Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ludzie z tyskiego Fiata mają dosyć mobbingu

<strong>Jego członkowie założyli właśnie </strong>

Włoskie obozy pracy - tak ironicznie nazywają swoją firmę zatrudnieni w fabryce Fiata w Tychach. Mówią, że mają dość pracy na okrągło (do niedawna nawet w niedziele), karania pracą przy taśmie tych, którzy nie chcą pracować w weekendy.

(© Fot. Arkadiusz Ławrywianiec)

Polska The Times -gazetakrakowska

Marta Paluch

2009-08-29 05:00:23, aktualizacja: 2009-08-29 07:33:11

Nasi dziennikarze dotarli do wyników kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która wykazała, że władze firmy kiepsko dbają o pracownicze prawa. Inspektorzy sporządzili wniosek do sądu o ukaranie dyrektora personalnego w zakładzie i o mandat dla jednego z kierowników.

Okazało się, że od stycznia do maja tego roku ludzie w FAP pracowali nieprzerwanie np. przez dwa tygodnie. W niektóre dni po 16 godzin na dobę. - Każda zmiana musiała przepracować jedną niedzielę w miesiącu, niekiedy dwie - mówi Roman (nazwisko do wiadomości redakcji), od kilkunastu lat pracujący w tyskim zakładzie.

- Te wyniki dotyczą 80-90 proc. załogi - stwierdza Andrzej Kamela, inspektor PIP, który przeprowadzał kontrole w Tychach. Ponadto, aby czas pracy nie został przekroczony, część załogi pracowała w niedziele na umowę-zlecenie. Wtedy nie rejestruje się czasu pracy. - To naruszenie prawa - zauważa rzecznik PIP w Katowicach Michał Olesiak.

Teraz w niedzielę się już nie pracuje, ale pracujące soboty zostały. - Próbowałem się wyłamać. Usłyszałem, że pójdę na montaż. A tam przez osiem godzin wkręca się śrubki do auta, z linii zjeżdża jedno na minutę - tłumaczy Roman. O szykanach wiedzą też związki. - Grożą, że zabiorą premię - potwierdza szefowa zakładowej Solidarności - Wanda Stróżyk. Pracownicy słyszą od przełożonych, że takich poświęceń wymaga czas kryzysu i że przecież za pracę w soboty im się płaci. - Ale co to za łaska? Produkcja rośnie. Należą nam się podwyżki, a nie harówa w weekendy - zżyma się Ryszard.

Dzięki m.in. pracy w soboty Fiatowi udało się w czasach kryzysu zwiększyć produkcję o 20 proc. - z 250 tys. aut w 2008 roku (do 30 czerwca) do 298 tys. w tym samym okresie 2009 r. Tymczasem w piśmie od szefa Fiata w Turynie pracownicy przeczytali, że trzeba zaciskać pasa, a ewentualne podwyżki będą możliwe, jeśli sytuacja się ustabilizuje, nie wcześniej jednak niż w 2010 roku.

Pracownicy FAP skarżą się również na mobbing. W ankiecie, którą przeprowadziła PIP, wskazali m.in. na nadmierne obciążąnie zadaniami i psychiczne znęcanie się. - "Barany mają pracować, a nie dyskutować" - cytuje przełożonego Jerzy, pracownik FAP od kilkunastu lat. Co na tak ciężkie zarzuty odpowiada rzecznik Fiata? Podkreśla, że hasłem koncernu jest... "pracownik to nasz największ skarb".

- Nikt nikogo nie zmusza do pracy w soboty - zarzeka się rzecznik Bogusław Cieślar. Jako argument świadczący o dobrowolności pracy podaje fakt, że... pracownicy są o tym informowani z dużym wyprzedzeniem. Czy można więc nie przyjść w sobotę? - W uzasadnionych przypadkach, gdy ktoś ma święto rodzinne - mówi rzecznik. - Poza tym pracownicy cieszą się, że mogą sobie dorobić - dodaje. Co do mobbingu, władze stwierdziły, że wyniki ankiety są zbyt ogólne. Chcą pogłębić badanie. - W zależności od wyników spółka podejmie dalsze działania - obiecuje. PIP ma skontrolować fabrykę najwcześniej za pół roku.

Dwa tygodnie temu informowaliśmy o tajnych związkach zawodowych podziemnego rucu oporu Fiatowiec, które powstały w firmie. O fatalnych warunkach pracy szeroko piszą na swoim blogu. Struktura podziemia wciąż się rozrasta.

Tajną Komisję Zakładową Solidarność.pl.

Marta Paluch

Żródło: Autor tekstu: "Marta Paluch" - Dziennikarka "Gazety Krakowskiej", zamieszczono z portali:

Polska The Times -gazetakrakowska

Polska The Times -dziennikzachodni

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.