Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

„Zdobycie władzy nie jest dla mnie sensem samym w sobie”

Fiatowiec rozmawia z Grzegorzem Kołodziejczykiem, kandydatem na urząd Prezydenta Miasta Tychy. Kandydat PiS to człowiek, który lubi trudne wyzwania i umie powiedzieć NIE, deklarując jednocześnie chęć współpracy oraz rozmowy z każdym dla dobra mieszkańców.

Fiatowiec rozmawia z Grzegorzem Kołodziejczykiem, kandydatem na urząd Prezydenta Miasta Tychy. Kandydat PiS to człowiek, który lubi trudne wyzwania i umie powiedzieć NIE, deklarując jednocześnie chęć współpracy oraz rozmowy z każdym dla dobra mieszkańców.

Kandydat na Prezyden ta Miasta Tychy Grzegorz Kołodziejczyk

Fiatowiec: Kandyduje Pan na urząd Prezydenta Miasta Tychy, co było powodem, że podjął Pan taką decyzję?

Grzegorz Kołodziejczyk: Zawsze lubiłem trudne wyzwania. Często mówię nie, gdy łatwiej powiedzieć tak, potrafię się przeciwstawić „betonowym rozwiązaniom”. Jestem niepokorny, a zdobycie władzy nie jest dla mnie sensem samym w sobie. Jako członek NSZZ Solidarność rozumiem i doceniam ciężką pracę, której nigdy nie unikałem. Do tej decyzji dojrzewałem przez całe życie.

Czym różni się Pana program wyborczy i wizja rozwoju miasta od obecnego włodarza Tychów?

Grzegorz Kołodziejczyk: W swoim programie stawiam na zrównoważony rozwój miasta. Ważne są dla mnie obrzeża, czyli dzielnice, które muszą stać się integralną częścią miasta przez inwestycje w infrastrukturę. Ludzie oprócz oczywistych i dużych inwestycji potrzebują mniejszych, ale ważnych dla nich rozwiązań. Ta przyziemność to komunikacja, drogi i chodniki na obrzeżach. Wszyscy kandydaci mówią o przedszkolach, żłobkach. Mój program obejmuje te zagadnienia, a rozwiązaniem powinny być szybko organizowane punkty przedszkolne w szkołach, rozbudowa istniejących obiektów oraz budowa nowych w porozumieniu z developerami budującymi nowe budynki mieszkalne w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego. Przebudowa wjazdów i wyjazdów z miasta, które m.in. rozwiążą problem powrotu z pracy pracownikom tyskiego Fiata.

Czego brakowało Panu w tym mieście przez te ostatnie lata?

Grzegorz Kołodziejczyk: Brakowało konsultacji z mieszkańcami w sprawach dla nich istotnych. Miasto rozwija się bardzo dynamicznie, a niektóre decyzje związane z komunikacją, czy np. budową otaczarnii można było konsultować i w ten sposób uniknąć manifestacji, niezadowolenia społecznego, które próbowano wykorzystać dla celów populistycznych.

Jakie ma Pan doświadczenie w pracy samorządowej?

Grzegorz Kołodziejczyk: W ostatniej kadencji pełniłem mandat radnego, który uzyskałem z listy Prawa i Sprawiedliwości. Pełniłem funkcję wice przewodniczącego Komisji Kultury, Sportu i Turystyki, byłem członkiem komisji Oświaty oraz doraźnej komisji ds. monitorowania realizacji programu ”Gospodarka Ściekowa w Tychach”.

Czemu powinniśmy zagłosować akurat na pana wybierając prezydenta Tychów?

Grzegorz Kołodziejczyk: Mieszkam 48 lat w Tychach, jestem związany z tym miastem, życiem prywatnym i zawodowym. Działam w stowarzyszeniach i Klubach Sportowych na rzecz mieszkańców. Znam potrzeby tyszan i rozumiem, co to znaczy rodzina wielodzietna i jej problemy. Dlatego w moim programie ważną rolę odgrywa budownictwo socjalno dostępne dla młodych ludzi. Rozwiązaniem może być budownictwo w systemie partnerstwa publiczno- prywatnego.

Pracownicy Grupy Fiata pracujący w fabryce na ulicy Turyńskiej mają problemy z powrotem po pracy do Tychów. Czy ma Pan wizję jak rozwiązać ten problem komunikacyjny?

Grzegorz Kołodziejczyk: Powrót z pracy to nie tylko problem pracowników Fiata. Rozwiązaniem oczywistym jest przebudowa ulicy Turyńskiej i Oświęcimskiej. Wymaga to konsultacji społecznych oraz dużych nakładów finansowych. Myślę, że rozwiązaniem mogłoby być wykorzystanie linii kolejowej łączącej fabrykę Fiata z centrum miasta. Oczywiście wymaga to wielu uzgodnień finansowo-prawnych m.in. ze spółkami wydzielonymi z PKP.

Obecny prezydent Tychów niezbyt interesował się problemami pracowników Grupy Fiata w Tychach. Jak Pan ma zamiar zmienić ten stan rzeczy, gdy zostanie pan wybrany na prezydenta?

Grzegorz Kołodziejczyk: Współpraca Prezydenta miasta z firmami z podstrefy tyskiej w tym Fiata, może być realizowana przez spotkania robocze gdzie przedmiotem rozmów powinien być rozwój naszego miasta i promocja zakładów, a przez to rozwiązywanie problemów pracowników. Kompetencje Prezydenta w tym zakresie są dość ograniczone, ale mogą zbudować dobry klimat na rzecz lokalnej społeczności.

Jak ocenia Pan swoje szanse na wygraną? Sondaże nie są dla Pana zbyt łaskawe.

Grzegorz Kołodziejczyk: Jakie sondaże? Internet? Materiały wyborcze komitetów? To nie są obiektywne informacje, to pożywka dla wyborczych komitetów. To gra wyborcza. Ja nie mam na to czasu, wierzę w mądrość wyborców. Wygrana jest sprawą otwartą. W ostatnich wyborach miałem 4 pozycję na liście PIS w okręgu nr 2. Zdobyłem 575 głosów wygrywając z pierwszym na liście. Sprawdziłem, takiego wyniku nie miał nikt w dużych miastach.

Czy jest coś, czym nas jeszcze Pan zaskoczy jeszcze przed wyborami?

Grzegorz Kołodziejczyk: Na pewno będę blisko Was i to nie tylko na bilbordach.

Czego mamy Panu życzyć oprócz wygranej?

Grzegorz Kołodziejczyk: Zdrowia, wiary w to, że razem możemy być na TAK w rozwiązywaniu problemów Naszego miasta.

Jako człowiek otwarty i szanujący demokrację deklaruję chęć współpracy i rozmowy z każdym bez obrażania się, jak to ma miejsce obecnie. Dwa komitety wyborcze odmówiły uczestnictwa w debatach ( SLD i Mała Ojczyzna). To największa porażka wyborcza w Tychach w wolnej Polsce!

Z wyrazami szacunku Wasz kandydat Grzegorz Kołodziejczyk.

Dziękuję Panu za rozmowę.

Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.