Najpierw status Ukrainy jako realnego kandydata do UE zmieni stosunki międzynarodowe w Europie Wschodniej. Dzisiejsza szara strefa bezpieczeństwa między Zachodem z jednej strony a Rosją i jej satelitami Białorusią, Armenią z drugiej, stanie się znacznie mniejsza.
Dopiero ostateczne przystąpienie Ukrainy (wraz z Mołdawią i Gruzją) do UE oraz NATO stworzy wreszcie pełną strukturę geopolityczną dla Europy Wschodniej, ponieważ zrównoważy środowisko bezpieczeństwa w Europie oraz wyeliminuje resztki sztucznie stworzonego przez Moskwę podziału granic w Europie po rozpadzie ZSRR.
Dla Moskwy ważnym sygnałem będzie jednoznaczna pozytywna odpowiedź UE wobec dążenia Kijowa. Rosja stanie w obliczu wspólnego europejskiego oświadczenia w sprawie strategicznego znaczenia Ukrainy dla UE. Pozytywny przekaz Zachodu wobec Ukrainy byłby sprzeczny z poglądem Kremla wobec Ukraińców jako narodu, który nie istniał czy nawet nie istnieje. Szczególnie stanowiłoby to wyzwanie dla zmasowanych ataków materialnych i ideologicznych Kremla na tożsamość Ukraińców. Jak powiedział Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josep Borrell w wywiadzie dla francuskiej gazety Journal du Dimanche: „Ukraina przeprowadzała reformy i przygotowania do członkostwa w UE na długo przed rosyjską inwazją, dlatego UE może otworzyć perspektywę takiego członkostwa dla kraju, który jest bliski europejskim wartościom, historii i kulturze.”
Przystąpienie Ukrainy do NATO przysporzy nowych zmotywowanych, wyszkolonych i zdolnych sił obronnych, które już 4 miesiące bohatersko walczą z niegdyś drugim woskiem świata. Oznacza to bardzo praktyczny wkład Kijowa: ożywi to Sojusz i może stworzyć nowe modele stosunków w jego ramach.
Długoterminowe zjednoczenie Europy jest jednym z kluczowych wyzwań XXI wieku. Zakończenie tego procesu jest możliwe tylko dzięki przystąpieniu do wspólnej przestrzeni wartości oraz instytucji Ukrainy, Mołdawii, Gruzji i wolnej Białorusi, w ogóle tych państw i narodów, które są świadome swojej przynależności europejskiej.
Akcesja Ukrainy do UE i NATO, a także nie "ugięcie się" w obliczu rosyjskich zagrożeń stworzy realne podstawy do długofalowego pokoju w Europie. Kraje zachodnie nie powinny obawiać się gróźb Rosji, raczej powinniśmy obawiać się słabości własnych decyzji, które zachęcają do dalszej rosyjskiej agresji. Oprócz tego, całkowite zjednoczenie Europy rozpocznie transformację wewnętrzną Rosji oraz będzie miało wpływ na przemiany demokratyczne w Federacji Rosyjskiej.
mPolska24
