Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Master. 25

Handel kobietami i dziećmi to niezły interes. Narkotyki też się nieźle sprzedają.

Gi musiał zapomnieć na razie o Chenie. Do Brukseli zjeżdżały się transporty dzieci i młodych dziewcząt. Kolej z Paryża mogła przewieźć trzysta osób dziennie. W budowie była linia do Amsterdamu, ale przejezdna tylko do Antwerpii. W przeciwnym kierunku dojeżdzała do Charleroi. Tam docierała do niedawno wybudowanej rezydencji, położonej niedaleko ronda, z którego dojeżdzało się do lotniska Brussels South Charleroi Airpotrt. Droga z lotniska do siedziby oświeconych w Brukseli trwała 20 minut, był to więc najlepszy sposób na dostarczanie niewolników i substancji psychoaktywnych.
Rezydencja oświeconych leżała między miejscowościami Heppignies i Wangenies. Kiedy najpiękniejsze dzieci i dziewczęta wybrano dla oświeconych i na ofiary, resztę przeznaczono na sprzedaż dla współpracujących z organizacją sutenerów. W ich języku rezydencja koło lotniska została nazwana happy vagina. Przyjeżdżali właściciele ekskluzywnych hoteli i sutenerzy, którzy brali za dziewczynę równowartość paczki papierosów. Przyjeżdżali też handlarze organami. Nad wszystkim czuwali lokalni sędziowie i prokuratorzy. Kunciore miał w tamtej okolicy najwięcej przyjaciół w Europie. Wszyscy liczący się adwokaci, organizacje pozarządowe broniące praworządności i kluby kibiców, dorabiające przemytem narkotyków. Kunciore umiał przekonać każdego do współpracy. Wrogie sobie środowiska adwokat umiał ustawić tak, że stawały się wspaniałym parawanem działań oświeconych. Teraz kiedy go zabrakło, zaczną powstawać problemy. Zwykle zaczyna się od skorumpowanych gliniarzy, niektórym odbija i nagle zaczynają marzyć, że są uczciwi. Zaczynają się zachowywać nieracjonalnie. Przestają myśleć o tym, że narażają tym własne rodziny na niebezpieczeństwo. W takich sytuacjach potrzeba stanowczego działania. Taki policjant powinien stracić żonę i dzieci w wypadku, sam musi szybko popełnić samobójstwo. To zwykle studzi głupie pomysły. Czasami jednak sytuacja może się wymknąć spod kontroli. Nieracjonalność ludzkich zachowań to niewiadoma, która jest w stanie zniszczyć każdy plan.
Nikt nie może się dowiedzieć, że mecenas nie żyje. Do gali zostały trzy dni. Po ofierze nasz Pan będzie tak mocny, że pozwoli nam zniszczyć wszystkich przeciwników. Już teraz zneutralizowaliśmy oszołomów od Pierre’a. W dzisiejszych wiadomościach będzie dużo o odnalezieniu rzekomej ofiary satanistów. W każdej liczącej się telewizji pokaże się wywiad z ekspertem, który opowiada, jak powstają teorie spiskowe.
Gi słuchał Billa, zdając sobie jednocześnie sprawę, że władza nad światem to okropny ciężar. Każdy błąd może drogo kosztować. Bill mówił dalej.
Cała uwaga musi się skoncentrować na spotkaniu dyplomatycznym w pałacu prezydenckim, które odbędzie się w tym samym czasie. Będą tam przedstawiciele wszystkich państw demokratycznych, premierzy, prezydenci, królowie, cesarze i cała elita świata. Cel jest szlachetny, walka z ociepleniem i z rozmaitymi wykluczeniami. W zasadzie to bal charytatywny, ale telewizja będzie tam wszędzie. Pokażą kuchnię, garderoby, służbę, sale, orkiestrę, wszystkich znanych aktorów i muzyków, celebrytów internetowych, komediantów. Ludzie mają mieć widowisko. Pretekstem jest zakończenie sesji obrad ONZ, skąd najważniejsi politycy świata zostali zaproszeni przez najważniejszych polityków Europy.
Do tej pory Gi zajmował się tylko galą oświeconych. Teraz jednak, po słowach Billa zdał sobie sprawę, że to potężne przedsięwzięcie. Bill dostrzegł w jego wzroku pierwsze objawy paniki i powiedział. Spokojnie. Jesteśmy z tobą. To twoje pierwsze wielkie wyzwanie, ale my robimy je co sześć lat. To nie olimpiada ani mundial. To przyjęcie dla elity, nie musimy martwić się motłochem, dla nich będą telewizyjne opowieści. Mamy od tego specjalistów. Twoim zadaniem jest przygotować celebrację ofiarną. Nasz Pan chce karmić się śmiercią i cierpieniem niewolników, dzięki temu sam będąc mocnym, nas obdarzy mocą i potęgą. Oczy Billa płonęły, Gi też poczuł, że wracają mu siły. Był w stanie wszystkiemu podołać i wszystko zrobić.

Data:

LeszekSmyrski

Spółdzielczość drugiej generacji - https://www.mpolska24.pl/blog/spoldzielczosc-drugiej-generacji11

Od siedmiu lat zajmuję się spółdzielczością, zwłaszcza socjalną w praktyce i w teorii. Wiem dlaczego środki pomocowe są marnotrawione i chcę się z Wami podzielić tą wiedzą. Chcę Was również przekonać do innego patrzenia na świat. Wierzę że wiele można zmienić, o ile wie się że zmiany są możliwe i potrzebne, i jeśli jest się wystarczająco zdeterminowanym.
Pozdrawiam i życzę szczęścia.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.