych konfliktów zbrojnvch. Jednak chciałbym się skupić nad jednym aspektem Blisko Wschodniego tygla – wojną z Iranem i jej potencjalnymi konsekwencjami.


Jest bardzo prawdopodobne, że do tej konfrontacji zbrojnej dojdzie już wkrótce. W przypadku wojny siły USA i Izraela (prawdopodobnie główni uczestnicy walk) będą związane przez wiele miesięcy. Może to doprowadzić do utraty kontroli w innych rejonach. Moje obawy budzą dwa kraje: Afganistan a w szczególności nuklearny Pakistan.

W obu państwach słabe rządy prowadzą walkę z partyzantką talibów.


W górzystych rejonach plemiennych mają swoje bazy i ośrodki treningowe. Tam dysponują silnym poparcie wśród ludności cywilnej. Szczególnym szacunkiem obdarzany jest Mułła Omar uważany za ich przywódcę.

Dla talibów szyicki Iran jest zdrajcą, który pomógł Amerykanom w bombardowaniach Afganistanu. Było by im na rękę, gdyby został on „osłabiony przez zachód”.


Mułła Mohammad Omar:

„Wy na zachodzie macie zegarki, my mamy czas”

To nie jest zdanie wypowiedziane przez prostego hodowcę kóz, którego ktoś przypadkowo nauczył strzelać z kałasznikowa. Jest to bardzo groźny, zaprawiony w bojach przywódca i wizjoner..

Zdanie to oznacza wyczekiwanie na odpowiednią sytuację do odniesienia sukcesu.


Spróbujmy sobie wyobrazić co by się stało, gdyby talibowie obalili rząd w Pakistanie i przejęli kontrole nad bronią atomową.


Atakując Iran doprowadzimy do sytuacji przesilenia.

Borykający się z problemami finansowymi „zachód” po doświadczeniach z Iraku i Afganistanu nie będzie chciał angażować się w długą i kosztowną wojnę.


Konsekwencje wojny mogą być katastrofalne.

Poważne osłabienie Iranu może stworzyć bardzo niebezpieczną sytuację. Zostanie usunięta szyicka barykada oddzielająca dwa skrzydła sunnickich muzułmanów.

Dwa lata temu była Muzułmańska Wiosna Ludów, teraz możemy mieć letnie przesilenie. Świeże demokracje mogą paść łatwym łupem dla radykałów.


Zjednoczenia ziem proroka Mahometa.

W chrześcijaństwie czekamy na powtórne przyjście Jezusa. Muzułmanie oczekują dodatkowo na przywódcę, który zjednoczy ziemie muzułmańskie.

Jeżeli po zaatakowaniu Iranu w zawierusze wojennej pojawi się ktoś, kto będzie do tego dążył, to proponuję w kupić sobie koran.

Starzejące się, zmęczone kryzysem kraje zachodnie nie będą reagować. Święty spokój będzie ważniejszy. Ponadto jest jeszcze kwiatek na kożuchu – stale rosnąca imigracja islamska, która jest coraz większym problemem dla Europy.

Nie wiadomo jaka będzie jej reakcja na kolejna wojnę na Bliskim Wschodzie,

Wniosek jest jeden: pod żadnym pozorem nie atakować Iranu.


Co na to Polska?

Ciekawe o czym rozmawiała Polska delegacja rządowa rok temu w Izraelu z ministrem zdrowia włącznie?


Co było celem Polsko Izraelskich ćwiczeń myśliwców f16 w „realnych warunkach bojowych” nad pustynią?


Rok temu w czerwcu odbyły się manewry na Alasce.

Z koalicjantami ćwiczyliśmy masowe bombardowania na terenie obcego państwa z użyciem ostrej amunicji. Ćwiczona była także walka w powietrzu 30 na 60 myśliwców.

Porównajmy topografię Alaski i Iranu. Czemu zawdzięczamy taki rozmach tych manewrów?


Jednak czym żyła Polska rok temu w czerwcu?

My na Wisłą byliśmy skupieni na czymś innym, na „Koko Koko Euro spoko...”

Oby nasi wodzowie w rok po euro nie zafundowali nam wojny z polskim udziałem.


Wizy do USA.

Dlaczego nie mamy zniesionych wiz do USA?

Prosta zasada kija i marchewki.

Gdy osioł jest taki głupi, że wlezie za marchewką w każde bagno (Iracke, Afgańskie może Irańskie) nie zdejmuje się jej z kija na którym wisi.

No jak teraz wypiąć się na USA skoro już tak nie wiele zostało do zniesienia wiz?

Więc dlaczego USA nie zniosły jeszcze wiz?

Niby po co by mieli to robić.

Data:
Kategoria: Świat
Komentarze 2 skomentuj »

to wlasnie z pakistanu wyplynela do korei pln. metoda wzbogacania uranu, a z tamtad dotarla do iranu. religia religią, wrog wrogiem, a biznes i tak najwazniejszy

"biznes i tak najważniejszy" W społeczeństwach bezideowych - tak.
Natomiast Iran traci bardzo dużo przez sankcje a mimo tego nie ulega presji i kontynuuje program nuklearny. Jakby Ajatollahowie chcieli zrobić deal z zachodem to by go zrobili. Oni nie chcą się podporządkować - i tu ich rozumiem.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.