"Dobrze
zorganizowana milicja jest niezbędna dla bezpieczeństwa wolnego
państwa, prawo obywateli do posiadania i noszenia broni nie może
być naruszone".
-
Druga poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
W
ostatnim czasie, po tragedii z Connecticut,
odnawia się dyskusja na temat posiadania broni. Zastanawiam się
ciągle na ile ona ma i co ma osiągnąć? Bezpieczeństwo? Cóż,
dostęp do broni = pewność, że ktoś jej użyje. One way or
another. W takim wypadku przeciwnicy posiadania broni dostają
kolejny argument, aby zakaz jej posiadania utrzymać. Zwolennicy
takiego prawa mają (znowuż) ciężkie kłody rzucone pod nogi.
Nihil novi. Dyskusja w naszym kraju jest szczególna gdyż dostępu
do broni... właściwie nie ma i z tego powodu na pierwszy rzut oka
problemu również nie ma. Nie mniej zastanówmy się nad prostą „teorią”.
„Albowiem Bóg stworzył ludzi – Ale to Samuel Colt uczynił ich równymi”
Zwolennicy
dostępu do broni opierają się na przekonaniu, że przestępca
kalkuluje zyski i straty.
Przykładowo jeżeli przyjmę, że broń jest dostępna i, że mają je także bandyci. To, żeby przykładni obywatele bez broni mogli się bronić przed takimi osobami jednak też muszą mieć broń. W innym przypadku są bezbronni. Obrazując. Mamy 3 osoby. Obywatela, bandytę, policjanta. Obywatel do normalnego życia nie potrzebuje tego wynalazku. Bandyta chętnie by z tego korzystał, aby mieć przewagę nad tym obywatelem. Wadą takiego rozwiązania jest, że dostęp do niej wyrównuje przewagę nad policjantami, którzy (u nas) maja przywilej do jej dostępu. W naszym kraju taki problem właściwie nie istnieje... więc pomysł poszerzenia dostępu do broni dla obywateli jest tematem ciężkim. Nie mniej jeżeli chcielibyśmy wprowadzić dostep do broni i przyjmiemy (co trzeba zresztą zrobić), że bandyci mieliby dostęp do broni. To dochodzimy do momentu w którym obywatel, aby obronić się przed bandytą sam musieli ją mieć. A policjanci tracą swoją przewagę.
Teraz przełóżmy to na sytuację z Connecticut. Teoretycznie na terenie USA można mieć broń. Więc co się zmienia gdy na terenie szkoły nie można tej broni posiadać? Obywatele zostają rozbrojeni i staja się bezbronni. Przestępca który kalkuluje - a wiemy, że tak się dzieje (przykład Columbine High School) - musi wziąć pod uwagę to, że zamachowiec wiedział, że ofiary będą bezbronne. Co by się stało gdyby w szkole personel miał dostęp do broni i był przeszkolony do jej użytku? Prawdopodobnie w ogóle nie doszłoby do masakry. Nawet jakby doszło. To najprawdopodobniej nie byłoby tylu ofiar. A kolejne przypadki by się nie powtórzyły. Ponieważ zamach byłby nieudany.
Ciekawostka: ten obrazek ma przynajmniej 4 latka.
Można też
i tak
Link 6 lat.
Dochodzimy do kluczowego zagadnienia... a więc jaki może być powód, aby wprowadzić dostęp do broni dla obywateli? Bezpieczeństwo? Cóż zwolennicy posiadania broni wskazują na statystyki wskazujące obniżenie się przestępstw:
Jednak w zamian dostają druzgocące dane o zabójstwach z bronią... Przekonujące? Nawet gdy przyjmiemy, że jest to prawda. To musimy sobie zdać sprawę z tego, że obywatele będą musieli trochę tych pieniędzy wysupłać na to, aby się uzbroić. Do tego minie trochę czasu. Gra warta świeczki? Dunno, może ale..
Są jeszcze jednak, także inne powody aby zachować prawo do posiadania
broni o których jednak rzadko się mówi. Pierwszym jest obronność
kraju. Poruszał ją chyba tu, Romuald Szeremietiew, podając np. przykład Szwajcarii i Operacji Tannenbaum.
Będziemy
ryzykować naszą niepodległość?
"Najgłupszym
możliwym błędem z naszej strony byłoby pozwolenie niższym rasom
na posiadanie broni. Historia dowodzi, że wszyscy zdobywcy, którzy
pozwolili niższym rasom na posiadanie broni, szykowali tym sobie
upadek.”
-
Adolf Hitler
Jest także gwarancja własnej wolności o której wypowiadało się wiele bardziej lub mniej znaczących osób o dostępie do broni.
„Najmocniejszym
powodem, by utrzymać prawo do posiadania i noszenia broni przez
ludzi jest to, że stanowi ono dla nich ostateczny środek do obrony przed tyranią rządu”
- Thomas Jefferson
Zostaliśmy rozbrojeni w 1945 przez komunistów, wroga. My sami zapłaciliśmy za to w latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych, w stanie wojennym. Gdzie obywatele nie mogli się sprzeciwić władzy... Jakie są tego skutki można ocenić samemu.
Co jest ważniejsze? Jaki powinien być najważniejszy powód dla którego wprowadza się dostęp do broni?
Wreszcie... jak powinien wyglądać?
Dlaczego zabrania się posiadania broni? Najważniejszy powód to strach rządzących przed obywatelami. Żaden z rządów USA nie może się przerodzić w totalitaryzm dopóki Amerykanie mają swobodny dostęp do broni. Czemu totalitaryzmy możliwe były w Europie? Zresztą Szwajcaria jest tego koronnym przykładem, naród uzbrojony po zęby i nikt się nie zabija.
Owszem badania psychiatryczne itd są potrzebne podobnie jak i brak dostępu dla dzieci.
Moze nie masz totalitaryzmu ale masz mordujacych swirow co jakis czas
W większości na campusach czy w szkołach i stanach gdzie wprowadzono mocne ograniczenia co do noszenia broni. Tam gdzie nie ma ograniczeń jakoś jest mniej tego. Ponadto idąc Twoim tropem to w Szwajcarii powinni się wystrzelać już dawno :))))
Szwajcaria już od lat powinna być zdepopulowaną pustynią. Gorzej same lite skały bez żywej duszy. Wszędzie ludzkie kości i rdzewiejąca walająca się broń. Strach tam teraz jechać.