Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Wszystkie chwyty dozwolone?

Okazuje się, że w walce wyborczej można stosować chwyty poniżej pasa. Przykład idzie z góry? A może wybory samorządowe, to wielka polityka w mikroskali? Czy ktoś zna odpowiedź na tak postawione pytanie?

Okazuje się, że w walce wyborczej można stosować chwyty poniżej pasa. Przykład idzie z góry? A może wybory samorządowe, to wielka polityka w mikroskali? Czy ktoś zna odpowiedź na tak postawione pytanie?

walka wyborcza

Dzięki informacji przekazanej przez internautę, który czyta nas uważnie mogę zdemaskować zachowania, które powinny być tępione i wypalane gorącym żelazem. Wszystko, o czym pisze zostało zweryfikowane przez naszych współpracowników w terenie. Czy takie zachowania naruszają przepisy prawa? Nie nam jest to oceniać, ale standardy etyczne nie mają zapewne znaczenia dla tych ludzi.

Wybory

Zacznę jednak od tego, że nasz czytelnik przesłał e-mailem już 20 listopada br. bardzo ciekawą fotkę do redakcji, na której widać, że jeden z kandydatów PiS reklamuje się przed samym lokalem wyborczym. Wszystko niby w zgodzie z prawem, ale samochód z dużym banerem reklamowym został zaparkowany na parkingu, prawie przy samym wejściu do jednej z komisji wyborczych. Co na to wyborcy?

walka wyborcza

Mieszkańcy Wadowic uważają to za wynaturzenie, które się im bardzo nie podoba, bo nie tego oczekują od przyszłych radnych. Twierdzą wręcz, że skoro kandydat na radnego powiatowego wykorzystuje lukę prawną w kampanii to, co będzie, gdy zdobędzie mandat? Udało się nam również ustalić, że przed wieloma komisjami wyborczymi ten sam człowiek postąpił podobnie, bo jak nie stał samochód z jego banerem, to wisiał na płocie. A więc co mamy o tym myśleć? – pyta mnie nasz czytelnik w emailu? Nic nie odpowiedziałem, bo obowiązywała mnie cisza wyborcza.

walka wyborcza

Jednak temat mnie zaciekawił i zafascynował, a więc postanowiłem zagadnąć w tej sprawie jednego z lokalnych dziennikarzy i co usłyszałem? Marcin Płaszczyca napisał – „A to widziałem:). Zabawne prawda? (chodzi o zaparkowanego busa przed lokalem) W Jaroszowicach ten sam kandydat (nota bene z tej samej listy) zakleił moje plakaty na słupach, za które musiałem zapłacić. Podobnie w innych miejscowościach. W ogóle mam wiele fantastycznych doświadczeń. Tej nocy bojówki różnych kandydatów jeździły po powiecie klejąc plakaty i nikt nie przejmował się ciszą. Tak to już jest. Większość kandydatów postawiła na tzw. "kampanię wizerunkową" ...” – do rozmowy doszło na fejsbuku.

walka wyborcza

W związku z tym, że taką informację uzyskałem około godz. 12:00 poprosiłem „umyślnych” o sprawdzenie tej informacji w terenie. Okazało się, że Marcin Płaszczyca miał rację, bo otrzymaliśmy kolejna porcję zdjęć na, których widać jak ten sam sztab wyborczy pozaklejał plakaty kandydata do Rady Powiatu. Może nie byłoby w tym nawet nic dziwnego gdyby obaj panowie nie startowali z listy PiS. Czyżby bratobójcza walka?

n

walka wyborcza

Nie mogliśmy tego tak pozostawić będąc w terenie i rozpytaliśmy ws. ludzi dobrze poinformowanych. Dzięki czemu mamy dowody na to, że w tym powiecie nie tylko kandydaci zaklejali swoje plakaty wyborcze. Dodatkowo w trakcie ciszy wyborczej wchodząca na rynek regionalna gazetka robiła to samo. Mało tego w trakcie naszego śledztwa okazało się, że to była zmasowana kampania przeciwko Marcinowi Płaszczycy prowadzona przez „przyjaciół” z konkurencji? Podobnie zachowywali się przedstawiciele niektórych firm klejąc plakaty reklamowe.

FAKTY

W całej tej sprawie jest jeszcze jeden smaczek, bo plakaty tej regionalnej gazetki zostały przygotowane tak, że sugerują wizualnie, że to taka lokalna odmiana FAKTU-u? Czyli dochodzi nam kradzież wizerunku? Jednak to niech ocenią specjaliści od reklamy, bo materiał przez moderatora przekazujemy do wglądu wydawcy gazety FAKT.

Reasumując twarda walka wyborcza, ale czy na pewno w pełni fair play? Tym bardziej dziwi nas to, że wszystkie te dziwne zachowania były firmowane logo PiS. W dodatku tym powiecie w ostatniej kadencji niektórzy politycy tej partii skompromitowali się, ba nawet wyrzucono ich z PiS-u, o czym powiedzieli nam rozmówcy w terenie, ale o tym, być może przy innej okazji.

By nie było wątpliwości prezentujemy jak wyglądał nie zniszczony, bo powieszony wysoko plakat wyborczy Marcina Płaszczycy. W przyszłości proponuję wieszać plakaty jeszcze wyżej. Kandydatowi "zaklejaczowi" gratuluję udanej kampani wizerunkowej, która zapewne odniosła wprost przeciwny skutek.

walka wyborcza

Opr. Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.