Lecz w ubiegłą sobotę do uszu załogi FAP doszły plotki, że z powodu prawdopodobnego spadku zamówień przewidywanego na wrześniowy miesiąc będziemy pracować w soboty za dzień wolny....
Początkowo każdy z niedowierzaniem i pukaniem się w czoło podchodził do tej informacji ... Jak to soboty za wolne.... we wrześniu.... prawdo podobnie cztery pod rząd ...wizja zarobku około 1800zł......przecież ogólnie wiadomo, że sytuacja w tej branży zmienia się dość dynamicznie i nic nie można zaplanować z tak dużym wyprzedzeniem...
Po podaniu komunikatu zakładowe plotki sprawdziły się...!
Sobota 26 czerwca w zamian za 13 września...!!!
Jestem gotów pomyśleć, że jest to zagranie wynikające z braku pieniędzy. Ford podobno nie wywiązał się ze swoich zobowiązań finansowych względem FAP i teraz brak dla nas pieniędzy na premie, czy nadgodziny, więc praca za dzień wolny jak najbardziej rozwiązuje problem – odwleka "zapłatę" za przepracowaną sobotę jak również zaniża.... (jak wiadomo płacone jak za zwykły dzień urlopu)
Od pewnego czasu atmosfera w tym zakładzie robi się nie zdrowa.... Wykorzystywanie nas pracowników jako wołów roboczych to jedno, ale traktowanie bezprzedmiotowo i jak własność FAP to drugie. Ludzie kiedy my wszyscy zrozumiemy, że ten zakład to tak naprawdę my tworzymy i od nas w dużej mierze zależy jak będziemy traktowani.
Zbulwersowany Pracownik
div>
Fiatowiec
Fiatowiec
Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmiFiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.