To już jest koniec…
Trzeba sobie powiedzieć wprost – „etatowym bojownikom” z Sierpnia’80 nie udało się namówić załogi na nielegalny strajk. Przecież wszyscy wiedzą dobrze, że to oni właśnie byli inicjatorami tej prowokacji wymierzonej przeciw załodze, a nie uderzającej w dyrekcję fabryki. Gdyby chociaż trochę przyzwoitości mieli to nie promowaliby działań pozaprawnych, bo powinni mieć świadomość, czym to grozi. Jednak stało się inaczej i załoga przejrzała ich nieczystą grę. Mało tego – pracownicy powiedzieli dość! I to już jest koniec ery dominacji oraz panoszenia się Sierpuchów w Fiat Auto Poland!
Obudzili się za późno…
Mieli tyle lat możliwość, by zrobić coś dla załogi, ale nie chcieli? A może nie umieli? Czy raczej może mieli z tej swojej uległości profity? Trudno powiedzieć, ale wnioski nasuwają się same, gdy patrzy się jakimi „brykami” jeżdżą szefowie tego – do niedawna dyrekcyjnego – związku zawodowego. Twierdzą, że przestaną być reprezentatywni, bo dyrekcja im członków wypisuje z organizacji. To jednak nie do końca prawda, bo ludzie pracy mieli już dość ich kłamstw i lawirowania, a więc masowo zaczęli uciekać od nich. Obudzili się za późno i w dodatku z ręką w nocniku, gdy mają nóż na gardle. W dodatku szykowali prowokację medialną.
Gdzie byli prze te ostatnie lata?
Przecież mobbing załogi zaczął się już kilkanaście lat wcześniej. Blog pracowniczy Fiatowiec powstał z tego powodu, bo nie mieliśmy jak zaprotestować przeciwko ich działaniom. To oni podpisywali co roku dyrekcji 400 godzin nadliczbowych, co w efekcie zmuszało nas do pracy we wszystkie prawie soboty, w pewnym okresie nawet w niedziele. To wreszcie oni sprzedali załogę w 2009 roku gdy bojkotowaliśmy pracę w niedzielę – oni zbojkotowali załogę podpisując porozumienie z dyrekcją i torpedując wtedy naszą słuszną walkę. Gdzie byli wtedy? Siedzieli w kieszeni dyrekcji? Tego nie możemy potwierdzić, bo my w ich portfelach nie siedzimy, ale jedno możemy stwierdzić – kolejny raz kłamią w swoich ulotkach, świadczą o tym wpisy wcześniejsze, od dwóch lat czynione na tym portalu.
Teraz przyszedł czas na działania.
Tak, załoga musi i powinna poprzeć działania zgodne z prawem, a te podjęła jedynie Solidarność. To nikt inny, tylko Solidarność wystąpiła dzisiaj do dyrekcji ze zgodnym z prawem żądaniem, wyznaczając dyrekcji termin, co rozpoczyna legalny spór zbiorowy. Jednak szefowie Sierpnia’80 takich działań nie popierają, bo im nie chodzi o dobro załogi, tylko o partykularne interesy „elity” związkowej w swojej organizacji, i stołki. Więc teraz przyszedł czas na działanie, a nie lawirowanie i kitu załodze wciskanie.
Apelujemy…
Kochani Pracownicy Fiat Auto Poland – nie dajcie się zmanipulować tym pseudodziałaczom z Sierpnia’80. Tylko razem i solidarnie możemy osiągnąć sukces, ale działając zgodnie ze ścieżką prawa i ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
Lepiej późno niż wcale.
MOZ NSZZ Solidarność FAP wystąpiła do dyrekcji tyskiej fabryki w dniu dzisiejszym z żądaniem, które zyskało poparcie Tajnej Komisji Zakładowej Solidarność.pl, a więc teraz idziemy ramię w ramię. Podziemna Solidarność ma upoważnienie swoich członków skupionych wokół Grupy Fiatowca do prezentowania stanowiska załogi. Co prawda nie jesteśmy formalnie zarejestrowani w KRS, ale to nie jest konieczne, bo nasi członkowie w większości należą do różnych związków zawodowych w FAP, stąd nasza pewność, że wiemy, czego załoga oczekuje.
Ostrzegamy i informujemy.
Jednak pragniemy raz jeszcze jasno powiedzieć, że jeśli nawet na krok „Solidarność” zejdzie ze ścieżki sporu zbiorowego, lub zacznie zamulać działania, zaraz o tym poinformujemy załogę, bo nasza sieć informacyjna jest doskonale zorganizowana w tyskiej fabryce. Budowaliśmy jej struktury prze ostatnie dwa lata, a teraz zyskaliśmy dodatkowe wsparcie ludzi z zewnątrz, czyli osób publicznych mający realny wpływ na formowanie prawa w Polsce.
Nie straszymy nikogo tylko żądamy i deklarujemy…
Mało tego – osiągnęliśmy znaczący głos i słyszalność w Internecie, a więc wiemy, że każdy nasz wpis ma swoją siłę i moc. Nie straszymy nikogo, tylko żądamy i deklarujemy daleko idącą pomoc medialną w walce o godną pracę i płacę w Fiat Auto Poland oraz spółkach Grupy Fiata w Polsce. Taki był nasz cel – powstania oraz istnienia na trudnym rynku medialnym przez ostatnie lata, a teraz jest ostatnia szansa, by osiągnąć ten cel, bo wchodzi nowy model do produkcji w FAP.
Wracamy do korzeni.
Jeśli nie teraz – to już nigdy nie będzie takiej szansy. Pamiętajcie! Razem możemy więcej. Jeden z drugim, nigdy jeden przeciw drugiemu. Musimy bowiem wrócić do ideałów, o które walczyliśmy pod szyldem Solidarności w latach 80, a o których co niektórzy już dzisiaj zapomnieli.
Fiatowiec