Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Słuchajcie Brukselskie lobotomki! Syryjczycy chcą do domu, nie do Polski!

Przecież do wojny, jak do tanga, trzeba dwóch stron. Gdyby więc nie wspierano terrorystów, dla niepoznaki zawnych rebeliantami, konflikt w regionie nie byłby możliwy.

Słuchajcie Brukselskie lobotomki! Syryjczycy chcą do domu, nie do Polski!
źródło: Internet

Humanitarna katastrofa, która ma miejsce w Syrii na skutek wojny domowej wywołanej przez "bratnie" służby specjalne spod znaku różnych gwiazd, znalazła się centrum uwagi Nikki Haley, ambasadora USA w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Haley właśnie wróciła z wizyty w syryjskich obozach dla uchodźców w Jordanii i Turcji, gdzie miała okazję bezpośrednio sprawdzić skutki działań poprzedniej administracji waszyngtońskiej. 

"To co widziałam było niesamowite ", powiedziała o wielu spotkaniach z rodzinami syryjskich uchodźców. To co tam było słychać  najczęściej brzmiało: "Chcemy wrócić do domu".

"Moim celem w podróży do Jordanii i Turcji było sprawdzić i zobaczyć, jaki faktycznie jest status uchodźcy" - powiedziała. "Jordania i Turcja zasługują na wyróżnienie,  za to w jaki sposób przyjmują uchodźców. Sami są bardzo zadowoleni ze swego stylu  myślenia i działania a naszym obowiązkiem jest docenienie tego. Organizują oni opiekę zdrowotną dla wszystkich, kształcenie dla wszystkich, udzielają pomocy finansowej, organizują ą szkolenia, udzielają wsparcia psychologicznego , robią wszystko, co tylko mogą ".

Haley od dawna w Radzie Bezpieczeństwa, ostro krytykuje dyplomatów z Rosji, Syrii i Iranu za to że wojna, która pochłonęła tak wiele istnień ludzkich jest kontynuowana. Walki sprawiły, że miliony ludzi trafiło do obozów dla uchodźców. Haley zapomina jednak pochwalić tych którzy rebelię w Syrii wywołali, wyszkolili i uzbroili, zorganizowali ISIS i teraz je wdzięcznie wspierają.

Przecież do wojny, jak do tanga, trzeba dwóch stron. Gdyby więc nie wspierano terrorystów, dla niepoznaki zawnych rebeliantami, konflikt w regionie nie byłby możliwy.

Nie dałoby się prowadzić polityki " divide et impera" a przecież w tym "rozgardiaszu" w krajach arabskich wyraźnie widać logikę i porządek. Rozbito Irak i Libię, rozbija się Syrię, podminowuje się Iran. Kraje arabskie dostają Kataru.

A przecież wiadomo że zdestabilizowane, wyludnione obszary łatwiej będzie w przyszłości podbić i zaludnić swoimi.

image

Haley powiedziała, że po spotkaniach z uchodźcami nabrała przekonani, że USA nie mogą zrezygnować z prób złagodzenia ich cierpienia. Ale dodała, że ostatecznym celem jest pomóc wysiedlonym Syryjczykom wrócić do domu.

Haley owiedziała Fox News, że żaden z uchodźców, z którymi się spotkała, nie wyraził chęci migracji do Stanów Zjednoczonych. Wszyscy chcieli wrócić do domu.

"Żaden  z nich nie powiedział, że chce pojechać do Stanów Zjednoczonych", powiedziała. "I dlatego naszym celem powinno być wspieranie krajów przyjmujących, które czują presję i podejmują się wysiłku".

"Spotkałam uchodźcę, podczas wizytacji obozu, który przyjechał tam i zatrzymał mnie i powiedział" - relacjonuje Haley "proszę, mów o nas, patrzymy na was i chcemy, abyście nadal nas wspierali. Nie potrzebujemy waszych pieniędzy, nie potrzebujemy waszego pożywienia. Powiedział: "Chcemy tylko, abyście dalej mówili o tym, jak brutalny jest Assad i nie możecie o nas zapomnieć".

Jakie to piękne.

Pani premier Szydło powinna skopiować sobie te cenne spostrzeżenia i na spotkaniach z oszołomami z Brukseli ograniczyć się do ich cytowania.

Podobnie jak USA myślą też Chiny.

Minister spraw zagranicznych Chin wezwał do politycznego rozwiązania , sześcioletniego kryzysu w Syrii , mówiąc, że gdy tylko warunki bezpieczeństwa kraju zaczną się  poprawiać - uchodźcy, zaczną powracać do swojego kraju.

Nie ma więc żadnego powodu aby ich stamtąd wyciągać.

"Powinna być mapa drogowa rozwiązania konfliktu w Syrii, a wszystkie strony powinny najpierw zainteresować się państwem i narodem syryjskim" - powiedział Wang. "Ponieważ sytuacja uległa poprawie w Syrii, naturalnym jest, że uchodźcy powracają do swojego kraju".

Czy to nie jest zastanawiające że najbogatsze kraje świata " Arabia Saudyjska i jej satelity, Chiny czy Indie nie przyjmują żadnych uchodźców? A biedna Polska MUSI ?

image

Data:
Kategoria: Świat

Nathanel

Nie_Co_Dziennik - https://www.mpolska24.pl/blog/nie-co-dziennik1111

Zwykły człowiek, jak wszyscy. Motto: Ja informuję, Ty decydujesz. Czytasz tego bloga na własną odpowiedzialność. Skargi i zażalenia nie będą przyjmowane. © Copyright by Nathanel. All rights reserved.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.