Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Jedną ręką dali, drugą – zabrali

Trudno nie cieszyć się, że Święto Trzech Króli będzie znów dniem wolnym od pracy. Niemniej przywrócenie święta odbyło się kosztem wielu innych wolnych dni – podkreślają związkowcy. Solidarność zapowiada wniesienie na początku roku ustawy o święcie Trzech Króli do Trybunału Konstytucyjnego.

Trudno nie cieszyć się, że Święto Trzech Króli będzie znów dniem wolnym od pracy. Niemniej przywrócenie święta odbyło się kosztem wielu innych wolnych dni – podkreślają związkowcy. Solidarność zapowiada wniesienie na początku roku ustawy o święcie Trzech Króli do Trybunału Konstytucyjnego.

Trzech Króli przed Sejmem

Walka o przywrócenie zabranego Polakom w 1960 r., w czasach rządów Gomułki, wolnego dnia 6 stycznia, w święto Trzech Króli trwała długo. Rozpoczął ją przed kilkoma laty Jerzy Kropiwnicki, ówczesny prezydent Łodzi. Pierwsze podejście – mimo zebrania podpisów pod projektem ustawy w tej sprawie – nie udało się. Projekt został odrzucony głosami m.in. posłów PO.


Udało się dopiero podejście drugie, w czym spora zasługa Solidarności, która wydatnie włączyła się w akcję zbierania podpisów pod ponowioną inicjatywą prezydenta Kropiwnickiego. Koalicja rządowa, po różnych perypetiach, przystała w końcu na przywrócenie święta, projekt ustawy uzupełniając jednak niekorzystnymi dla pracowników zapisami.
– Rząd jedną ręką daje dodatkowy dzień wolny od pracy, a drugą zabiera kilka dni! – oburza się Tadeusz Majchrowicz, wiceprzewodniczący Solidarności. I zapowiada walkę związku o taką regulację prawną, która umożliwi korzystanie z dnia wolnego i 6 stycznia, i z innych wcześniej ustalonych dni.

Prezydent nie posłuchał
Po uchwaleniu krytykowanej przez związkowców ustawy władze „S” zwróciły się do prezydenta Komorowskiego z apelem, by przed podpisaniem nowelizacji skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją art. 1 tej ustawy.


W apelu przewodniczący Piotr Duda przypomniał, że związek od dawna zabiegał o naprawienie krzywdy wyrządzonej likwidacją święta przez komunistów. Jednak sposób, w jaki to zrobiono, jest niemożliwy do zaakceptowania z punktu widzenia podstawowych interesów pracowników jak i z poszanowania zapisów Konstytucji.


Prezydent nie uwzględnił apelu.
– Szkoda, że prezydent wchodzi w rolę rządu, który nie prowadzi dialogu i traktuje komisję trójstronną jak punkt informacyjny, a nie miejsce konsultacji i uzgadniania projektów. My nie skapitulujemy w tej sprawie – komentował na gorąco decyzję prezydenta Piotr Duda.
– Liczyliśmy, że prezydent uzna nasze racje – podkreśla wiceprzewodniczący Tadeusz Majchrowicz . – Z drugiej strony dlaczego, skoro we wszystkim, bezkrytycznie, wspiera rząd, tym razem miałby nas posłuchać?

Zupełnie logiczne
Krytyczne wypowiedzi o projekcie próbowały wykorzystać liberalne media, podkreślając, że związkowcy nie chcą... przywrócenia wolnego w Trzech Króli. Właśnie dlatego – tłumaczy Tadeusz Majchrowicz – Piotr Duda wystąpił do przewodniczącego Episkopatu abp. Józefa Michalika z wyjaśnieniem.
– Solidarność nie jest i nie może być przeciwna, żeby święto było dniem wolnym od pracy. Przeciwnie – mówi Tadeusz Majchrowicz. – To byłoby zupełnie nielogiczne. Przecież w 2008 r. zebraliśmy kilkaset tysięcy podpisów [w sumie projekt wsparło podpisami ponad 553 tys. osób – przyp. WD] w tej sprawie, popierając inicjatywę Jerzego Kropiwnickiego i obywatelski projekt. Zbieraliśmy podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o przywróceniu święta!


Tadeusz Majchrowicz zapowiada protesty związku w tej sprawie i rychłe skierowanie niekorzystnej dla pracowników regulacji do TK. Przypomina też Deklarację Programową „S” z 2009 r.: „na bazie historycznych doświadczeń oraz nauki społecznej Kościoła katolickiego został zbudowany program. W centrum programu [Solidarności – przyp. WD] znajduje się pracownik, który ma zagwarantowaną swobodę korzystania ze wszystkich podstawowych praw człowieka i praw socjalnych, wśród których jest prawo do wolności i godności”. Skierowanie nowelizacji ustawy do Trybunału to dowód wierności tej deklaracji.


Zmiany w kodeksie pracy i w ustawie o dniach wolnych od pracy obowiązują od początku tego roku. – Wiadomo, że ustawa wchodzi w życie, Trybunał zajmie się sprawą w późniejszym terminie. Ale jest szansa na cofnięcie w przyszłości tych kuriozalnych zapisów – mówi Tadeusz Majchrowicz. – Poza wszystkim, nie możemy się zgodzić z hipokryzją rządu, który w ten sposób zademonstrowano. Rząd pokazuje, że gwiżdże na prawa pracowników, że zależy mu tylko na interesie pracodawców. Dziwne, że po 30 latach od Sierpnia, 20 lat od odzyskania suwerenności, znów musimy walczyć nie tylko o wolne soboty, ale i niedziele, i święta.

Ustawa wprowadzająca 6 stycznia dzień wolny od pracy zawiera – paradoksalnie – rozwiązania bardzo niekorzystne dla ludzi pracy oraz – w ocenie ekspertów Solidarności – naruszające porządek konstytucyjny. Znosi bowiem obowiązujący do tej pory zapis, że jeżeli święto (nie tylko Trzech Króli, ale także każdy inny dzień świąteczny, np. Boże Narodzenie) przypada w dniu wolnym od pracy, w zamian pracodawcy mają obowiązek udzielić dnia wolnego w innym terminie (obecnie art. 130 kodeksu pracy mówi, że „każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin”). Tymczasem zapisy nowelizacji dadzą pracodawcy możliwość wyznaczania dnia wolnego od pracy innego niż tylko niedziela. Inaczej mówiąc – w takim tygodniu sobota dla pracowników może stać się zwykłym dniem roboczym.

Wojciech Dudkiewicz

Tekst pierwotnie zamieszczono w Tygodnku Soldarność, gdzie znajdziecie więcej ciekawych informacji dotyczących otaczającej nas rzeczywistości w kraju i na swiecie. Artykuł opublikowany na blogu pracowniczym za zgodą Jerzego Kłosińskiego, Redaktora Naczelnego Tygodnika Solidarność.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.