Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Perfekcja logistyczna a sukces Fiata

<strong>Wskazywał na załogę, </strong>

W tyskim zakładzie Fiat Auto Poland nie ma czasu na przerwy, dlatego tegoroczna wakacyjna będzie krótsza niż w innych latach. Portfel zamówień wciąż pęcznieje, mimo że z linii montażowych co 35 sekund zjeżdża nowy samochód.
Na zdjęciu dyr. Zdzisław Arlet podczas tegorocznego Family Day.
Podczas tegorocznego Family Day Zdzisław Arlet dyrektor tyskiego zakładu FAP wskazywał na wiele czynników stanowiących o sukcesie samochodów Fiata. Podkreślał, że dzięki inwestycjom, na terenie tyskiej fabryki powstał w istocie nowy zakład o wydajności 140 tys. samochodów, co w sumie daje moc produkcyjną ponad 600 tys. aut rocznie.

która dba o jakość i wydajność pracy.

Wymieniał trafioną ofertę modeli ekologicznych chętnie kupowanych w Europie w czasie dekoniunktury, szczególnie w ramach pakietów rządowych zachęt antykryzysowych.

To wszystko prawda, ale chyba najbardziej o sukcesie zadecydowało całkiem nowe spojrzenie na logistykę, ba, rewolucja logistyczna w Tychach.

- To prawda, bez perfekcyjnej logistyki nie było możliwe produkowanie 2120 aut na dobę: modeli Fiat Panda, 500 i 600, a także, na zlecenie koncernu Ford, modelu Ka. - potwierdza dyrektor Zdzisław Arlet - Weźmy naszą pandę. Proszę sobie wyobrazić, że ona ma do wyboru 35 różnego rodzaju silników i 25 różnego rodzaju skrzyń biegów. Jeśli dodać 1470 różnych wersji siedzeń, prawie 30 rodzajów desek rozdzielczych, i jeśli to pomnożyć przez 250 różnego rodzaju wiązek... to oznacza, że wytwarzamy kilkaset tysięcy różnych modeli, mimo że jest to ciągle Panda - podlicza Arlet.

Dyrektorzy z tyskiego zakładu FAP wykonali teoretyczne obliczenia: gdyby zakład pracował według metodologii socjalistycznej, czyli tak jak było kiedyś w FSM, i robił to co dzisiaj robi, to linie montażowe musiałyby być dłuższe o 1773 metry.

Fabryka
Na zdjęciu z lotu ptaka Fiat auto Poland w Tychach.
- Jeszcze 15 lat temu zapasów produkcyjnych mieliśmy w magazynach na 42 dni, dziś są na koło 3 dni, w produkcji w toku zapasy mamy na pół dnia, a zapas wyrobów gotowych, a więc samochodów, nie trwa dłużej niż dwie zmiany. Jeśli chodzi o wykorzystanie zainstalowanych zdolności produkcyjnych jesteśmy na poziomie blisko 110 proc. Te elementy powodują, że jesteśmy w kosztach bardzo konkurencyjni, u nas są trzykrotnie niższe od średniej w Europie. To pokazuje ile pracy tu włożyliśmy, ale także obrazuje rewolucję techniczną, organizacyjną i logistyczną.

Trudno sobie wyobrazić tę finezję logistyczną, gdy się patrzy przez pryzmat infrastruktury drogowej i kolejowej łączącej tyski zakład Fiata ze światem. W tej dziedzinie niewiele się zmieniło od czasu FSM. Prawdopodobnie ruch w Tychach-Urbanowicach zmieni się, dopiero po zbudowaniu drogi ekspresowej S1 z Mysłowic do Bielska Białej. Budowa tej trasy rozpocznie się w 2010 roku, a zakończy się w 2013-2014 roku.
Zamieścił Wajcha
Źródło: portal wnp.pl.
Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.