Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

AMERYKA - BIJĄCE SERCE POLSKI

DWA SERCA

AMERYKA - BIJĄCE SERCE POLSKI
źródło: Arciwum własne

AMERYKA - BIJĄCE SERCE POLSKI

Wielki wybuch zapoczątkował wieczność. 11 września 2001 roku wybuch świata unaocznił niebu i światu bezmiar grozy, dramat prowadzący do zagłady.

My Polacy mamy chlubną historię, to istotne, iż w wielu punktach mamy styczną ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. To właśnie nasi bohaterowie narodowi stali się wspólnymi z historią Stanów Zjednoczonych. Ta Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski są wśród nas. W sercach każdego Amerykanina i Polaka. To za Waszą wolność i naszą.

Naród polski w momentach zagrożeń potrafił się zjednoczyć. Bohatersko. Powstania  listopadowe i styczniowe,  Powstanie Warszawskie i Powstanie w Getcie Warszawskim. Nikt tak w okupowanej przez Niemców nazistów Europie nie bronił swoich miast jak Polacy w 1939 roku, a potem Powstaniem Warszawskim udowodnili swoja siłę.. Nikt poza  Polska nie utworzył państwa podziemnego, tylko w Polsce i na uchodźstwie powstało Polskie Państwo Podziemne, Armia Krajowa. To nikt inny tylko żołnierze AK dostarczali broń i amunicję bohaterskim Żydom, Powstańcom w getcie warszawskim.  To nikt inny tylko Polacy z narażeniem życia ratowali Żydów. To my Polacy przodujemy w kolumnie "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" w Jerozolimie.

Francja w 1939 roku oddała Niemcom swoją stolicę bez jednego strzału. Może były jakieś strzały, ale na wiwat. Mamy młodą demokrację i w dodatku źle rządzoną. Nie należy jednak zapominać, iż w Polsce II Wojna Światowa zakończyła się w czerwcu 1989 roku. Zaledwie trzynaście lat temu zrzuciliśmy jarzmo komunizmu

( tekst 2003 rok). Polacy są narodem dzielnym, mającym serce i patrzącym w serce. To właśnie w Polsce przed konsulatami i na cmentarzach zapłonęły znicze, nie tylko pożegnania ale i nadziei. Zapalali je starzy i młodzi, bez względu na przynależność społeczną. To właśnie była manifestacja jedności  i połączenia się z Narodem amerykańskim w cierpieniu. Tym symbolem było udowodnienie, że nadzieje wspólne zostaną spełnione.

Do ambasady amerykańskiej i urzędów konsularnych płynęły z całej Polski listy, niejednokrotnie utwory poetyckie. Ameryka po 11 września nie była sama. W moim notatniku zapisałem:

APOKALIPSA

Okrążyła ziemię ciernista trwoga

Niewidzialnym promieniem przeszyta

Z nikczemnością związana droga

Niewinnie do krzyża przybita.

I rozległo się Alleluja w Galilei

Gdy tysiąc i jedno zrodzenie

Runęło w przepaście

Ku życia wiecznego nadziei

Może za wcześnie odebrane

Szaleństwem, miłością, czy beznadzieją

Bo komu było dane

Świat przemienić w knieje

Na początku było niebo pod stopami

I ciemnia głucha

Potem było wszystko z ziemią i oceanami

Co będzie jutro...

Właśnie, co będzie jutro, tego wówczas nie wiedziałem. Dzisiaj już wiem, to zapalone znicze nadziei, to bijące serce Ameryki w naszym kraju pozwoliły nam iść ramię przy ramieniu jak to było zawsze w historii naszych Narodów. Wytyczyliśmy drogę, ale do celu jeszcze daleko.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej George Wiktor Bush z małżonką Laurą przybyli do Krakowa aby w sercu Polski na Wzgórzu  Wawelskim podziękować Polsce. Polska stała się znaczącym krajem świata, a co znamienne, że właśnie Polska stanowiła pierwszy cel wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych, potem dopiero Rosja. Wymownym akcentem wizyty prezydenta buł pobyt w niemieckim obozie śmierci w Oświęcimiu. Pierwsza Dama złożyła również różnokolorowe róże w kilku tragicznych miejscach.

Na Wawelu prezydent George Bush powiedział: "...godzinę drogi od zamku znajduje się pomnik świadczący o najczarniejszych ludzkich instynktach. Byłem dzisiaj w Auschwitz miejscu holocaustu polskiej martyrologii. ". Tej wizyty i tej wypowiedzi nie ma potrzeby komentować.

Prezydenci George Bush i Aleksander Kwaśniewski byli oprowadzani po katedrze przez księdza infułata Janusza Bielańskiego, proboszcza wawelskiego. Obejrzeli kaplicę świętokrzyską, podziwiali drewniane ołtarze i ścienne malowidła, byli też przy grobie Kazimierza Jagiellończyka. Na sarkofagu wykonanym przez Wita Stwosza wyryta jest data rok 1492. Ta data nas łączy - powiedział ksiądz Bielański - Amerykę wtedy odkrywano, a my mieliśmy wtedy wielkie dzieła.

Wizyta w Krakowie prezydenta Georga Wiktora Busha w 2003 roku przeszła do historii.

Niech Bóg błogosławi Amerykę.

                 Aleksander Szumański "Kurier Codzienny" Chicago, 15 czerwca 2003 r.             

Data:
Kategoria: Świat
Tagi: #usa

Aleksander Szumański

Aleszum.blog - https://www.mpolska24.pl/blog/aleszumblog111111

Lwowianin, korespondent światowej prasy polonijnej w USA, Kanadzie,RPA, akredytowany w Polsce. Niezależny dziennikarz i publicysta,literat, poeta, krytyk literacki.
Publikuje również w polskiej prasie lwowskiej "Lwowskie Spotkania".

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.