Dramat!!!

Kilkadziesiąt osób z 6 partnerskich miast, przyjazna atmosfera, zajęcia plastyczne, akrobatyczne, muzyczne, nauka piosenek w różnych językach... Budowanie więzi i przyjaźni. 
1 sierpnia, kiedy o godz. 17 zawyły syreny, wszyscy wstali i w zadumie uczcili bohaterów Powstania Warszawskiego, żeby po kilku godzinach dostać w twarz od „prawdziwego Polaka”, który kilkunastoletniego obcokrajowca, naszego gościa i przyjaciela, wyzwał od czarnuchów i brudasów, i kazał mu się wynosić z Polski, wykrzykując mu w twarz, że „Polska tylko dla Polaków”. Czy to jest rzeczywiście tylko jego kraj i ludzi jemu podobnych?
No ale czemu się dziwić, skoro kiboli i bandytów stadionowych uważa się w Polsce za bohaterów, którzy ponoć „rozsławiają” nasz kraj na cały świat. 
Co się więc zmieniło w ostatnim czasie? Czy jesteśmy krajem rasistów? Dokąd zmierzamy? Kolejnym krokiem będzie faszyzm? 
Jak mam spojrzeć teraz w oczy naszym przyjaciołom z Francji, Niemiec, Włoch, Węgier czy Czech? Co z tą naszą Polską? To nie jest ten sam kraj, co jeszcze 2-3 lata temu. Wrogość, agresja, nienawiść, cynizm, bezwzględność, zajadłość, mściwość… to cechy, które zaczynają z nas wychodzić? Kiedyś marzyliśmy o Europie, o otwartych granicach, o równym traktowaniu przez narody starego kontynentu. Dzisiaj my traktujemy mieszkańców innych krajów jako obywateli drugiej kategorii. Jesteśmy jako kraj, coraz bardziej osamotnieni, i mamy zdecydowanie więcej wrogów niż przyjaciół. Za wrogów mamy Rosję i Białoruś. Skłócamy się z Litwą, Ukrainą, Niemcami, Francją. Słowacy zapowiedzieli ściślejszą integrację z UE. Trójmorze? Historia z serii snów o potędze, kiedy Polska sięgała od Bałtyku po Mołdawię. Został Polsce tylko Orban, który po mistrzowsku gra swoje, choć w słowach jest kurtuazyjny, mówiąc, że: "z Kaczyńskim może Unijne konie kraść". Tylko jak długo Unia pozwoli sobie na kradzież tych „koni”? 
To wychodzimy z UE? Polacy są proeuropejscy, ale przy tej nachalnej propagandzie narodowych mediów zawłaszczonych przez PiS, wszystko się może zmienić. Cierpliwość i życzliwość UE w związku z naszą polityką antyunijną kiedyś się skończy, i to chyba prędzej niż później. Straty są dzisiaj nie do określenia, ale mogą być ogromne. Zacieśnimy współpracę w Turcją (ostatnia wizyta i słowa posła PiS- Dominika Tarczyńskiego) czy może Wenezuelą? Dokąd zmierzasz, Polsko???
Gościliśmy wspaniałą europejską młodzież, naszych przyjaciół. Za rok młodzi Nowosolanie pojadą na wymianę do innego kraju. Jak będziemy odbierani przez innych? Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby załagodzić to fatalne zdarzenie. Mam nadzieję, że nam się udało, że wytłumaczyliśmy naszym gościom, że to tylko incydent, który jeszcze bardziej scementuje naszą przyjaźń. Dzieci, młodzież i opiekunowie, mam nadzieję, że wywieźli z naszego kraju przede wszystkim te pozytywne wspomnienia, o które staraliśmy się jak najlepiej zadbać. Było super, tak stwierdzili nasi goście, i mam nadzieję, że to nie była tylko kurtuazja. 
Jesteśmy w Europie, od 2004 roku nie tylko geograficznie, i niech tak pozostanie.