W okresie od aneksji Krymu do początku 2022 roku Europa zapłaciła Kremlowi 1,389 biliona dolarów za ropę, 354 miliardy dolarów za gaz. Oznacza to, że Moskwa otrzymała od Zachodu łącznie 1,743 mld dolarów, co umożliwiło systematyczne zwiększanie wydatków na armię.
Jednocześnie od nałożenia sankcji w 2014 roku Francja i Niemcy uzbroiły Rosję w 273 mln euro. W sumie 10 krajów UE dostarczyło Rosji sprzęt wojskowy o wartości 350 mln euro. Mówimy o silnikach i kamerach termowizyjnych do czołgów, systemach naprowadzania pocisków i myśliwców itp. Teraz ta broń walczy przeciwko Ukrainie.
Ukraina z kolei do 2022 roku w ogóle nie uzyskała od Europy "śmiercionośnej broni", uspokajając tym samym rosyjskiego agresora. Właśnie dlatego Putin rozpoczął wojnę, będąc przekonany tym faktem, że krajom zachodnim zabraknie determinacji do walki z rosyjską agresją.
Zmniejszenie strukturalnej zależności energetycznej Europy od Rosji ma ogromne znaczenie. Odrzucenie rosyjskich nośników energii oznacza znaczne straty gospodarcze dla wielu krajów, lecz taka jest cena pokoju na kontynencie europejskim. Zależność energetyczna odegrała ważną rolę w początkowych kalkulacjach Putina dotyczących ofensywy na pełną skalę przeciwko Ukrainie.
Obywatele europejscy, którzy uważają, że wojna dotyczy tylko Ukrainy, są naiwni, ponieważ Putin dąży do zniszczenia normalnego życia Europejczyków. Dlatego klęska Ukrainy nie powstrzyma Putina przed realizacją dalszych agresywnych planów wobec Europy i ostatecznie pogrzebie paradygmat myślenia o wyższości zachodniego modelu społeczeństwa.
Moskwa uważa wszystkie kraje Układu Warszawskiego, czyli wschodnią część Europy, za swoją strefę wpływów. Dokładnie o tym mówił Putin, kiedy domagał się "powrotu" NATO do granic z 1997 roku. Dlatego po Ukrainie, Mołdawia i kraje bałtyckie mogą stać się obiektem rosyjskiej agresji.
Dziś Ukraina stoi na przeszkodzie agresywnym planom Putina. Kiedy Ukraina wygra, Europa i cały świat będą bezpieczne. Przy wystarczającym wsparciu partnerów Ukraina jest w stanie pokonać Putina na swoim terytorium i zapobiec przynoszeniu przez niego jeszcze większych problemów każdemu obywatelowi UE.
Wsparcie dla Ukrainy nie jest charytatywnością, lecz wspólnym pragmatycznym interesem wspólnoty europejskiej. Silna i dobrze uzbrojona Ukraina jest najlepszą inwestycją w długoterminowe bezpieczeństwo Europy, dobrobyt i stabilność każdej europejskiej rodziny.
Rosja nie może się doczekać, kiedy Ukraina w końcu przestanie stawiać opór i zgodzi się poddać. Tymczasowe zawieszenie broni niczego nie zmieni. Każde sukcesy, jakie Rosja odniesie w wyniku agresji, doprowadzą jedynie do jeszcze większych problemów i zdestabilizują wewnętrzną sytuację polityczną w szeregu krajów europejskich.
Dziś ukraińskie społeczeństwo walczy o przyszłość całej Europy. Dlatego zaopatrywanie Ukrainy w większe ilości nowoczesnej broni doprowadzi do zwycięstwa demokracji nad putinowską Rosją.