Jak można przeczytać w opisie filmu – „Hit Światowej Wystawy EXPO 2010 w Szanghaju animowaną „Historię Polski" do tej pory mogli oglądać jedynie goście Pawilonu Polski, których było już prawie 5 mln – podkreśla Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Dzięki temu, że PARP jest głównym organizatorem udziału Polski w EXPO 2010 w Szanghaju, można ten film obejrzeć w Internecie.
Oceńcie sami, ale moim zdaniem warto ten film zobaczyć, bo rzadko się zdarza, by można było piać z zachwytu. Jednak w tym wypadku trzeba przed Tomaszem Bagińskim nisko pochylić czoło. Twórcą filmu, jest przecież człowiek, który jest mistrzem współczesnej polskiej animacji, a w dodatku był nominowany do Oscara za utwór „Katedra".
Autor uważa, że „Historia Polski" to wizualny poemat, gdzie – „ważne momenty naszej historii wymieszane są ze skojarzeniami, z symbolami, prezentacjami miast, ludzi, charakterystycznych budowli; to obraz, na którym przewijać się będzie mapa, wizualne wyjaśnienia konkretnych sytuacji, ważne gesty, ważne słowa" – to wszystko jest prawdą. Jednak jak zwykle pojawiły się w kraju głosy krytyczne na temat tej produkcji, ale czy warto brać je pod uwagę? Raczej nie i po tym przydługim wstępie zapraszam do miłego oglądania tego dzieła.
Fiatowiec
Źródło: PARP i You Tube.