Nareszcie jakiś głos rozsądku w Kościele. Żadne tam banialuki Schetyny o dobrym Samarytaninie. Wezwanie hipokryty o wartości chrześcijańskie - łotra który nie wiem czy umie się przeżegnać, który nie odwoływał się do wartości chrześcijańskich kiedy to jego pretorianki - feminazistki żądały przywileju mordowania dzieci nienarodzonych.
Kardynał Peter Turkson, najwyższy rangą afrykanin w Watykanie, powiedział, że nadszedł czas, aby "zamknąć kran" afrykańskiej imigracji do Europy, która w ostatnich dniach osiągnęła szczyty.
Zapytany o niedawne informacje o tym że władze włoskie są wreszcie gotowe do zamknięcia portów, że zaczną zawracać statki i łodzie a wiozące nielegalnych migrantów (bo nie uchodźców) jednostki konfiskować , Turkson powiedział dziennikarzom, że nadszedł czas, aby "zakręcić krany" migracji afrykańskiej do Europy, a zamiast tego skupić się na pomocy krajom z których to migrujący pochodzą.
Wszyscy już dobrze wiedzą że "dostarczanie" nowożytnych niewolników do Europy to wielomiliardowy biznes.
"To jest jak woda płynąca z otwartego kranu", powiedział. "Nie wystarczy tego tylko osuszyć, trzeba zakręcić baterię" dodał, zauważając, że zdecydowana większość krajów afrykańskich nie jest strefami wojennymi, z których ludność jest zmuszona uciekać. "Moim zdaniem możemy zmienić stan rzeczy, aby zatrzymać młodych ludzi tam, gdzie oni się znajdują."
Emigracja z krajów Arabskich jest skutkiem sztucznie wywołanej i z premedytacją ( przy użyciu stworzonych przez graczy NWO tzw. "państwa Islamskiego" a wcześniej Al Kaidy.
Kardynał jest przewodniczącym Watykańskiego Biura ds. Integralnego Rozwoju i jest odpowiedzialny za kwestie takie jak sprawiedliwość, pokój, środowisko, zdrowie, pomoc humanitarna i migracja.
Turkson podkreślił, że jego twarda zdecydowana i jasno określona pozycja nie jest sprzeczna z chrześcijańskim pojęciem "dobrego Samarytanina" pomagającego osobom znajdującym się w trudnej sytuacji, ale odnosi się do rzeczywistości, w jakiej kraje które są teraz pozbawiane ludności mogą ponieść i co ostatecznie spowoduje nieobliczalny kryzys.
Na początku tego tygodnia w ciągu zaledwie 48 godzin około 4800 migrujących afrykańskich imigrantów przybyło na włoskie wybrzeże, co lokalne media i politycy nazwali autentyczną "inwazją" imigrantów na skalę jakiej żaden kraj nie może wytrzymać.
Według oficjalnych danych, od początku roku do Włoch przybyło ponad 73 000 migrantów, co stanowi wzrost o ponad 14 procent w tym samym okresie 2016 r., kiedy to rekord wyniósł 64.133.
Czy Europa musi znowu stać się kontynentem pokrytym obozami koncentracyjnymi tym razem wypełnionymi Afrykanami ( w tym też Arabami) którzy nie są w stanie i nie mają chęci adoptować się do obcej im kultury ( jeśli w Europie jest jeszcze kultura)?
A na czym , między innymi, polegają różnice kulturowe? Zobacz:
Chcesz mieć taką sąsiadkę w mieszkaniu nad tobą? Zapisz się do PO.
Nie obchodzi mnie, jak bardzo biedny jest kraj, lub jak bardzo jest zniszczony wojną.
Obowiązkiem jego mieszkańców jest odbudowa i tworzenie warunków rozwoju.
To nie Aleppo czy Rakka a Warszawa i dzięki Polakom a nie nikogo innego to miasto wygląda dziś tak:
Tu już nie ma miejsca na meczety.
Ludzie żadnego kraju nie mają prawa najeżdżać tabunami, innego bogatszego kraju. UE musi zająć się stworzoną przez siebie sytuacją pracując żelazną pięścią. Całe szczęście że coraz więcej Europejczyków nie stoi już sfrustrowanych w bezruchu UE, widząc niecywilizowane zachowania nielegalnych imigrantów.
Co za dużo to niezdrowo.
PS. Cały ten światowy "bordello" spowodował brytyjski imperializm i kolonialnych. Teraz gdy fala wylewająca się z szamba w które wrzucili swój kamień dotarła do Europy oni , gdy już się obłowili, zrobili Brexit i nas z tym bałaganem zostawili.
A teraz ten podpalacz, sabotażysta i zdrajca, który chce zdestabilizować Polskę przed przyjazdem Prezydenta USA chce nas na powrót wepchnąć w bagno z którego ledwie się w ostatniej chwili wyrwaliśmy.