Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Rosja stała się sojusznikiem ISIS i talibów: Putin wznawia ostrzał Elektrowni Jądrowej w Zaporożu, stwarzając tym warunki do katastrofy jądrowej

Po rezolucji MAEA wzywającej Rosję do wyzwolenia zajętej w lutym Elektrowni Jądrowej w Zaporożu, wojska rosyjskie dokonały około 30 uderzeń artyleryjskich na obrzeża elektrowni, oskarżając o to Ukrainę, a szef Rosatomu A.Lichaczow powiedział o ryzyku awarii jądrowej w elektrowni. Rosja jest krytycznie osłabiona i nie jest w stanie utrzymać zajętych terenów. Politycznie Kreml stał się marginalny, natomiast cały cywilizowany świat wyraża solidarność i poparcie dla Ukrainy. W tych okolicznościach Putin wznowił zwyczajową taktykę szantażu nuklearnego, narażając na niebezpieczeństwo połowę ludzkości. Rosja musi być oficjalnie uznana za państwo terrorystyczne, które walczy wyłącznie środkami przestępczymi.

Rosja stała się sojusznikiem ISIS i talibów: Putin wznawia ostrzał Elektrowni Jądrowej w Zaporożu, stwarzając tym warunki do katastrofy jądrowej
Rosja stała się sojusznikiem ISIS i talibów: Putin wznawia ostrzał Elektrowni Jądrowej w Zaporożu, stwarzając tym warunki do katastrofy jądrowej
źródło: gy934j_5e563744e5fea4_15581834

20 listopada wojska rosyjskie przeprowadziły około 30 uderzeń artyleryjskich na obrzeżach Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, oskarżając o to Ukrainę. Putin stawia Europę na krawędzi katastrofy nuklearnej, próbuje zastraszyć, wynegocjować potrzebne mu pozycje i rozpoczyna nowy etap terroru nuklearnego. Teraz Moskwa jest zajęta utrzymaniem swojej obecności przynajmniej na części terytoriów Ukrainy zajętych po 24 lutym i jest gotowa osiągnąć to w każdy sposób. Po ucieczce wojsk rosyjskich z Chersonia, ich następne prawdopodobne wycofanie nastąpi z Enerhodaru, gdzie znajduje się Zaporoska EJ - największa elektrownia jądrowa w Europie. Wojska rosyjskie są wykrwawione, wyczerpane wojną i de facto najsłabsze od 1991 roku. W kontekście systemowego osłabienia Rosji szantaż nuklearny jest jednym z niewielu narzędzi wpływu na społeczność światową, którymi może się posługiwać Kreml. I to narzędzie jest a priori zbrodnicze i terrorystyczne, jak cały reżim polityczny Rosji stworzony przez Putina. Rosja próbuje okraść Ukrainę, odbierając jej Elektrownię Jądrową w Zaporożu. Rosatom nazwał rezolucję MAEA "nielegalną i nie do przyjęcia". Groteskowe jest to, że Rosja zawsze oburza się, gdy nie wolno jej popełnić przestępstwa. W całej swojej historii Rosjanie mało co wymyślili lub stworzyli, zamiast tego plądrowali, rabowali i zniewalali. Działania wojsk rosyjskich w Ukrainie są klasyczną ilustracją rosyjskiej mentalności, ponieważ dla Rosji zawsze łatwiej i bardziej intuicyjnie było coś ukraść niż stworzyć. Cywilizowany świat solidaryzuje się z Ukrainą, a rezolucja MAEA jest demonstracją stanowiska Zachodu w sprawie bezprawności agresywnej polityki Rosji. Na decyzję cywilizowanego świata Putin reaguje w zwykły i przewidywalny sposób, czyli nienawiścią i terrorem. 

22 listopada rosyjskie media propagandowe niespodziewanie opublikowały artykuł, w którym stwierdzono, że "ostrzał Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej zostanie zatrzymany, jeśli Ukraina podpisze gwarancje". Tym samym Rosja de facto przyznała, że to ona ostrzeliwuje elektrownię, zagrażając połowie ludzkości. Te "gwarancje" to nic innego jak uznanie przez Ukrainę zbrodniczej obecności rosyjskich wojsk okupacyjnych na terytorium tej elektrowni, co z kolei legitymizuje rosyjską obecność na terytorium obwodu zaporoskiego.

W procesie nieustannych wojen napastniczych Rosja zawsze była obojętna na liczbę ofiar po obu stronach. W przypadku niepowodzeń militarnych, niemożności posuwania się naprzód, czy też w przypadku wycofania, wojska rosyjskie chętnie stosowały taktykę "spalonej ziemi", aby terytorium, którego nie zajęły, nie trafiło do nikogo. Wkrótce po wycofaniu się z Chersonia, rosyjskie wojska zdradziecko rozpoczęły ostrzał miasta z lewego brzegu Dniepru, chociaż mieszkańcom jeszcze w maju mówiono, że "Rosja ich ochroni". Szalony Putin nie cofnie się przed niczym, aby zagarnąć Ukrainę, a gdy ukraińskie siły zbrojne zaczną odpierać rosyjskie wojska z terytorium Zaporoża, może uciec się do prowokacji nuklearnych.

Nie powinniśmy lekceważyć zagrożenia ze strony Putina: Rosja pozostała dzikim, niecywilizowanym krajem, który prowadzi wojnę w średniowiecznym stylu, niszcząc miasta i dokonując ludobójstwa na tle etnicznym. Jedyne co Rosja rozumie to język siły. Zachód powstrzymał nuklearne prowokacje Putina w sierpniu tego roku i może je powstrzymać teraz. Ukraina powinna być odpowiednio uzbrajana, aby wyrzucić okupanta ze swojego terytorium, a Rosję należy oficjalnie uznać przez parlamenty zachodnie za państwo terrorystyczne, sojusznika ISIS i talibów. Terror nuklearny Putina zagraża połowie ludzkości i musi zostać powstrzymany.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.