W „Raporcie” czytamy, że wartość dóbr finansowych zgromadzonych przez zapracowanych Ziemian wróciła do poziomu sprzed 2007 r. W zeszłym roku łączna wartość globalnych aktywów finansowych brutto wzrosła o 6,2 procent do 95,3 bln dolarów, przebijając rekord sprzed czterech lat.
W Europie Wschodniej podczas ostatniej dekady wartość aktywów finansowych brutto na mieszkańca rosła w tempie 16 proc. Jest to tym samym najszybciej rozwijający się region w świecie. W Polsce tempo to było jednak o 5 pkt. proc. niższe. W ostatnim roku wartość naszych aktywów wzrosła ledwie o 4 proc.
Jak w zestawieniu na tle poszczególnych państw plasuje się Polska?
Okazuje się, że z 7,4 tys. euro aktywów na łebka lądujemy tuż za Słowacją, ale daleko w tyle za Węgrami, Czechami, Estonią czy Słowenią. Więcej w bankach, akcjach, obligacjach czy u ubezpieczycieli mają też m.in. Meksykanie, Chilijczycy, Grecy czy Chorwaci.
Można więc kolejny raz stwierdzić, że ludzie Tuska robią nas w wała, a ich opowieści nie mają pokrycia w faktach, bo tak naprawdę Polska nie jest zielona wyspą tylko maruderem z szarego ogona… Przyszedł czas, by maska opadła, bo o wyborach będzie za późno…
Fiatowiec
Źródło: PAP i "Puls Biznesu".
mPolska24
