Ewentualne zmniejszenie wsparcia wobec Ukrainy stwarza zagrożenie na dużą skalę wobec Zachodu, którego potem nie da się uniknąć. Rosja ostatecznie wybrała drogę terroru i przemocy: Putin pragnie stworzyć geopolityczną tzw. oś zła naszych czasów, która będzie otwarcie przeciwstawiać się Zachodowi. Wizyta Hamasu w Moskwie i późniejsze rozmowy między palestyńskimi, irańskimi i rosyjskimi dyplomatami to demonstracyjne działanie protokolarne, sygnał Zachodowi, który kierunek wybrał Kreml. Także to dowód na to, że Putin nie tylko dąży do zemsty na Ukrainie, on chce osłabić i pokazowo upokorzyć Zachód, czyniąc go bezbronnym i zależnym od rosyjsko-chińskiego sojuszu. Głównym elementem tego planu jest rozpoczęcie wojen jako agresywnej ekspansji terytorialnej, wymierzonej w kraje zachodnie i ich sojuszników. Putin domaga się zintensyfikowania działań wojennych na Ukrainie, aby zmusić swoich partnerów w polityce zagranicznej, czyli Iran, Chiny i Koreę Północną do podjęcia podobnych działań przeciwko swoim sąsiadom. Przewidywalną konsekwencją tego będzie pojawienie się tak wielu wojen na obrzeżach Zachodu, że ten ostatni załamie się pod połączonym atakiem zagrożeń militarnych i hybrydowych. Dopóki Siły Zbrojne Ukrainy będą w stanie powstrzymywać rosyjską inwazję i odzyskiwać okupowane terytoria Ukrainy, wojna nie zawita do domu przeciętnego Europejczyka.
Jeśli Putinowi uda się zrealizować powyższy plan, Stany Zjednoczone całkowicie stracą status demokratycznego supermocarstwa i okrętu flagowego współczesnej cywilizacji zachodniej. Jednocześnie skala wojen i konfliktów, zwłaszcza w regionie Azji i Pacyfiku, sprawi, że dalsza globalna wojna stanie się nieunikniona i przerodzi się w katastrofę o skali światowej. Pobieżne cofnięcie w historię przypomina, jak zaczynały się wojny światowe: gdyby Hitler został powstrzymany podczas inwazji na Polskę, uniknięto by II wojny światowej. Rosja tworzy teraz podobny precedens, Putin całkowicie stracił zdrowy rozsądek i pragnie zniszczenia wolności i demokracji na świecie, zastępując je dyktaturą i totalitaryzmem. Właśnie dlatego ciągle wsparcie Ukrainy jest podstawowym czynnikiem powstrzymania przed rozpoczęciem III wojny światowej.