Chodzi o gospodarstwo w którym hodowane jest ok. 28 tys. indyków. Informację podał Główny Lekarz Weterynarii. W Lubuskiem sytuacja epidemiologiczna jest najgorsza. Od początku grudnia 2016 ogniska wirusa ptasiej grypy potwierdzono w Deszcznie, Gliniku, Białobłociu, Borku, Maszewie, Karninie, Lubiszynie, Kiełpinie, Starym Polichnie i Płonicy.
Wojewoda Lubuski w sobotę, 7 stycznia wydał rozporządzenie w którym wyznaczone zostały nowe granice obszaru zagrożonego i zapowietrzonego wokół ogniska. Wciąż trwa akcja likwidacji i utylizacji drobiu ze strefy zapowietrzenia.
W walkę z epidemią od początku grudnia zaangażowane są służby weterynarii, służby sanitarne, policja, wojsko, straż pożarna, inspektorat transportu drogowego. To trudna logistycznie akcja. Na drogach wyłożone są maty dezynfekujące, które mają zapobiegać przenoszeniu wirusa w inne miejsca. Gospodarstwa w których wybito ptactwo poddawane są dezynfekcji i kwarantannie.
W środę, 4 stycznia 2017 w Urzędzie Wojewódzkim odbyło się spotkanie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Na posiedzeniu obecna była Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ewa Lech. Zmiany na stanowisku Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii - funkcję objęła Zofia Batorczak.
Obecnie na terenie całej Polski potwierdzono łącznie dwadzieścia osiem ognisk choroby. Ostatnie trzy ogniska w miejscowości Krzywaczka w woj. małopolskim, Przytoczna w woj. lubuskim oraz w miejscowości Włochy w woj. opolskim.