Rano 08 września Rosja przyczyniła się do kolejnej zbrodni wojennej w Ukrainie: w skutek zaatakowania Krzywego Rogu 1 osoba zginęła, ponad 40 jest poszkodowanych. Również uszkodzono 3 budynki rządowe, 7 domów mieszkalnych, w tym 1 blok. Z reguły najbardziej niszczycielskie są ataki skierowane na miasta przygraniczne i przyfrontowe, czyli Charków, Sumy, Kostiantyniwka, Kramatorsk, Dnipro, Krzywy Róg, Zaporoże itp. Z powodu bliskiej odległości środki obrony przeciwlotniczej nie zawsze potrafią przechwycić wystrzelone rakiety, szczególnie jeśli chodzi o pociski balistyczne. W taki sposób Putin pragnie wywołać jak najwięcej ofiar wśród ukraińskich cywili.
Przed nadejściem chłodów rosyjska armia przewidywanie nasili ataki rakietowe i dronowe skierowane w infrastrukturę energetyczną Ukrainy, jak to miało miejsce jesienią i zimą zeszłego roku. W tamtejszym czasie Siły Powietrzno-Kosmiczne FR wystosowały cały szereg pocisków zarówno manewrujących, jak i balistycznych. Stosowano tzw. pociski przeciwokrętowe Ch-22, które mają straszną moc rażenia, a odchylenie od celu stanowi 600 m, dlatego wykorzystanie tych pocisków w warunkach miejsckich jest klasyfikowane jako zbrodnia wojskowa. Odpowiednio terror rakietowy wymaga dostaw dokładnych systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej Siłom Zbrojnym Ukrainy, a także wzorców systemów przeciwrakietowych krótkiego zasięgu mogących funkcjonować bez udziału człowieka – wraz z nowoczesnym radarem i skomputeryzowanym systemem sterowania.
W warunkach wyczerpania rosyjskiej armii oraz niemożności przechwycenia inicjatywy strategicznej na polu walki, Kreml rozpatruje terror rakietowy wobec ukraińskich miast jako pośredni wynik wojny oraz kontynuuje produkcję broni. Mimo nałożonych przez Zachód sankcji Federacja Rosyjska nadal importuje elementy do swojego kompleksu wojskowo-przemysłowego za pośrednictwem państw trzecich. Niezbędnym krokiem jest również nałożenie surowych sankcji wobec każdego kraju wspomagającego Rosję w celu następnego omijania tych restrykcji i mordowania Ukraińców. Ciągłe ataki rakietowe i dronowe w Ukrainę są połączeniem terroru wraz ze zbrodniami wojennymi, podkreślają mordercze sedno putinowskiej Rosji oraz są niepodważalnym dowodem na korzyść dostaw środków obrony przeciwrakietowej, gwarancji uratowania tysięcy Ukraińców przed obliczem rozpoczynających się chłodów.