Według słów Mikołaja Reja mówiącego: (…) ” Polacy nie gęsi, i swój język mają!”. Jednak do tego stwierdzenia powinno być dodane to prawda, ale o historii zapominają. Przecież dzisiaj jest święto podwójne „Matki Boskiej Królowej Polski” oraz „Konstytucji 3 Maja”. Tylko czy My o tym jeszcze pamiętamy? Być może już myślimy o tych mijających dniach tylko jak o długim weekendzie majowym. Oj pewnikiem trafiłem w sedno!!!
Dzisiaj nie widać już w narodzie entuzjazmu z tego powodu, że możemy swobodnie bez strachu świętować te wydarzenia, które tak wiele w naszym narodzie zmieniły.
Te święta powinny być dla Nas jak drogowskaz, gdyż Król Polski Jan Kazimierz nie na darmo powierzył opiece Polskę Pani Jasnogórskiej. Uczynił to z wiarą dla dobra ogółu. Naród Polski się na tej opiece nigdy nie zawiódł!!!! Dzięki temu przetrwał przez te wszystkie wieki, nie został zgnębiony i pohańbiony, bo miał oparcie u Boga. Jak mówi ludowe powiedzenie „Jak trwogo to do Boga". Co niektórzy politykierzy i dziennikarze teraz się z tego wyśmiewają, bo pusto w głowach mają i o historii narodowej zapominają.
Drugie święto dnia dzisiejszego to „Święto Konstytucji 3 Maja” przez tyle lat hańbione i zakazane w narodzie przetrwało, a teraz, gdy jest wolność i swoboda za słabo go eksponujemy i za mało to doceniamy.
Rodacy przecież uchwalenie Konstytucji w tamtych czasach było wydarzeniem na skalę międzynarodową o wiele większym niż nasze wejście, do Uni Europejskiej (nic oczywiście nie ujmując temu historycznemu momentowi dziejowemu). Pytam Was z okazji tych świąt, pomimo, że jestem w gronie euro entuzjastów: Czy patrząc na historię My Polacy możemy czerpać i brać garściami z UE tylko te zachowania oraz standardy europejskie, które tam odchodzą już w zapomnienie, bo są złe.
Przecież tak nie powinno być. Skoro chcemy i pragniemy jak większość twierdzi pełnego zjednoczenia z Europą to czerpmy z tego wielkiego dobrodziejstwa unijnego z rozwagą. By nie było tak jak zawsze w minionych czasach, że Polak jest mądry, ale dopiero po szkodzie.
Czerpmy z naszej historii narodowej dobre wzorce i postawy obywatelskie oraz nie zachłystujmy się tym, co tam już odeszło w nie pamięć. Nade wszystko szanujmy bliźniego swego jak siebie samego czy to w pracy, czy w szkole, a nawet siedząc na urzędzie. Bo jeśli tak nie będzie się działo to nasze narodowe wartości i ideały, o które walczyli nasi dziadowie, ojcowie oraz My sami odejdą do lamusa historii. Krew przelana, pot, znój, trud i poświęcenie tych ludzi będą bezpowrotnie zatracone.
Po takim historyczno – politycznym kazaniu apeluję do Was Rodacy pokażmy, że jesteśmy narodem mądrym, który docenia swoją historię i nie popełnia tych samych błędów szczególnie wyborczych. Do liderów i pseudo działaczy związkowych z naszej tyskiej fabryki apeluję zjednoczmy swe szeregi, aby pokazać włoskiemu tyranowi, że mamy dość wykorzystywania, poniżania oraz potrafimy być silni i zwarci w obronie naszej godności, prawa pracy i tej zwykłej ludzkiej sprawiedliwości.
Pomyślmy nad tym Wszyscy w ostatni dzień tego podniosłego święta narodowego, bo przed nami ciężki czas jak mówią publicyści, bowiem czeka nas wzmożony okres kampanii oraz „manipulacji” wyborczej, „pustosłowia” i składania obietnic bez pokrycia. Będziemy zapewne również świadkami bezpardonowej walki o władzę, która tym bardziej się wydłuży, bo po boju o najwyższy urząd w państwie dojdzie do starcia lokalnych „tytanów” w wyborach samorządowych, które są o wiele ważniejsze dla obywateli. Pamiętajmy - Wybierajmy mądrze, aby Polska była Polską!!!
Nie zapomnijmy, że tak się wyśpimy jak sobie sami pościelimy.
Wajcha.