To, co dzieje się w Polsce pod rządami koalicji Donalda Tuska, w coraz bardziej niepokojący sposób przypomina scenariusze dławienia demokracji w innych państwach. Oto przy milczącej zgodzie Niemiec i Francji, w interesie których jest osłabienie polskiej podmiotowości, powstaje coraz bardziej dziwaczny system. Czy to już dyktatura?
Słownikowa definicja mówi, że dyktatura jest formą rządów opartą na arbitralnej władzy jednostki, czyli dyktatora lub wąskiej grupy osób, wyjętych spod społecznej kontroli. To system charakterystyczny dla reżimów autorytarnych i totalitarnych. Stanowi przeciwieństwo systemów demokratycznych.
Obecny rząd, który wciąż nie poradził sobie ze znalezieniem legitymacji dla części swoich działań – m.in. zniszczenia mediów publicznych (w Krajowym Rejestrze Sądowym prezesem Telewizji Publicznej wciąż jest Mateusz Matyszkowicz, powołany jeszcze za poprzednich rządów) – zajął się likwidowaniem ostatnich bastionów demokratycznego społeczeństwa. Dzisiaj, mając już wszystkie media poza działającymi na granicy legalności prawicowymi telewizjami i katolickimi: Telewizją Trwam i Radiem Maryja, uruchomił machinę represji wobec polityków opozycji, przygotowując dla nich miejsce w więzieniach poprzez faktyczne ogłoszenie amnestii (choć formalnie ma to być zmiana kary z bezwzględnego więzienia na dozór elektroniczny) zwalniającej przestępców kryminalnych przed odsiedzeniem wyroku. I tylko liczba zapowiedzianych zwolnień z więzień – warunkowych i poprzez zmianę kary – pokazuje, jak duża jest skala planowanych aresztowań wśród polityków i urzędników związanych z obecną opozycją. Chodzi – jak zapowiedziało prowadzone przez Adama Bodnara Ministerstwo Sprawiedliwości – o 20 tysięcy osadzonych oraz tyle samo miejsc dla przeciwników politycznych, którzy – jak przekonują zwolennicy premiera Tuska – drżą ze strachu przed „terrorem praworządności”. To promowany przez doradców Donalda Tuska oksymoron, który ma oswoić Polaków z działaniami na granicy prawa lub często wbrew prawu, prowadzonymi po to, aby wyczyścić scenę polityczną i pozbyć się niewygodnych oponentów oraz ich zwolenników
Premier Donald Tusk otwarcie zapowiedział, że „z pełną świadomością ryzyka” podejmował będzie decyzje niespełniające „kryteriów praworządności”. – Przypomnijmy, że obowiązują przepisy prawa karnego dotyczące przekroczenia uprawnień – mówi w rozmowie z „GPC” prof. Ryszard Piotrowski, ekspert w zakresie prawa. Z kolei politycy PiS grzmią o pociągnięciu szefa rządu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. O analizę poprosiliśmy również politologów, którzy alarmują, że zapowiedzi Donalda Tuska zwiastują zaostrzenie się konfliktu pomiędzy poszczególnymi organami państwa i lider koalicji 13 grudnia sonduje, na ile będzie mógł sobie pozwolić.
Jak było do przewidzenia, totalna opozycja po utworzeniu rządu Donalda Tuska zaprowadza totalitarną władzę. W pierwszej kolejności zamach na media publiczne. Jakaś powtórka ze stanu wojennego, akcji o kryptonimie „Azalia”, kiedy wojsko, SB i ZOMO w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. zajęły wszystkie obiekty radia i telewizji. Zamach, pucz, rewolta? Jedno jest oczywiste. Wtedy i dziś drastycznie złamano prawo. Zaprowadzono „porządki” metodą faktów dokonanych i siłą (tzw. silni ludzie), przy pomocy firm ochroniarskich.
Donald Tusk swoim oświadczeniem potwierdził to, co robi od 13 grudnia 2023 r. Kiedy jest mu to potrzebne, to łamie prawo, nie zważając nawet na opinię jego środowiska prawniczego. To jest niezwykle ciekawe, jak ci ludzie zostali przez niego wykorzystani do określonych interesów, a teraz nierzadko są ostentacyjnie ignorowani przez swoich idoli politycznych. To przypomina trochę sytuację z rewolucji francuskiej. Wówczas popularne było hasło „nie ma wolności dla wrogów wolności”. Dziś, parafrazując to, możemy powiedzieć, że nie ma demokracji dla wrogów demokracji Tuska. Wszyscy, którzy nie rozumieją demokracji, tak jak ją rozumie lider koalicji 13 grudnia, i nie zgadzają się z tym modelem patowładzy, stają się celem ataku.
Czekamy zatem na zmianę władzy i Trybunału Stanu dla Tuska i jego siepaczy.
Żródło :
https://www.tysol.pl/a120058-c...(link is external)
https://niezalezna.pl/polityka...(link is external)