Oprócz ciągłych zmasowanych ataków, Moskwa ucieka się do szantażu nuklearnego i ekologicznego. Rosyjska armia, która w marcu zajęła Elektrownię Jądrową w Zaporożu, łamie wszelkie zasady bezpieczeństwa i zagraża krajom Europy Wschodniej. Najeźdźcy wnoszą łóżka, materace, bojlery oraz inne sprzęty domowe do hal maszynowych I i II bloku energetycznego elektrowni jądrowej. Rosyjscy wojskowi próbują zorganizować w tej elektrowni zimowe koszary i znacznie zwiększyć swoją obecność na tym obiekcie, co znacznie zwiększa ryzyko awarii. Okupanci grożą również wysadzeniem tamy Zbiornika Kachowskiego i bloków elektrowni cieplnej w Nowej Kachowce. Jeśli te plany zostaną zrealizowane, dziesiątki ukraińskich miejscowości ucierpią w skutek wystąpienia żywiołu. Skala katastrofy ekologicznej w takim przypadku wykroczy daleko poza Ukrainę i dotknie cały region Morza Czarnego.
Rosja to nowe ISIS na wschodnich granicach Europy. Negocjacje z krajem terrorystycznym są bezużyteczne, oni rozumieją tylko język siły, dlatego należy zapewnić Ukrainie całą niezbędną broń i systemy obrony powietrznej oraz przeciwrakietowej do walki z agresorem, zanim spokojne miasta krajów europejskich poczują ból, który obecnie przeżywa naród ukraiński.