Walka o 42 mln złotych odszkodowania na skutek błędnych decyzji urzędniczych?
Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił w poniedziałek powództwo Roberta Janeczka – przedsiębiorcy, który handlował olejem rzepakowym. W swoim pozwie przedsiębiorca domagał się 42 mln zł odszkodowania od państwa za straty poniesione na skutek błędnych decyzji aparatu skarbowego. Przedsiębiorca zapowiada apelację.
Krótka historia oleju rzepakowego Roberta Janeczka
W 2004 r. firma Roberta Janeczka podpisała z Rafinerią Trzebinia kontrakt na dostawę oleju rzepakowego dla produkcji biopaliw, z miesięczną ilością prawie 600 ton. Gdy zwrócił się do Urzędu Skarbowego w Częstochowie o interpretację prawa podatkowego zaczął się łańcuszek problemów. Mianowicie jaka powinna być stawka VAT na surowy jadalny olej rzepakowy z przeznaczeniem na cele inne niż spożywcze.
W grudniu 2015 r. Robert Janeczek skierował do sądu pozew, domagając się 42 mln zł odszkodowania za utracone korzyści w związku z niezrealizowaniem kontraktu, który miał trwać do listopada 2010 r. Prokuratoria Generalna domagała się oddalenia powództwa ze względu na przedawnienie.
Różne podejście w tej samej sprawie.
Interpretacja częstochowskiego urzędu skarbowego? VAT wynosi 22 %, a nie 7, wobec tego taka też stawka przez pewien okres była odprowadzana. Interpretacja nr 2.: Izba Skarbowa w Katowicach podała, że informacja częstochowskiego urzędu była błędna. W połowie 2015 r. Janeczek dostał zwrot z tytułu nadwyżki wpłaconego podatku. Sygnał: kłopoty!
Przedsiębiorca miał wiele kontroli skarbowych, zablokowane konta bankowe, przez to utrata wiarygodności kontrahentów, oraz wielkie długi. Komornik zlicytował jego linie technologiczne do wytwarzania oleju. Z powodu braku możliwości kredytowych już w 2006 r. zaczął mieć zaległości wobec dostawców surowców i nie był w stanie zrealizować umowy z Rafinerią Trzebinia. Obecnie nie prowadzi już działalności gospodarczej.
Krótka rozprawa między sądem, urzędem a … przedsiębiorcą.
Przedsiębiorcakilkakrotnie wzywał Skarb Państwa do zawarcia ugody, jednak zawsze odpowiedź była odmowna. Zwlekanie z pozwem tłumaczył m.in. poszukiwaniem prawników i koniecznością wiarygodnego i profesjonalnego wyliczenia doznanej szkody.
We wrześniu 2016 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo Janeczka, uznając, że zgłaszane przez niego roszczenia się przedawniły. Biznesmen się odwołał. Czerwiec 2017 r. Sąd Apelacyjny uchyla wyrok pierwszej instancji.
Co postanowił sąd w sprawie przedsiębiorcy?
W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia prowadząca sprawę przekazała informację, że "brak adekwatnego związku przyczynowego" między wskazywaną przez powoda szkodą a działaniem organów skarbowych, co czyni jego roszczenie nieuzasadnionym.
Przypomniała, że przedsiębiorca miał zobowiązania przekraczające 0,5 mln zł, toczyły się też wobec niego postępowania egzekucyjne w sporach z innymi firmami, co oznaczało, że jego zdolność prowadzenia działalności gospodarczej "nie była już taka oczywista". Sąd obciążył też Janeczka kosztami procesu.
Słowo od przedsiębiorcy?
- Jestem zawiedziony, tyle mogę powiedzieć. Żadne nasze argumenty nie były na procesie dopuszczone - ani dokumenty, ani świadkowie, były tylko trzy rozprawy - powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku Roberet Janeczek.
- Ja się nie zgadzam z tym, jestem rozczarowany, po prostu będę składał apelację. Będę walczył, bo mam dwoje małych dzieci, chciałbym je wykształcić i doprowadzić, żeby oni tu żyli i koniec, nie będzie ktoś moim życiem szachował do końca. Wierzę w sprawiedliwość i wcześniej czy później doprowadzę to do końca - dodał.
To jak to jest z tą odpowiedzialnością urzędniczą w Polsce? Czy równa się dokładnie ZERO?
Przykład: Wynajmujący sam musi potwierdzić zdolność najemcy do najmu lokalu, być prawnikiem, księgowym, radcą prawnym. Zawodowy kierowca powinien być specjalistą od przepisów ruchu drogowego i prawa międzynarodowego. Przedsiębiorca doradcą podatkowym, księgowym, adwokatem, itp. A Urzędnik Państwowy jest tylko człowiekiem, który może mylić wielokrotnie, tylko że konsekwencje ponosi tylko jedna strona – niestety ta biznesowa.
Jak wygląda a jak powinna wyglądać odpowiedzialność urzędników w Polsce? Opinie?
Poczekajmy na rozkręcenie się Konstytucji Biznesu, która ma służyć przedsiębiorcom w Polsce min. w sprawach urzędniczo-biznesowych.
źródło: www.diip.pl