Nie będę udowadniał, ani przekonywał nikogo co oznaczają słowa – BÓG – HONOR – OJCZYZNA – przecież o tym uczą się dzieci w szkole. Mając na uwadze to, że w imię tych wartości pełniąc służbę oraz misję Wielcy Polacy nie można o tym zapominać oraz próbować obracać kota ogonem. Znaczna większość rodaków nie ma żadnych wątpliwości, co jest ważne, co jest świętością i o co należy walczyć dla dobra Ojczyzny, która zwie się POLSKA.
Pisać potrafi wielu, ale żeby przekuwać słowa w czyny, to trzeba mieć w sobie wiele samozaparcia i tego nie można nauczyć się na żadnym Uniwersytecie. Bowiem jak świat światem nikt nie będzie naszym bratem, kto nie potrafi odróżniać tego co wolno, a czego nie można czynić by nie obrażać bliźniego nie szanując wartości jego.
Pojawiają się ostatnio modne słowa – „Europa bez granic” – czy to oznacza, że mamy się wyrzec swoich korzeni? Czy to oznacza, że mamy nie walczyć o swoje z wysoko podniesionym czołem? Czy to oznacza, że mamy służalczo na kolanach prosić by nas wysłuchano? W dodatku teraz z głową odwróconą na wschód w imię przyjaźni Polsko Rosyjskiej?
Nie tak nie może być!!! Moim zdaniem powinniśmy być dumni ze swojej historii, sztandarów, tradycji oraz wartości narodowych. Jednak nade wszystko powinniśmy umieć doceniać drugiego człowieka, który robi to co mu serce każe i rozum podpowiada. Nie możemy pozwolić by wyrugowano z naszej pamięci to o co walczyli nasi dziadowie oraz ojcowie, a całkiem niedawno nasi bracia. Naród bez historii i pamięci o swoich korzeniach przestaje się liczyć i ginie, bo nikt nas nie będzie szanował gdy my sami siebie nie będziemy szanowali.
Przestańmy uprawiać populistykę i demagogię, bo to nie służy Polsce oraz narodowi. Pozwólmy na pamięć i refleksję, a także chwilę zadumy. Nie odbierajmy prawa do prezentowania własnych wartości osobom dla których nawet za cenę swojego życia były one święte. Utrwalajmy prawdę i pamięć o ludziach Wielkich, którzy odeszli do domu Ojca Swego, bo oni zawsze nieśli wiarę oraz prawdę o swoich przekonaniach dla dobra Ojczyzny. Oddajmy im cześć i chwałę, bo takich bohaterskich obywateli jest teraz coraz mniej, a i tych próbuje się wycinać oraz dyskryminować w społeczeństwie. Przecież Ci ludzie są teraz nazywani sektą, moherami, a nawet jeszcze gorzej.
Apeluję pamiętajmy o tej maksymie "BÓG-HONOR-OJCZYZNA" co dnia. Bowiem jest ona jak drogowskaz dla wolnej Polski. Bez tych słów wyrytych na naszych sztandarach nie będzie nas i Ojczyzny, a wielu będzie nam pluło ponownie w twarz. Nie zwijajmy swoich sztandarów, bo wtedy zwiną ponownie i nasz kraj z mapy Europy i Świata. Podsumowaniem niech będzie pieśń pt. "Ojczyzno ma" poniżej na filmie:
Fiatowiec
mPolska24
